Przejdź do treści
Artykuły

Rusza karuzela transferowa PGE Ekstraligi i niższych lig! Czy czeka nas najciekawsze okienko od lat?

Rusza karuzela

Autor: Sebastian Krauz

Rusza karuzela transferowa PGE Ekstraligi i niższych lig! Czy czeka nas najciekawsze okienko od lat?

Sezon jeszcze nie dobiegł do końca, a już coraz głośniej w środowisku żużlowym mówi się o potencjalnych ruchach transferowych. Choć przez ostatnie lata przyzwyczailiśmy się do tego, że okienko transferowe jest dość nudne, to ten rok może okazać się nieco bardziej interesujący.

Kto potrzebuje transferów?

Giełda transferowa rozpoczęła się od głośnych przedłużeń kontraktów. Jasona Doyle, Janusz Kołozdiej oraz Jaimon Lidsay, zostają w Lesznie, a swoich liderów zatrzymał Apator Toruń, podpisując dwuletnie kontrakty Patrykiem Dudkiem i Robertem Lambertem. Do tego grona dołączą zapewne niebawem Maciej Janowski oraz Wiktor Lampart. „Okienko przedłużeniowe” zatem zostało oficjalnie otwarte. Fakty są jednak takie, że wiele drużyn przejdzie rewolucje kadrową. ZOOleszcz GKM Grudziądz, Motor Lublin, zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa, Moje Bermudy Stal Gorzów czy TEXOM Stal Rzeszów i H. Skrzydlewska Orzeł Łódź to tylko niektóre znane firmy, które planują mocno podziałać na rynku.

Gdzie ruchów będzie niewiele?

Wiele wskazuje na to, że bardzo spokojne okienko czeka nas w Toruniu. Miejscowy Apator przedłużył już umowy ze swoimi liderami, a do tego grona niebawem powinien dołączyć Paweł Przedpełski. Klub z Torunia nie bez powodu jednak zwleka z nowymi ruchami transferowymi. Ostatnio w mediach dużo mówiło się o tym, że do ścigania mogą wrócić żużlowcy z Rosji, którzy posiadają polski paszport. Jednym z nich jest Emil Sajfutdinow, dla którego jest przewidziane miejsce w składzie. Zmian nie powinno być również w formacji juniorskiej, gdzie Apator ma (jak na swoje wcześniejsze doświadczenie) względny spokój. Klub będzie szukał zawodnika na pozycję U24 którą może zasilić Matias Nielsen.

Spokojne okienko powinniśmy mieć również w Lesznie. Tamtejsza Unia przedłużyła już umowy z trzema kluczowymi zawodnikami, a wbrew początkowym doniesieniom, umowę z „Bykami” powinien przedłużyć niedługo również Piotr Pawlicki. Do ekipy z Leszna dołączy zatem zapewne jeszcze jeden senior (formacja juniorska bez zmian). Najwyżej na liście życzeń klubu są Bartosz Smektała oraz Max Fricke. Unia szczególnie mocno spogląda na Smektałę, który po odejściu z Leszna nie może odnaleźć optymalnej formy. W powrocie do niej ma my pomóc powrót do „domu”.

Sparta Wrocław to podobny przykład co Apator. Wiadomo, że w klubie zostaje Tai Woffinden. Aktualnego mistrza Polski w przyszłym sezonie najprawdopodobniej będą również reprezentować Maciej Janowski, Daniel Bewley, Bartłomiej Kowalski oraz Michał Curzytek. Podobnie jak w Toruniu, tutaj również miejsce w składzie przewidziane jest dla Rosjanina z polskim paszportem, czyli Artioma Łaguty. Z klubem pożegnać ma się Gleb Czugunow którego miejsce miałby zająć ktoś z dwójki Kacper Woryna, Max Fricke. Transfer tego pierwszego jest jednak mało prawdopodobny.

Reklamy

No a gdzie rewolucja?

Przed sezonem mało kto pomyślałby, że rewolucję możemy mieć w Motorze Lublin. Do klubu miał dołączyć drugi junior oraz Bartosz Zmarzlik, który podobno jest już dogadany z kubem. A jednak ruchów może być znacznie więcej! Po ostatnich wydarzeniach jakie miały miejsce podczas meczu z GKM-em Grudziądz i spięcia na linii Kuciapa-Drabik, coraz więcej wskazuje na to, że młody Polak opuści „Koziołki” i przeniesie się do Grudziądza. Ofertę nie do odrzucenia z Częstochowy miał otrzymać również Mikkel Michelsen.

Szczególnie ten drugi ruch szokuje kibiców Motoru, ponieważ Michelsen stał się ulubieńcem publiczności, a i sam mocno związany jest emocjonalnie z klubem. O tym czy ten transfer dojdzie do skutku, może zadecydować to, że „Koziołki” zdobędą mistrzostwo Polski. W klubie mają zostać Wiktor Lampart, Dominik Kubera, Jarosław Hampel oraz Mateusz Cierniak. Pewny jest również transfer juniora a w tym gronie wymienia się trzech zawodników z Ostrowa – Sebastiana Szostaka, Jakuba Krawczyka i Kacpra Grzelaka.

Niemal pewny ma być również transfer Bartosza Zmarzlika, który jest już podobno dogadany z klubem co do warunków kontraktu. W kontekście transferu do Motoru wymienia się również Martina Vaculika i Andersa Thomsena, ale te transfery są mało prawdopodobne.

Moje Bermudy Stal Gorzów to kolejny klub w którym może (ale nie musi) dojść do rewolucji. Po aferze związanej z prezesem Grzybem, władze klubu musiały zająć się przede wszystkim uporządkowaniem wewnętrznych spraw oraz próbami zatrzymania przy sobie sponsorów. W Gorzowie, póki co jest dość cicho jeśli chodzi o transfery co wynika głównie z tego, że ciężko powiedzieć jakie możliwości finansowe i organizacyjne będzie miał klub w przyszłym sezonie.

W klubie mają zostać Wiktor Jasiński, Oskar Paluch, Oskar Hurysz oraz Mateusz Bartkowiak. Mówi się również o tym, że jeśli z klubu odejdzie Zmarzlik, to wtedy znajdą się środki na nowe kontakty dla pozostałych seniorów, czyli Martina Vaculika, Szymona Woźniaka, Andersa Thomsena i Patricka Hansena. Klub poszukuje również jeszcze jednego polskiego seniora, ale wobec ubogiego rynku ciężko będzie takiego znaleźć. Jednym z gorętszych nazwisk jest Grzegorz Walasek, który ma za sobą świetny sezon a którego wobec spadku Arged Malesy powinno być stosunkowo łatwo wyciągnąć.

Pojawiają się jednak wątpliwości odnośnie wieku Grzegorza oraz tego, czy będzie w stanie powtórzyć kolejny taki sezon. Pewną alternatywą pozostaje Tobiasz Musielak, ale ten, póki co nigdzie się nie wybiera z Krosna.

Bardzo ciekawie zapowiada się okres transferowy w Częstochowie. W klubie ma zostać zdecydowana większość zawodników: Leon Madsen, Kacper Woryna, Jakub Miśkowiak, Mateusz Świdnicki, Kajetan Kupiec, Franciszek Karczewski. Z klubem z Częstochowy pożegnać się mają natomiast Fredrik Lindgren, Bartosz Smektała i Jonas Jeppesen. Jeppesen prawdopodobnie przeniesie się do eWinner 1 Ligi a Bartosz Smektała do Leszna.

Fredrik Lindgren natomiast nie jest, póki co na radarze klubów z Ekstarligi, ale mówi się, że może zasilić przyszłorocznego beniaminka. Do klubu dołączyć ma natomiast wspomniany wyżej Mikkel Michelsen który miał otrzymać z Częstochowy niezwykle atrakcyjną ofertę. Blisko klubu ma być również Max Fricke.

