Przejdź do treści
Aktualności/PGE EKSTRALIGA/Wywiady

Pozycja U24 w Stali Gorzów piętą achillesową? Sternik klubu odpowiada

U24

Autor: Dawid Procajło

Pozycja U24 w Stali Gorzów piętą achillesową? Sternik klubu odpowiada

Wprowadzenie przepisu o starcie zawodnika U24 w Ekstralidze począwszy od sezonu 2021 wywołało wiele ruchów na rynku transferowym. Po dwóch latach funkcjonowania tej regulacji w najlepszej żużlowej lidze świata, nasuwają się pierwsze podsumowania oraz weryfikacje tego jak mocno to mogło wpłynąć na końcowy wynik poszczególnych zespołów.
galeria 1 4


O kwestię zawodnika na pozycji U24 podczas naszego niedawnego magazynu żużlowego został zapytany przez jednego z widzów prezes ebut.pl Stali Gorzów Waldemar Sadowski. Jeden z oglądających postawił przy tym tezę, że do tej pory ekipa aktualnego wicemistrza Polski, nie dorobiła się tak dobrego zawodnika jak to ma miejsce w przypadku innych drużyn np. w Motorze Lublin.

Sternik klubu nie do końca zgodził się z przedstawionym twierdzeniem uzasadniając to przykładem z ostatniego sezonu PGE Ekstraligi. Skoncentrowałbym się na tym ostatnim roku, Patrick Hansen, który do nas przychodził był najlepszym zawodnikiem na pozycji U24 w 1 lidze żużlowej. My zdawaliśmy sobie sprawę jaki to jest przeskok dla zawodnika, który na torze przedstawiał się jako ten ambitny, myślący o kolegach z zespołu, jednak to zderzenie z Ekstraligą może faktycznie okazało się dla niego zbyt duże.


Prezes Stali Gorzów wyjaśnił, że przyjście zawodnika będącego nawet liderem na swojej pozycji w niższej lidze nie musi z góry okazać się trafionym transferem. Faktycznie to zderzenie potwierdziło to potwierdziło, że kolejny rok ta nasza formacja U24 jest tą najsłabszą. W momencie gdy wybiera się takiego lidera podejmuje się pewnego rodzaju ryzyko licząc na to, że taktyka, którą przyjmuje sztab szkoleniowy a więc budowania danego zawodnika, w tym również pomocy technicznej od kolegów z zespołu.

Waldemar Sadowski podkreślił, że przed startem obecnego sezonu klub z nad Warty zmienia dotychczasową koncepcje jeśli chodzi o pozycję U24. Na sezon 2023 zmieniamy nasze podejście, stawiamy na własnego chłopaka z Gorzowa, mam tu na myśli Wiktora Jasińskiego. Chcemy go przede wszystkim doinwestować sprzętowo, mamy te tematy przedyskutowane ze sztabem szkoleniowym i ten kierunek mi się podoba.

„Każdy ma wychowanie, które wyniósł z domu”, czyli krótko o podejściu zawodników do okienka transferowego


W czym jeszcze sternik gorzowskiego klubu upatruje powodzenie planu na pozycji U24 przed tym sezonem? My widzimy, że Wiktor jest facetem odważnym na torze, że potrafi wstawić koło rywalom. Tu jest kwestia cierpliwości, późno zaczynał to wiemy, przychodził z motocrossu, ten tor żużlowy dla Wiktora jest więc płaski jak stół. Gość naszego magazynu żużlowego potwierdził, że zawodnik otrzyma swoją prawdziwą szansę na pozycji U24 mając za swoimi plecami bardzo mocne wsparcie ze strony klubu. Zainwestowanie w sprzęt i pewna pozycja w składzie to jest szansa którą dostrzegamy. To jest przede wszystkim wielka szansa dla samego zawodnika a przed sezonem nie ma najmądrzejszego, który powie, że to jest idealny wybór ale na to stawiamy i Wiktor o tym wie.


Prezes Waldemar Sadowski wspomina również, że klub rozważał również inne opcje jeśli chodzi o budowę formacji U24 na nadchodzące rozgrywki PGE Ekstraligi. Oczywiście nie jest tajemnicą, że jak było okienko transferowe, że byliśmy w rozmowach również z innymi zawodnikami, gdzie dawało nam to szanse na inne nazwiska na tej pozycji. Niestety albo stety po żadnej z tych rozmów nie doszła jednak do żadnego skutku, to jest też pewna szansa zmiany w obszarze sportowym klubu, które chcemy wykorzystać w momencie odejścia Bartosza Zmarzlika.

galeria 2 4


Podsumowując wypowiedź dotyczącą formacji U24 prezes Stali Gorzów potwierdził, że koncepcja postawienia na ten rok jest już przesądzona ale zawodnik również będzie musiał powalczyć o swoją mocna pozycję. Wiktor będzie doinwestowany, będzie miał pewną pozycję w składzie i oczywiście będzie czuł oddech na plecach bo konkurencja będzie. Timi Salonen wiemy, że jest to chłopak, który jest bardzo odważny i ambitny, pokazał się już z bardzo dobrej strony na arenie międzynarodowej jako reprezentant Finlandii i również będziemy go bardzo mocno obserwować. I to jest ten kierunek, który obraliśmy i ja bardzo mocno w to wierzę, że będziemy „czarnym koniem”.


Foto: Emilia Hamerska – Lengas

BEST SPEEDWAY TV NA YouTube – CIEKAWOSTKI, NEWSY I WIELE WIĘCEJ


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *