Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Żużel. Falubaz z najbardziej powtarzalnym torem? „Nie trzeba za dużo skakać z przełożeniami”

Falubaz
Fot. Marta Astachow

Autor: Jakub Bielak

Reklama

Żużel. Falubaz z najbardziej powtarzalnym torem? „Nie trzeba za dużo skakać z przełożeniami”

NovyHotel Falubaz Zielona Góra pokonał Fogo Unię Leszno 53:37 w jednym z najważniejszych spotkań w kontekście walki o utrzymanie. Miejscowi zawodnicy od początku spotkania narzucili swoje warunki i leszczynianie nie mieli większych szans, by nawiązać równorzędną walkę z przeciwnikiem. Po meczu w mixzone podczas Magazynu PGE Ekstraligi na Canal+Sport o swoich odczuciach opowiedział Piotr Pawlicki.

Reklama

Młodszy z braci przyznał, że w tym sezonie czuje się dużo lepiej na motocyklu, aniżeli w zeszłym roku. Wówczas Pawlicki startował w barwach Betard Sparty Wrocław i był najsłabszym seniorem całej drużyny. Przed sezonem 2024 zmienił barwy i startuje w barwach Falubazu. Poza swoim lepszym przygotowaniem, zawodnik zwraca uwagę na ważny aspekt zielonogórskiego owalu, który pomaga jemu oraz kolegom z teamu.

Dobrze się czuję na motocyklu w tym sezonie, na pewno lepiej niż w zeszłym. Jeszcze to nie jest to, co bym chciał, natomiast uważam, że postęp jest, tym bardziej że tutaj w Zielonej Górze mamy tor bardzo porównywalny w każdym meczu. Nie trzeba za dużo skakać z przełożeniami, wystarczy uwierzyć w to, co się ma i jeżeli to pasuje, to po prostu tego używać — przyznał Piotr Pawlicki na antenie Canal+Sport.

Reklama

Zielonogórzanie są już bardzo bliscy utrzymania w PGE Ekstralidze, aczkolwiek walka będzie trwała do ostatniej kolejki i aby być w pełni bezpiecznymi, Falubaz powinien jeszcze dorzucić jakieś punkty do ligowej tabeli. „Piter” szczerze opowiedział o tegorocznej dyspozycji swojej drużyny, jednocześnie jasno określając, jakie cele stoją przed nimi do końca rundy zasadniczej.

Jak mam być szczery, to na pewno jesteśmy zadowoleni z przebiegu dzisiejszego meczu, ale nie można od nas oczekiwać, że my będziemy jechać każdy mecz tak, bo już większa część sezonu pokazała, że lubimy mieć wpadki. Jesteśmy taką drużyną, która potrafi wygrać wszędzie, ale wydaje mi się, że też potrafi się trochę pogubić. Nad tym pracujemy wszyscy, żeby błędów nie robić i żeby wpadek nie było, natomiast myślę, że plan minimum to jest utrzymanie się w lidze, ale chcielibyśmy awansować do play-offów. Wiemy, że stać naszą drużynę na to, także będziemy walczyć do samego końca. Postaramy się przedłużyć ten sezon — zapewnił kibiców 29-latek.

Reklama

Piotr Pawlicki
Fot. Marta Astachow
Piotr Pawlicki
Fot. Marta Astachow

Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ

Reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *