Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV

Peter Kildemand: „Jestem zadowolony z tego, że mogę tu wrócić”

Peter Kildemand

Autor: Dawid Ociepa

Peter Kildemand: „Jestem zadowolony z tego, że mogę tu wrócić”

Peter Kildemand to nowy nabytek Texom Stali Rzeszów. Po dwóch latach, w których Peter Kildemand ścigał się w barwach Startu Gniezno, dołączył do drużyny, która ma potencjał na awans. Duńczyk wystąpił w 49. Memoriale im. Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego, w którym zajął ósme miejsce, na które złożyło się dziewięć punktów.

Pogoda storpeduje początek sezonu żużlowego?

W 2014 roku 33-latek zaszokował całą żużlową Polskę dobrymi startami w ówczesnej Ekstralidze. Był to jego debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej, więc średnia biegopunktowa na poziomie 1.8 jak mogła pozytywnie zaskakiwać. Reprezentował wtedy barwy Włókniarza Częstochowa, który wtedy dogorywał. Jak się okazuje, sam zawodnik, mimo problemów klubu w tamtym okresie, dobrze wspomina starty na stadionie przy ul. Olsztyńskiej.

Bardzo dobrze wspominam tamten czas i jestem zadowolony z tego, że mogę tu wrócić i się tu pościgać. Mam dobre wspomnienia z tym torem — kwituje Duńczyk.

Peter Kildemand przy okazji zdradził, że w Częstochowie, oprócz ścigania się, sprawdzał nowy sprzęt w warunkach bojowych.

To jest początek sezonu. Sprawdzamy sporo rzeczy, w tym nowy silnik. Fajnie było się tu ścigać i być wysoko w klasyfikacji zawodów.

Wielu ekspertów stawia Texom Stal Rzeszów jako faworytów do zwycięstwa w drugiej lidze. Dla samego zawodnika to okazja, żeby przypomnieć o sobie kibicom, jako o dobrym zawodniku. Sam żużlowiec jest pozytywnie nastawiony do ekipy zbudowanej w stolicy województwa podkarpackiego i wierzy, że uda się wywalczyć awans do 1. Ligi Żużlowej.

Jest możliwe to, że awansujemy, o ile wszyscy wykonamy dobrą robotę. Poza tym organizacja w Rzeszowie jest bardzo dobra i czuję się tam dobrze, więc wszystko powinno być w porządku — zakończył Kildemand.



Fot. Sandra Rejzner

MAGAZYN ŻUŻLOWY. Kliknij TUTAJ.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *