Legenda sportu żużlowego wita się z kibicami w Pile. Mówi, na czym chce się skupić od samego początku

Autor: Jan Kamiński
Spis treści
Legenda sportu żużlowego wita się z kibicami w Pile. Mówi, na czym chce się skupić od samego początku
W minionym sezonie Enea Polonia Piła uplasowała się na 6 miejscu w tabeli 2. Ligi Żużlowej, znaleźli się jedynie nad popadającym w kryzys Kolejarzem Rawicz. W klubie są natomiast podejmowane kroki, aby następny rok był o wiele lepszy. Pierwszym ruchem w tym kierunku było ogłoszenie, że w następnej odsłonie rozgrywek drużynę poprowadzi Hans Nielsen.
Powrót do Piły w roli szkoleniowca
W karierze zawodniczej 63-latka nie brakowało sukcesów, a licznie odnosił je zarówno indywidualnie, jak i drużynowo. 4-krotnie został Indywidualnym Mistrzem Świata, a 11 razy dokonał tego wraz z duńską drużyną. Karierę klubową w polskich ligach spędził na jeździe w Lublinie oraz Pile. To właśnie z Polonią sięgał po najwyższe cele, zdobywając Drużynowe Mistrzostwo Polski w 1999 roku, które zwieńczyło jego karierę. Teraz po kilkuletniej pracy na posadzie trenera reprezentacji swojego kraju powróci do Piły, tym razem w roli szkoleniowca.
-Byłem trenerem reprezentacji Danii przez sześciu i pół roku. Oczywiście wiele się podczas tego czasu nauczyłem, ale bycie trenerem i zawodnikiem to dwie różniące się od siebie role, a wdrożenie się zajmuje trochę czasu. Teraz mam zespół, którym będę zajmować się co tydzień i mam nadzieję, że będę miał też dużo czasu na współpracę z zawodnikami i sztabem. To będzie wyzwanie, ale jestem bardzo podekscytowany – powiedział w nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych Polonii.

Najważniejsze zadania dla zespołu
Z pewnością dla Hansa Nielsena będzie to całkowicie nowe, ale cenne doświadczenie. Jak sam mówi, jest podekscytowany tym, że będzie miał okazję systematycznie pracować ze swoim zespołem. Trener uważa także, że kluczem do dobrych wyników będzie między innymi wypracowanie atutu własnego toru.
-Jest sporo zadań do wykonania. Tylko niektóre z nich, to praca z całym zespołem, sztabem szkoleniowym czy toromistrzami, aby przygotować dobrze domowy tor. Mam nadzieję, że będzie on naszym atutem i z tego powodu będziemy mieli małą przewagę podczas domowych spotkań. Wiem, że zimą na stadionie będą wykonywane jeszcze pracę, ale jestem pozytywnie nastawiony- tłumaczy.
Usunięcie zagranicznego juniora
Szkoleniowiec nie pozostawił bez komentarza także tego, jak będzie wyglądać kadra, którą będzie dysponował w przyszłorocznych rozgrywkach. Wiemy bowiem, że w klubie zaszło sporo zmian. Hans Nielsen będzie mógł liczyć między innymi na Adama Ellisa, Jonasa Jeppesena czy Norberta Kościucha, którzy zdecydowali się zasilić szeregi pilan. W klubie zostali natomiast Dan Gilkes i Jonas Knudsen. Nie zabrakło również wspomnienia o zmianie przepisów dotyczącej usunięcia możliwości korzystania z obcokrajowców na pozycji juniorskiej.
-Myślę, że na papierze mamy całkiem niezły zespół. Połączyliśmy nieco starszych zawodników z tymi młodszymi, co tworzy dobrą mieszankę. Zmiana dotycząca juniorów podczas meczów jest oczywiście dobra dla Polaków, a inni są z niej nieco mniej usatysfakcjonowani. Rozumiem jednak, że Polska musi dbać o swoich zawodników i z punktu widzenia menadżera, to będzie bardzo ciekawe. Będę chciał oczywiście też pomóc młodym chłopakom – dodał.

Czy drużyna Hansa Nielsena w 2024 roku pokaże się z dobrej strony i powalczy o występ w fazie play-off rozgrywek 2. Ligi Żużlowej? Tego będziemy mogli dowiedzieć się w następnym sezonie.
Magazyn Żużlowy Best Speedway TV
- Żużel. Janowski dowiedział się o wyrzuceniu z kadry na Malcie od innego zawodnika!
- Młodzieżowiec Stali Rzeszów ma wysokie aspiracje „Chciałbym zostać najlepszym juniorem Metalkas 2. Ekstraligi?”
- Prywatyzacja Falubazu Zielona Góra jeszcze przed sezonem „Negocjacje idą w tym kierunku, aby właściciel odkupił te akcje od miasta.”
- Żużel. Patryk Wojdyło o przygotowaniach do sezonu. Czy to kluczowy sezon w karierze Polaka?
- Uczestnik Speedway Grand Prix krytykuje zmianę w regulaminie