Reprezentant Polski najlepszy na Markecie. Niespodzianka na podium. Memoriał Lubosa Tomicka w Pradze [RELACJA]
Autor: Krzysztof Choroszy
Reprezentant Polski najlepszy na Markecie. Niespodzianka na podium. Memoriał Lubosa Tomicka w Pradze [RELACJA]
W poniedziałkowe późne popołudnie odbył się memoriał Lubosa Tomicka. Zawody na praskiej Markecie były przedłużeniem żużlowego weekendu na czeskiej ziemi. Zawody wygrał reprezentant Polski, Szymon Woźniak, dla którego był to swego rodzaju trening przed przyszłoroczną rundą SGP.
Turniej w Pradze będzie kolejnym w całej historii jego rozgrywania. Pierwszy memoriał odbył się w 1969 roku i odbywa się corocznie aż do teraz, ku pamięci świetnego czeskiego żużlowca, który reprezentował barwy Czechosłowacji, zdobywając dwa medale drużynowych mistrzostw świata w latach 1960 i 1963. W 1968 roku podczas słynnej Zlatej Prilby w Pardubicach jechał w biegu finałowym. Niestety Tomicek groźnie upadł na tor, wpadając pod koła jadącego za nim żużlowca. Mimo usilnych starań nie udało się go uratować i zmarł w pardubickim szpitalu.
W poniedziałkowym memoriale wystąpiło 16 zawodników, którzy rywalizowali o zwycięstwo w 20 biegach fazy zasadniczej i biegu finałowym, do którego awansowała czołowa piątka zawodów. Wśród uczestników turnieju na Markecie znaleźli się między innymi Szymon Woźniak i Rasmus Jensen, którzy byli dwoma głównymi faworytami do zwycięstwa. Opróćz tej dwójki o wygraną mogli pokusić się również Vaclav Milik czy Andrzej Lebiediew. W zawodach wzięła również udział Celina Liebmann z Niemiec.
Zawodnicy wystartowali na Markecie kwadrans po godzinie 18. Już w pierwszym wyścigu mieliśmy niespodziankę, bowiem Włoch, Paco Castagna, został pokonany właśnie przez Celine Liebmann. Poza tym wydarzeniem nie działo się nic szczególnego, a faworyci wygrywali swoje wyścigi. Po dwóch wyścigach każdego z zawodników zaczęła się nam klarować czołówka, która walczyć będzie o zwycięstwo.
Prowadzili dwaj niepokonani Peter Kildemand, co było małym zaskoczeniem, i Rasmus Jensen. Po 5 „oczek” mieli Kvech, Woźniak i Lebiediew. Po trzeciej serii jako jedyny niepokonany pozostał Peter Kildemand z 9 punktami na swoim koncie. Trójka: Jensen, Kvech i Lebiediew, mieli po 8 „oczek”, a tuż za nimi plasował się Szymon Woźniak, mający jeden punkcik mniej.
Ta piątka zawodników wydawała się być bardzo blisko wielkiego finału. Kolejne 4 wyścigi przyniosły wyrównanie pierwszej czwórki, która teraz miała po 10 punktów, a pierwszy raz tego wieczora plecy rywala oglądać musiał Peter Kildemand. Ostatecznie po 20 wyścigach najlepsi byli: Jensen, Lebiediew, Kildemand, Woźniak i Kvech.
Cała wyżej wymieniona piątka wystąpiła w finałowym wyścigu o zwycięstwo w całych zawodach. Ostatecznie w ostatnim wyścigu dnia na Stadionie Marketa triumfował Szymon Woźniak, który w przyszłym roku pojedzie tutaj w rundzie Grand Prix. Podium uzupełnili reprezentant gospodarzy, Jan Kvech i Peter Kildemand, co było swego rodzaju niespodzianką.
Wyniki 54. Memoriału Lubosa Tomicka
Nr | Nazwisko | I | II | III | IV | V | Razem |
1 | Celina Liebmann | 1 | 0 | 1 | 0 | 0 | 2 |
2 | Rasmus Jensen | 3 | 3 | 2 | 2 | 3 | 13 |
3 | Paco Castagna | 0 | 3 | 0 | 0 | w | 3 |
4 | Jan Kvech | 2 | 3 | 3 | 2 | 1 | 11 |
5 | Peter Kildemand | 3 | 3 | 3 | 1 | 2 | 12 |
6 | Rohan Tungate | 1 | 1 | 2 | 1 | 1 | 6 |
7 | Daniel Klima | 2 | 2 | 0 | 3 | 0 | 7 |
8 | Marko Levishyn | 0 | 1 | 1 | 1 | 2 | 5 |
9 | Szymon Woźniak | 3 | 2 | 2 | 3 | 1 | 11 |
10 | Petr Chlupac | 1 | 0 | 1 | 3 | 1 | 6 |
11 | Tino Bouin | 0 | 1 | u | 0 | 0 | 1 |
12 | Patryk Wojdyło | 2 | 0 | 1 | 2 | 3 | 8 |
13 | Vaclav Milik | 2 | 1 | 2 | 3 | 2 | 10 |
14 | Andrzej Lebiediew | 3 | 2 | 3 | 1 | 3 | 12 |
15 | Adam Bednar | w | 0 | 0 | 0 | 3 | 3 |
16 | Antonio Lindbaeck | 1 | 2 | 3 | 2 | 2 | 10 |
R1 | Jaroslav Vanicek | ||||||
R2 | Matous Kamenik |
Magazyn Żużlowy – kliknij TUTAJ
- Wiemy co z Maciejem Janowskim w brytyjskiej Premiership! Jest decyzja odnośnie startów
- Żużel. Polska wzorem przygotowywania torów „Wszyscy powinni się porównywać do nas”
- Oto nowy nabytek Speedway Kraków! Młodzieżowiec oficjalnie zaprezentowany
- Żużel. Tym skandalem żyła cała żużlowa Polska. Niedopuszczalne zachowanie kibiców wobec wychowanka
- To będzie ważny dzień dla Stali Gorzów! Zawodnicy odwiedzają potencjalnych pracodawców