Żużel. Fatalny upadek w Rybniku! Lider Cellfast Wilków Krosno opuścił tor w karetce

W niedzielę kibice w Rybniku są świadkami hitu piątej kolejki Metalkas 2. Ekstraligi. Innpro ROW Rybnik podejmuje na swoim stadionie Cellfast Wilki Krosno. Jest to więc starcie dwóch niepokonanych zespołów drugiego poziomu rozgrywkowego. Początek spotkania nie przyniósł jednak dobrych wiadomości dla kibiców z Krosna. Ich zespół po dwóch seriach przegrywał bowiem dziesięcioma punktami, a na dodatek najlepszy zawodnik Wilków opuścił tor w karetce.

W wyścigu siódmym fantastycznie ze startu wyszedł lider Cellfast Wilków Krosno Dimitri Berge. Francuz przez większość biegu prowadził i wydawała się, że dowiezie do mety trzy punkty. Zbliżył się do niego jednak Brady Kurtz, który na ostatnim łuku wjechał w Berge, próbując go wyprzedzić. Obaj zawodnicy upadli, jednak gorzej wyglądał moment wypadku Francuza. 28-latek uderzył w dmuchaną bandę razem z motocyklem.

Od razu było widać, że z liderem drużyny z Krosna mogło stać się coś niepokojącego. Na torze pojawiła się karetka, a także zostały wyciągnięte nosze. Ostatecznie po chwili żużlowiec opuścił tor w ambulansie, który zjechał do parku maszyn. Tam lekarz orzekł, że Dimitri Berge jest niezdolny do dalszej jazdy i podjęto decyzję o tym, żeby został przetransportowany do szpitala. Jak mogliśmy usłyszeć w transmisji na antenie Canal+ Sport 5 żużlowiec uskarżał się na ból nogi.

Sytuacja Cellfast Wilków Krosno nie jest więc kolorowa. Spadkowicz z PGE Ekstraligi przegrywa i na dodatek stracił możliwość skorzystania ze swojego najlepszego zawodnika, który jest również czołowym żużlowcem całej ligi. Na ten moment nie wiadomo, co stało się z Dimitrim Berge, a takie informacje zostaną przekazane w przyszłości.

Magazyn Żużlowy Best Speedway TV

• Reprezentacja Polski najlepsza w Krsko. Świetny występ Pawełczaka
• Tobiasz Musielak odejdzie z Ostrowa! Będzie powrót do byłej drużyny
• Tai Woffinden nie wystartuje w sezonie 2025? Pawlicki może zostać w Zielonej Górze
• Żużel. Bardzo ładne zachowanie młodego Duńczyka podczas SGP2!
• Bartosz Zmarzlik o krok od tytułu mistrza świata! „Jaka presja? Nie myślę 'muszę’, tylko 'mogę’.”