Żużel. Jasiński komentuje swój transfer do Ostrowa. „Było zapytanie z dwóch klubów ekstraligowych”

Wiktor Jasiński został na sezon 2024 wypożyczony ze Stali Gorzów do Arged Malesy Ostrów Wielkopolski. 23-latek będzie w nowym zespole pełnił funkcję zawodnika U24 i ma za zadanie odbudować się w Speedway 2. Ekstralidze, by w przyszłości móc jeszcze pościgać się wśród najlepszych.

Nieudany sezon w PGE Ekstralidze

Jasiński nie może zaliczyć sezonu 2023 do udanych pod względem wyników osiąganych w PGE Ekstralidze. 23-latek miał pewne miejsce w składzie – lekko „naciskał” go Mathias Pollestad, ale dla Norwega PGE Ekstraliga to były zdecydowanie zbyt wysokie progi na ten moment. Mimo tego wychowanek Stali wykręcił średnią tylko niewiele przekraczającą jeden punkt na bieg, dokładnie było to 1,104 „oczka” na wyścig.

– Ten sezon nie był dla mnie jakiś uper udany drużynowo w Stali Gorzów. Indywidualnie jak najbardziej był udany – awansowałem do finału IMP, więc to jest dla mnie na pewno super sukcesem. Drużynowo miałem problemy w Stali Gorzów, żeby się odnaleźć i dlatego podjąłem taką decyzję, że spróbuję swoich sił w 1. Lidze. Nigdy nie miałem takiej okazji wcześniej. Wpadł pomysł spróbowania tutaj w Ostrowie. Po tym jak rozmawialiśmy z trenerem w Stali Gorzów i trenerem Ostrowa, Panem Mariuszem, uznaliśmy, że to będzie może dobry pomysł i zdecydowaliśmy się na Ostrów – tłumaczy Jasiński w rozmowie z „Kurierem Ostrowskim”.

Decyzja o odejściu ze Stali Gorzów

Już w trakcie sezonu stało się jasne, że gorzowski zespół będzie poszukiwał pewniejszego zawodnika na tę pozycję. Ostatecznie w końcu do jednej ze stolic województwa lubuskiego trafił Jakub Miśkowiak, o którego działacze starali się już od kilku lat. Klub do spółki z Jasińskim zdecydowali więc, że lepiej dla 23-latka będzie jeśli zejdzie on ligę niżej. Sam zawodnik podkreśla, że chce nabrać jeszcze więcej doświadczenia. Kibice często zapominają, że Wiktor żużlowcem został dopiero w wieku 19 lat i ma tak naprawdę krótszy staż, niż niektórzy juniorzy.

– Rozmawialiśmy z klubem razem. Szukaliśmy jakiegoś rozwiązania na moją słabszą formę w jeździe drużynowej. Postanowiliśmy, że może ta jazda w 1. Lidze będzie dobrym pomysłem dla mnie, troszeczkę nabiorę wiatru w żagle. Patrząc na to, że mam bardzo mały staż w żużlu – jeżdżę cztery lata, to będzie mój piąty rok startów – bardzo tego doświadczenia mi brakuje. W 1. Lidze liczę na to, że nabędę dużo tego doświadczenia i myślę, że z czasem do Ekstraligi jeszcze powrócę – zapowiada w „Kurierze Ostrowskim”.

MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV

Powody słabszej formy

Młody zawodnik wytłumaczył również powody swoich słabych wyników w minionym sezonie PGE Ekstraligi. Jasiński obwinia za to przede wszystkim siebie – swoją nadgorliwość, a także wypadki, w których brał udział. Chociaż sam wychodził z nich cały i zdrowy, to mocno ucierpiał na tym jego sprzęt.

– Bardzo chciałem punktować w tym roku w lidze. W Stali Gorzów miałem pewne miejsce. Bardzo chciałem zdobywać punkty dla tej drużyny, jednak być może miałem trochę za gorącą głowę, patrząc z perspektywy pierwszych startów. Przeszkadzałem swoim kolegom z drużyny, przez to też moje punkty uciekały. Potem jak znalazłem fajny spokój, była seria wypadków. W dwa tygodnie skasowałem trzy motocykle. Na szczęście obyło się bez kontuzji, jednak powrót do tej formy nie był taki prosty. Udało mi się do spokojnej jazdy wrócić, jednak zacżęły się play-offy i ta forma znowu nie była taka stabilna, jakbym chciał.

Oferty z PGE Ekstraligi

Okazuje się, że 23-latek odbierał również telefony od innych klubów ekstraligowych. Przyznał, że dwa z nich wysłały do niego zapytania o plany na przyszłość. Szybko jednak wyjaśnił, że w grę wchodziły wyłącznie oferty ze Speedway 2. Ekstraligi ze względu na obowiązujący kontrakt w Gorzowie. Ostrów był wyborem numer jeden z jednego głównego powodu.

– Miałem sporo ofert z 1. Ligi. 3/4 ligi pytało o mnie, gdzie zapatruję swoje starty na przyszły sezon. Jednak moja decyzja była podjęta już troszeczkę wcześniej. Ostrów był moim pierwszym wyborem i ostatnim. Zawsze mówiłem reszcie, że wybieram Ostrów z racji dobrego trenera, gdzie mam nadzieję, że dobrze się rozwinę. Z trenerem Mariuszem liczę na fajną współpracę, uważam, że jest to świetny trener. Jeśli chodzi o drużyny ekstraligowe, było zapytanie z dwóch klubów – nie będę może mówił jakich […] Jednak to nie wchodziło w grę z racji, ze mój kontrakt ze Stalą jest cały czas ważny, w grę wchodziła tylko opcja wypożyczenia – powiedział Wiktor Jasiński.