Bartosz Zmarzlik znowu złoty! Wielkie zwycięstwo mistrza w Toruniu [RELACJA]

Nie było niespodzianki. Fredrik Lindgren pokonał w sobotę wszystkich poza jednym zawodnikiem – Bartoszem Zmarzlikiem. Polak zwyciężył na Motoarenie przed Szwedem i zdobył kolejny tytuł mistrza świata na żużlu. Podium zawodów uzupełnił Leon Madsen.

Już pierwszy wyścig wieczoru dostarczył sporo emocji. Kai Huckenbeck przeprowadził świetną, wydawało się, akcję, wchodząc pomiędzy Kima Nilssona a Andrzeja Lebiediewa. Łotysz jednak zawężał tor swojej jazdy i nadział się na tylne koło Niemca. Huckenbeck został decyzją arbitra wykluczony z powtórki. W niej Robert Lambert ponownie ograł Lebiediewa i pewnie pomknął po trzy punkty.

Swoje pierwsze starty zaliczyli oczywiście Fredrik Lindgren oraz Bartosz Zmarzlik. Szwed przyjechał w swoim biegu do mety na drugim miejscu za plecami Patryka Dudka, natomiast Zmarzlik wygrał po kapitalnej akcji, jaką przeprowadził na przeciwległej prostej pierwszego okrążenia. Na zakończenie serii obejrzeliśmy bezpośredni pojedynek dwóch żużlowców walczących o brązowy medal: Jacka Holdera oraz Martina Vaculika. Górą okazał się ten drugi, który pewnie pomknął z pierwszego pola do mety po trzy punkty. Holder musiał uznać wyższość nie tylko jego, ale również Leona Madsena.

Fredrik Lindgren nie odniósł zwycięstwa także w swoim drugim starcie. Szwed wykorzystał jednak korzystną sytuację na torze i za jednym zamachem wyprzedził Dana Bewleya oraz Andrzeja Lebiediewa. Daleko z przodu jechał Leon Madsen, który zaimponował startem i szybkością na trasie. W biegach szóstym i siódmym zwycięstwa przy swoich nazwiskach zapisali Jack Holder i Martin Vaculik. Walka o brąz nabierała więc rumieńców. W ostatniej gonitwie drugiej serii popis dali rezerwowy cyklu. Kai Huckenbeck i Luke Becker ograli samego Bartosza Zmarzlika! Szczególne brawa dla Niemca, który odważnie jechał po zewnętrznej i kapitalną jazdą zapewnił sobie trzy „oczka”.

W dziesiątym biegu doszło do bezpośredniego starcia Bartosza Zmarzlika z Fredrikiem Lindgrenem. Szwed nie stanowił jednak dla 28-latka żadnego zagrożenia. Trzykrotny mistrz świata wygrał, a za jego plecami zameldował się Martin Vaculik. Lindgren był dopiero trzeci i miał na swoim koncie tylko pięć „oczek”. Bieg później kolejny świetny występ zaliczył Jack Holder. Australijczyk po niemrawym pierwszym starcie w dwóch kolejnych wyglądał kapitalnie. Równie imponował Leon Madsen, który w dwunastym biegu zwyciężył po raz kolejny sobotniego wieczora w Toruniu.

Na początku czwartej serii znalazł się kolejny pogromca Bartosza Zmarzlika. Okazał się nim Max Fricke. Polak jednak z dziewięcioma punktami i dwiema „trójkami” zapewnił sobie awans do półfinału, co oznaczało, że był już bardzo blisko obrony tytułu mistrza świata. W piętnastym wyścigu ogromny krok w kierunku najlepszej ósemki wykonał również Lindgren. Szwed pojechał brawurowo na pierwszym okrążeniu, wioząc ze sobą kawałek reklamy z bandy, o którą zahaczył na przeciwległej prostej.

Do półfinałów weszli Bartosz Zmarzlik, Martin Vaculik, Fredrik Lindgren, Robert Lambert, Leon Madsen, Jack Holder, Patryk Dudek i Max Fricke.

W pierwszym półfinale Zmarzlik z pierwszego pola startowego pewnie pognał do mety po trzy punkty. Bieg później pod taśmą stanął Lindgren. 38-latek wystrzelił z drugiego pola startowego jeszcze lepiej niż jego konkurent chwilę wcześniej. Do finału weszli również Patryk Dudek oraz Leon Madsen. Martin Vaculik wywalczył z kolei brązowy medal.

W wielkim finale Bartosz Zmarzlik nie pozostawił żadnych złudzeń rywalom. Wyszedł ze startu jak z katapulty i zwyciężył z ogromną przewagą. Drugi do mety przyjechał wicemistrz świata, Fredrik Lindgren. Podium uzupełnił Leon Madsen. Polak został mistrzem świata po raz 4. w karierze!

Wyniki GP w Toruniu

MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV

• Koniec spekulacji! Arged Malesa Ostrów na dłużej ze swoim wychowankiem
• Sport żużlowy. W Bydgoszczy trwa zbieranie podpisów pod petycją w sprawie dalszej rozbudowy stadionu
• Sport żużlowy. Pogoda ponownie stanęła na przeszkodzie, kolejne zawody odwołane
• Powódź na południu Polski. Rusza zbiórka z pomocą, nie czekamy i dołączamy!
• Michelsen już po operacji kontuzjowanego barku. Czeka go długa rehabilitacja