Żużel - Najnowsze Aktualności

Przejdź do treści
Artykuły

Czy to będzie kolejny koniec dla kolejnej legendy speedwaya w Stali Rzeszów?

Stali rzeszów
fot. Sonia Kaps

Autor: Marcin Boroch

Czy to będzie kolejny koniec dla kolejnej legendy speedwaya w Stali Rzeszów?

Nie ulega wątpliwości fakt, że kariera Nickiego Pedersena powoli zmierza ku końcowi. Po wielu latach jazdy w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju Duńczyk postanowił zejść ligę niżej, zasilając szeregi beniaminka, TEXOM Stali Rzeszów. Żurawie w przeszłości mieli już w swojej drużynie m.in. Jasona Crumpa i Grega Hancocka. Co ciekawe, obie legendy speedway właśnie tam zakończyły swoje kariery, po wielu latach jazdy w PGE Ekstralidze. Taki sam los spotka trzykrotnego Mistrza Świata?

Po sześciu latach ponownie ktoś zakończy karierę w Rzeszowie?

Postaci Jasona Crumpa nie trzeba nikomu przedstawiać. Jeden z najlepszych zawodników w historii tej dyscypliny oraz trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata po tym jak w 2010 roku wywalczył (jak się później okazało) ostatni medal Mistrzostw Globu, postanowił po 5 latach spędzonych we wrocławskiej Sparcie przenieść się do drużyny z Rzeszowa. Na Podkarpaciu jeździł przez dwa kolejne sezony, po czym zszokował cały świat, ogłaszając zakończenie sportowej kariery w wieku 37 lat. Australijczyk w roku 2012 ukończył zmagania z 19. średnią ligową, zdobywając średnio 10.25 pkt na spotkanie i 1,988 na bieg.

Do takiej samej sytuacji doszło sześć lat później. Greg Hancock po wywalczeniu w 2016 roku po raz czwarty w swojej karierze tytułu Indywidualnego Mistrza Świata spędził jeszcze rok w toruńskim Apatorze i zszedł aż dwie ligi niżej, do Stali Rzeszów. W barwach Żurawi w całym sezonie w 12 spotkaniach zanotował średnią 2.596 pkt na bieg i 11.73 na spotkanie, zostając najskuteczniejszym żużlowcem 2. ligi. Jak się później okazało, był to jego ostatni zespół, w którym rywalizował. W roku 2019 z powodów rodzinnych odpuścił sobie starty, a w 2020 – zakończył karierę sportową, mimo iż związany był kontraktem warszawskim z ROW-em Rybnik.

Teraz, po wieloletniej przygodzie Nickiego Pedersena z najwyższą klasą rozgrywkową w naszym kraju, postanowił zejść ligę niżej, dołączając do beniaminka — TEXOM Stali Rzeszów. Duńczyk ma w tej chwili 46 lat i pewne jest, że jego kariera powoli dobiega końca. Zatem nasuwa się jedno pytanie. Czy dokona tego jak wyżej wymienieni żużlowcy i odejdzie na emeryturę na Podkarpaciu? Na odpowiedź musimy poczekać przynajmniej do końca sezonu 2024.

Magazyn Żużlowy – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *