Patrick Hansen przekazuje nowe informacje. Jest coraz lepiej!
Przez ostatnie dni wszyscy oczekujemy na nowe informacje o stanie zdrowia Patricka Hansena. Już na początku tygodnia było jasne, że młody Duńczyk uniknął najgorszego – odzyskał czucie w nogach. Teraz sam żużlowiec wrzucił aktualizację swojego stanu zdrowia na media społecznościowe. Nowe informacje napawają optymizmem!
Przypomnijmy, że Hansen uległ poważnemu wypadkowi sześć dni temu, w sobotę 26 sierpnia. Podczas meczu Arged Malesy Ostrów z ROW-em Rybnik 24-latek z impetem uderzył w dmuchaną bandę, która niestety uniosła się, a Duńczyk wylądował pod nią i uderzył w twarde ogrodzenie. Początkowo zawodnik nie miał czucia w nogach. To na szczęście szybko wróciło. Teraz mamy kolejne świetne informacje!
“Naprawdę świetny piątek!
To był ciężki tydzień z bolesnymi i nieprzespanymi nocami. Jednak mały postęp, który czuję każdego dnia, to ogromna motywacja! Teraz mogę siedzieć sam 🤩 W poniedziałek wyjdę ze szpitala i rozpocznę rehabilitację. 🤞🏼 Jeszcze raz wszystkim dziękuję za miłe słowa i wsparcie” – tak brzmi komunikat od samego żużlowca, który przekazał kibicom za pośrednictwem Instagrama.
Po paru minutach Patrick Hansen zamieścił jeszcze zdjęcie na Instastory z krótkim podpisem: “Kolejna niespodzianka! Pozwolono mi już wstać!”

Wszystko wskazuje więc na to, że cały proces dochodzenia do pełni zdrowia idzie dobrze. Oczywiście to dopiero początek, a wyjście ze szpitala będzie tylko małym sukcesem Hansena. Przed Duńczykiem z pewnością długa rehabilitacja, która – miejmy nadzieję – pozwoli mu najpierw wrócić do pełnej sprawności, a potem na motocykl żużlowy. Patrick Hansen przekazał bowiem już w poniedziałek, że będzie chciał z powrotem wsiąść na motocykl.
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Żużel. Tomasz Lorek: „Motor Lublin ma żużlowca praktycznie na każdej pozycji”
- Wiktor Jasiński poza Stalą Gorzów w sezonie 2024
- Żużel. Zawodnik żegna się z żużlową reprezentacją Wielkiej Brytanii
- Greg Hancock o planach na swoją przyszłość „Widzę siebie w roli mentora”
- Sebastian Szostak o walce z Cierniakiem “Jazda była fair i nie uważam, że pojechałem za ostro”