Żużel. Patryk Dudek chętny na powrót do macierzystego klubu
Autor: Krzysztof Choroszy
Żużel. Patryk Dudek chętny na powrót do macierzystego klubu
Wychowanek zielonogórskiego klubu opuścił Falubaz po sezonie 2021, kiedy to Myszy spadły z rozgrywek PGE Ekstraligi. 32-latek przeszedł wtedy do zespołu z Torunia, gdzie jeździ on do tej pory. W tym roku zielonogórzanie powrócą do jazdy w najlepszej żużlowej lidze świata i bardzo chcą utrzymać się w tych rozgrywkach. W takim przypadku możliwy byłby scenariusz powrotu Dudka do macierzystej drużyny, czego chce sam zainteresowany.
Patryk Dudek w nadchodzącym sezonie nie będzie uczestnikiem cyklu Grand Prix. Zawodnik Apatora Toruń wypadł z elitarnego cyklu, zajmując ostatecznie 10 miejsce w klasyfikacji generalnej. Nie otrzymał on również stałej dzikiej karty na tegoroczną odsłonę zmagań o Mistrzostwo Świata. 31-latek nie zapomina o tej rywalizacji i już w tym sezonie chce wywalczyć powrót do stawki SGP, czym podzielił się w rozmowie na łamach oficjalnych mediów społecznościowych Żużlowej Reprezentacji Polski.
– Taki mam plan na 2024 rok, żeby jak najszybciej wrócić do jazdy w Mistrzostwach Świata. Oczywiście, chciałbym to zrobić poprzez Mistrzostwa Europy, bo jeszcze nie byłem Mistrzem Europy, a jeśli się to nie powiedzie, to jest szansa wystartować w eliminacjach, gdzie tak naprawdę najtrudniejszą drogą jest być w top 5 lub top 6 zawodników w Złotym Kasku – mówił w wywiadzie w mediach społecznościowych reprezentacji Polski.
W zeszłym roku Apator Toruń w składzie z Patrykiem Dudkiem skończył w PGE Ekstralidze na najniższym stopniu podium. Torunianie w fazie play-off prezentowali się bardzo dobrze, z wyjątkiem rewanżowego półfinału we Wrocławiu. Ostatecznie zdobyli oni upragniony dla Torunia medal, a w przyszłym roku po raz kolejny mogą powalczyć o miejsce w ekstraligowej czołówce. Według 32-latka najważniejszy jest jednak awans do play-off, gdzie walka rozpoczyna się od nowa.
– Cele drużyny z Torunia są niezmiennie te same. Tym bardziej że Toruń kilka lat nie miał medalu, więc w sumie zeszły rok był dobrą przystawką, bo zdobyliśmy brąz. Gdzie 2 lata temu również było blisko bodajże z Częstochową, ale nie udało się. Mamy nowy sezon, nowe rozdanie, wszystko przed nami. Nie oszukujmy się, najpierw trzeba wejść do play-offów, tam się wszystko zaczyna od nowa. Wiemy, jaki ten sport jest nieprzewidywalny poprzez to, że zawodnicy są w różnej fazie formy, różnie jadą ich motocykle, są kontuzje – tłumaczył.
Dla Dudka tegoroczny sezon będzie ważny, gdyż prócz ambicji powrotu do cyklu Grand Prix, kończy mu się również kontrakt z obecnym zespołem. Jeśli Apator Toruń nie zdecydowałby się na pozostawienie zawodnika w swoim składzie, ten mógłby powrócić do Falubazu Zielona Góra. Sam zainteresowany jest chętny na realizacje takiego scenariusza, a wszystko leży po stronie zielonogórskiego klubu. Jeśli Falubaz będzie nim zainteresowany, taki ruch jest jak najbardziej możliwy.
– Dobre pytanie. Kontrakt mi się kończy w tym roku w Toruniu. Nie wiem, co przyniesie sezon. Może będzie takie zainteresowanie z Zielonej Góry lub z innych klubów. Zobaczę. Ciężko odpowiedzieć na to pytanie teraz. Myślę, że będzie też dużo, jak ja to mówię, scenerii w Internecie ze mną związanej. Będzie znowu saga Patryka Dudka, gdzie pójdzie i do jakiego klubu, ale na pewno plan jest taki, że chcę wrócić do Zielonej Góry, ale kiedy to jest kolejne pytanie, na które nie umiem teraz odpowiedzieć – zdradził.
Magazyn Żużlowy Best Speedway TV
- Kiedy ROW Rybnik był w PGE Ekstralidze? Powrót po 5 latach!
- Żużel. Będzie remont stadionu w Gdańsku! Miasto ogłasza przetarg
- Speedway Grand Prix 4 awansowane do rangi mistrzowskiej. Ważne informacje od organizatorów
- Kiedy rusza PGE Ekstraliga 2025? Niedługo poznamy odpowiedź!
- Polonia Bydgoszcz przedstawiła kapitana! Poprowadzi klub do awansu?