Ostrovia ponownie zwycięża w Rybniku!
W sobotę ROW Rybnik podejmował Arged Malesę Ostrów Wielkopolski w ramach półfinału eWinner 1. Ligi Żużlowej. Starcie zakończyło się wynikiem 44:45 na korzyść gości, którzy podczas rewanżu będą w dość komfortowej sytuacji. Warto przypomnieć, że Ostrovia po raz trzeci w tym sezonie wygrała z „Rekinami„.
Spotkanie od początku układało się po myśli Ostrowa i dopiero w 10. biegu po upadku Berntzona i taśmie Szostaka ROW wyszedł na prowadzenie 30:29. Radość na Gliwickiej nie trwała jednak długo, bo już w 14 gonitwie goście przywieźli 5:1 i znowu wygrywali. Przed ostatnim startem Rybnik mógł mieć jeszcze nadzieję, ale ostatecznie pierwszy przyjechał Tomasz Gapiński i skończyło się 3:3, a mecz wynikiem 44:45.
To zdecydowanie nie był dzień „Rekinów”. Po porażce na własnym torze ROW będzie musiał zwyciężyć w Ostrowie przynajmniej dwoma punktami. Oczywiście jest to możliwe, ale na pewno nie będzie to proste, a perspektywa awansu znacznie oddaliła się od Rybnika. Sporą różnicę zrobili juniorzy, duet Tudzież-Trześniewski zdobył łącznie 3 punkty, natomiast młodzi Ostrowianie przywieźli ich aż 11+1. Poniżej oczekiwań pojechał również Kacper Gomólski, który zakończył mecz z dorobkiem 4 punktów. Honor Rybniczan próbowali ratować Rune Holta i Jepsen Jensen, ale to było zbyt mało, by zwyciężyć u siebie.
W ekipie z gości brakowało punktów Olivera Berntzona, ale warto wspomnieć, że odjechał on zaledwie 2 biegi, bo w swoim trzecim starcie upadł na tor, z którego odwiozła go karetka i niestety nie mógł kontynuować zawodów. Słabo w spotkanie wszedł Patrick Hansen, ale z czasem szło mu coraz lepiej i ostatecznie młody Duńczyk zdobył łącznie 9 oczek. Dobrze spisali się również Walasek i Gapiński, którzy ponownie w Rybniku byli kluczowi dla Arged Malesy. Nie można również zapomnieć, o świetnym występie Jakuba Krawczyka, 17-letni junior Ostrovii zdobył aż 7 punktów z bonusem, a za swoimi plecami zostawił m.in. Pontusa Aspgrena.
ROW czeka teraz bardzo ciężkie zadanie, do tej pory w Ostrowie Wielkopolskim wygrały tylko Wilki Krosno, a Rybnik chcąc wejść do finału, będzie musiał tam zwyciężyć i pojechać znacznie lepiej niż na domowym torze.
ROW Rybnik – Arged Malesa Ostrów Wielkopolski: 44:45
ROW Rybnik: 44
- 9. Pontus Aspgren: 2, 1*, 3, 1*, 1 /8+2
- 10. Wiktor Trofimow: 2, 2, 0, 1, 0 /5
- 11. Michael Jepsen Jensen: 1*, 3, 3, 3, 1* /11+2
- 12. Kacper Gomólski: w, 0, 2, 2 /4
- 13. Rune Holta: 3, 2, 3, 3, 2 /13
- 14. Paweł Trześniewski: 0, 1, 0 /1
- 15. Mateusz Tudzież: 2, 0, 0 /2
- 16. Kacper Tkocz: ns
Arged Malesa Ostrów Wielkopolski: 45
- 1. Nicolai Klindt: 3, 3, 1*, 0, 0 /7+1
- 2. Patrick Hansen: 1, 1, 2, 2, 3 /9
- 3. Grzegorz Walasek: 0, 2, 1*, 2, 2* /7+2
- 4. Tomasz Gapiński: w, 1*, 2, 3, 3 /9+1
- 5. Oliver Berntzon: 2, 0, w, – /2
- 6. Sebastian Szostak: 1, 3, t /4
- 7. Jakub Krawczyk: 3, 3, 1*, 0 /7+1
- 8. Jakub Poczta: ns
fot. własne
- Pilanie jadą do Opola na pożarcie? [ZAPOWIEDŹ]
- Lider eWinner 1. Ligi przyjedzie do Rybnika. Ciężki mecz przed „Rekinami”
- Daniel Kaczmarek potwierdza formę! Pogrom w Rawiczu!
- Na żywo relacja Grand Prix Czech w Pradze!
- Australijski duet zapewnił Ipswich Witches wygraną w starciu z Wolverhampton Wolves