Żużel - Best Speedway Tv : Wiadomości Żużlowe

Przejdź do treści
Aktualności/Speedway 2. Ekstraliga

Piotr Protasiewicz studzi emocje kibiców przed finałem ’’To jeszcze daleka droga’’

Piotr Protasiewicz
fot. Sonia Kaps

Autor: Jan Kamiński

Piotr Protasiewicz studzi emocje kibiców przed finałem ’’To jeszcze daleka droga’’

Falubaz Zielona Góra od początku tego sezonu wyrastał na faworyta w sprawie awansu do PGE Ekstraligi. Ekipa Myszy była postrachem w fazie zasadniczej, a droga do finału nie stanowiła dla nich gigantycznego wyzwania. Dyrektor sportowy zespołu każe jednak poczekać z przesadnym optymizmem.

Początek rewanżowego meczu z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski był wyrównany, lecz po incydencie, w którym Tobiasz Musielak doznał poważnej kontuzji i nie był już zdolny do dalszej jazdy, dalsza część meczu była już koncertem zielonogórzan. Pewnie wygrali mecz z 20 punktową przewagą, a Piotr Protasiewicz zdecydował się podsumować ten mecz.

Od jego wypadku zaczęliśmy jechać dużo lepiej, pewnie wtedy w drużynie ostrowskiej trochę morale opadło – skomentował po meczu sytuację, w jakiej znaleźli się przeciwnicy.

Już za tydzień zaplanowany jest pierwszy mecz, w którym czeka na nich ROW Rybnik. Kibice z Zielonej Góry pomimo wagi gatunkowej takiego meczu liczą, że ich zespół bez problemów rozprawi się z rywalami. Mają do tego powodu, ponieważ ich zespół nie zaznał jeszcze w tym roku goryczy porażki, lecz Piotr Protasiewicz uważa, że nie można lekceważyć żadnego przeciwnika, zwłaszcza w tak decydującej fazie sezonu.

Nasi zawodnicy odjechali dobre zawody, jesteśmy dwa kroki od awansu do PGE Ekstraligi, ale czeka nas 30 trudnych wyścigów w finale, dlatego jest to jeszcze daleka droga – dodał w dalszej części pomeczowej wypowiedzi.

Finałowe rozstrzygnięcie może być natomiast kluczowe dla sytuacji kontraktowych w Falubazie. Chodzi między innymi o Krzysztofa Buczkowskiego, który cały czas jest pod znakiem zapytania jeżeli chodzi o klub, jaki będzie reprezentował w następnym sezonie. Dopóki sezon trwa, wszystko jest możliwe, zatem najprawdopodobniej dopiero za dwa tygodnie będziemy wiedzieć, czy Falubaz po dwóch latach nieobecności wróci do PGE Ekstraligi.

MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV

Reklamy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasi partnerzy

×