Trzykrotny mistrz świata nie poddaje się i zapowiada walkę o powrót do dobrej formy

Nicki Pedersen jest jedną z największych legend ostatnich lat żużla. Miniony sezon jednak był dla niego nieudany. Prócz słabej jazdy, która nie przynosiła często dużych zdobyczy punktowych, negatywnie na wizerunek żużlowca wpłynęły jego markowane defekty. Duńczyk mimo wszystko się nie poddaje i zapowiada walkę w przyszłym sezonie.

Jednym z głównych problemów Nickiego Pedersena była forma fizyczna. Duńczykowi często brakowało sił, co można było zobaczyć po sylwetce, kompletnie nie przypominającej stylu jazdy trzykrotnego mistrza świata. Pedersen w rozmowie z fimspeedway.com zdradził swój plan przygotowań do nadchodzącego sezonu. Co może zaskakiwać chcę on zacząć treningi już w październiku, aby jego organizm był w jak najlepszej formie na starcie rozgrywek.

W tym roku chcę zacząć trenować fizycznie w październiku, żeby być dobrze przygotowanym do 2024 roku. Zmieniłem swój plan treningowy, ponieważ moje potrzebuje więcej czasu, aby dojść do odpowiedniej formy – mówił dla fimspeedway.com Nicki Pedersen.

Utytułowany Duńczyk przyszły sezon spędzi na zapleczu PGE Ekstraligi pierwszy raz od wielu lat. Nie wiem póki co, gdzie będzie on się ścigał, jednak widać, że chcę powalczyć jeszcze o coś w swojej karierzę i na pewno nie satysfakcjonują go takie występy, jakie miały miejsce w minionym sezonie 2023. Jak trzykrotny mistrz świata zaprezentuje się w przyszłym roku?

Magazyn Żużlowy – kliknij TUTAJ

• Żużel. Zadebiutuje w cyklu. Grand Prix w Warszawie będzie dla niego wyjatkowe
• Żużel. Miał być jednym z lepszych w lidze, a niespodziewanie odchodzi. Trener zastanawia się, co się stało
• Żużel. Różnice pomiędzy Ekstraligą a Speedway 2. Ekstraligą. Zawodnik wyjaśnia
• Żużel. Rosjanie nie wrócą do ścigania! FIM podtrzymuje decyzję
• Żużel. Skok Bloedorna do Rybnika – ROW dał o sto procent więcej. Są najmocniejsi od lat