Piotr Świst i czerwona chorągiewka
Autor: Łukasz Kolski
Piotr Świst i czerwona chorągiewka
Lata 90. to w żużlu okres licznych kontrowersji. Tym razem przyjrzymy się sytuacji z 14. biegu meczu Apator Netia Toruń – Pergo Gorzów 48:42, który miał miejsce 16.07.2000 roku. W decydujący momencie okrążenia Piotr Świst odpuścił zamek gazu na wirażu twierdząc, iż wirażowy pokazał czerwoną chorągiewkę, która automatycznie przerywa bieg, lecz ten trwał dalej. Trener Gorzowskiego zespołu Stanisław Chomski zmierzył się na siłę z kierownikiem startu, który uniemożliwił kontakt telefoniczny z sędzią zawodów. Wielokrotnie analizując nagrania nie zauważono żadnego ruchu wirażowego ani żadnej osoby funkcyjnej, która mogłaby wymachiwać chorągiewką.
Jedynie na stopklatce zauważono, że sędzia wirażowy trzymał w ręce zwiniętą chorągiew, a uznaje się, że podczas trwania biegu powinna ona leżeć na murawie stadionu. Bieg przez sędziego został zaliczony. A w pomeczowych wywiadach zarówno sam zawodnik jak i trener nie kryli rozczarowania podjętą decyzją, przez którą mecz zakończył się porażką ekipy Gorzowskiej.
- Wielki powrót do składu Falubazu Zielona Góra! W piątek pojadą w pełnym składzie
- Leon Madsen: „był to mój pierwszy prawdziwy test”
- Żużel. Triumf Innpro ROW Rybnik nad Tauron Włókniarzem Częstochowa. Emocjonujący sparing na torze ROW-u
- Żużel. Brawo! PSŻ Poznań szybko znalazł rozwiązanie
- Żużel. Pierwszy sparing w Gorzowie za nami. Stal wygrywa jednym punktem z Unią