Zwłaszcza ruchy ekipy GKM-u Grudziądz mogą okazać się interesujące. Na ten moment wiadomo, że na kolejny sezon w GKM-ie zostanie Nicki Pedersen, który ma ważny kontrakt z ekipą z Hallera. W klubie mają zostać również Pludra, Krakowiak i Łobodziński. Co do reszty natomiast, nie ma pewności. Nie jest tajemnicą, że ekipa z Grudziądza znów kończy sezon z niesmakiem.

Miały być Play Offy a jak zwykle nic z tego nie wszyło. Trudno się zatem dziwić, że na liście życzeń kluby znalazły się takie nazwiska jak Martin Vaculik, Anders Thomsen, Szymon Woźniak, Max Fricke, Jack Holder, Maksym Drabik, Tobiasz Musielak, Krzysztof Buczkowski czy Oskar Fajfer. Nazwiska niewątpliwie mogą robić wrażenie, ale ostatnie lata pokazały, że w przypadku GKM-u często mówi się o prawdziwych bombach transferowych, które z czasem okazują się zwykłymi kapiszonami.

Bardzo prawdopodobny wydaje się jednak transfer Jacka Holdera, który nie spełnia oczekiwań władz w Toruniu i prawdopodobnie będzie musiał zmienić otoczenie. W Grudziądzu Australijczyk miałby stać się twarzą nowego projektu i to może się okazać kluczowe w trakcie negocjacji.

Co słychać w niższych ligach?

Tak jak to zwykle bywa, w niższych ligach, póki co niewiele się dzieje. Kluby z czołówki na razie zapatrują się na Play Offy a w dole tabeli trwa walka o życie. Nie jest jednak tak, że nic nie wiemy. Wiele oczów spogląda zwłaszcza na Stelmet Falubaz Zielona Góra. Po tym jak Patryk Dudek ogłosił, że zostaje w Torunia na minimum kolejne dwa sezony, plan transferowy numer 1 Falubazu legł w gruzach.

Z ekipą z Zielonej Góry na pewno pożegna się Max Fricke. Ciężko określić również, jak przyszłość czeka Jana Kvecha, który ma za sobą przeciętny sezon. Ostatnio w mediach pojawiła się nawet informacja, że Piotr Protasiewicz który zapowiedział, że po sezonie zakończy karierę, mógłby pomóc Falubazowi jeszcze w przyszłym roku. Ciężko jednak powiedzieć na ile jest to prawdziwa informacja a na ile jedynie gdybanie.

Mocne transfery chcą również przeprowadzić Wilki Krosno. Po niezbyt udanej fazie zasadniczej sezonu, włodarze klubu z Krosna zaczęli szukać potencjalnych wzmocnień. Na radarze mają być między innymi Damian Pawliczak czy Tim Soerensen. Zmiana ma dotknąć zwłaszcza pozycji dla zawodnika U24, bowiem Rafał Karczmarz nie spełnia oczekiwań.

Ostatnie dwa kluby, odnośnie których wiemy nieco więcej to Orzeł Łódź i Stal Rzeszów. W Orle ma dojść do mocnego przebudowania kadry. Wiele wskazuje na to, że z klubem pożegna się Luke Becker, który może trafić właśnie do wspomnianej stali z której kilka lat temu wypłynął na szerokie wody. Niepewna jest również przyszłość Marcina Nowaka i Michała Gruchalskiego. Stal zresztą ma ściągnąć więcej zawodników z eWinner 1 Ligi, jednak ciężko jest na ten moment zweryfikować na ile są to informacje prawdziwe. Mówi się między innymi o Patryku Wojdyle, który ma za sobą słaby sezon, ale ten transfer jest raczej mało realny.

Jeśli chodzi o Arged Malesę Ostrów Wielkopolski to póki co mamy ciszę. Większość zawodników powinna w klubie pozostać, aczkolwiek takie nazwiska jak Walasek, Holder, Krawczyk czy Szostaka raczej opuszczą klub.

Rewolucji nie powinno być natomiast w ekipie z Gdańska i ROW-u. Tam spodziewane są wyłącznie kosmetyczne zmiany (o ile ROW się oczywiście utrzyma).

fot. Paweł Wilczyński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasi partnerzy