Przejdź do treści
Aktualności/PGE EKSTRALIGA

Żużlowcy Arged Malesa Ostrów z nowymi silnikami od Ryszarda Kowalskiego

Ostrów

Autor: Łukasz Kolski

Żużlowcy Arged Malesa Ostrów z nowymi silnikami od Ryszarda Kowalskiego

Przed startem sezonu żużlowego w siedzibie firmy Auto Partner Garcarek w Ociążu  nastąpiło oficjalne przekazanie żużlowcom Arged Malesa Ostrów, sześciu nowych jednostek przygotowanych przez najlepszego obecnie tunera na świecie, Ryszarda Kowalskiego .Wysokiej jakości silniki otrzymali Grzegorz Walasek i Tomasz Gapiński, Nicolai Klindt oraz jeden z juniorów Jakub Krawczyk.

Ostrów

Z bratem i całą firmą podjęliśmy duże wyzwanie, by zapewnić żużlowcom ostrowskiej drużyny najwyższej klasy sprzęt. Już jesienią po awansie do PGE Ekstraligi zamówiliśmy u Ryszarda Kowalskiego sześć silników. Siódmy jest w drodze” – mówi Andrzej Garcarek.

Długo pukaliśmy do drzwi pana Ryszarda Kowalskiego aż w końcu udało się nawiązać współpracę. Teraz ją jeszcze poszerzamy. Decyzja praktycznie ze środy, że wspomogliśmy jeszcze Nicolaia Klindta. On też będzie miał silniki od RK Racing. Od tego sezonu na silnikach o tego tunera ścigać się będzie również Jakub Krawczyk” – dodaje Jan Garcarek.

Dla młodego żużlowca a zarazem wychowanka zespołu z Ostrowa- Jakuba Krawczyka, jest to ogromne wyróżnienie. Ma też nadzieje, że dzięki nowemu silnikowi z najwyższej półki będzie się dalej mógł rozwijać swoje umiejętności.

Dla mnie to wielki szok i niedowierzanie. Jeszcze do końca nie wierzę, gdzie jestem i co mam pod nogami. Widać, że zostały zainwestowane duże pieniądze w rozwój mojej kariery. Bardzo się cieszę, że dzięki panom Janowi i Andrzejowi Garcarkom mogę jeździć na sprzęcie z najwyższej półki. Miejmy nadzieję, że przyniesie to sukcesy. Czuję się bardzo dobrze przygotowany, zimę przepracowałem, więc myślę, że wszystko powinno zagrać” – podkreśla Jakub Krawczyk.

Reklamy

„Każda wizyta w salonie Mercedesa w Ociążu sprawia nam dużo radości i wywołuje emocje. To, że są prezenty, to raz, ale co za tym idzie, są też wymagania. Bardzo dziękujemy kolejny raz panom Janowi i Andrzejowi Garcarkom kolejny raz. Całej załodze firmy Garcarek, która nas wspiera. Ogromna pomoc dla mnie, dla Grzesia, Kuby i Nicolaia. Jesteśmy bardzo wdzięczni”  – powiedział Tomasz Gapiński.

” Jestem dumny, że mogę być częścią teamu Garcarek. Dla mnie, Grzegorza, Tomka i Kuby to nieoceniona pomoc. Jestem przekonany, że bez tego wsparcia, ostrowski klub nie byłby w tym miejscu, w którym się znajduje” – mówi Nicolai Klindt.

Źródło. tzostrovia.pl fot. Łukasz Kolski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasi partnerzy