Grzegorz Leśniak o zwiększonej ochronie na finałowy mecz eWinner 1. Ligi – „Każdy metr na stadionie będzie monitorowany”
Autor: Edyta Wojdeł
Spis treści
Grzegorz Leśniak o zwiększonej ochronie na finałowy mecz eWinner 1. Ligi – „Każdy metr na stadionie będzie monitorowany”
Gościem wczorajszego Magazynu Best Speedway Tv był Prezes Cellfast Wilków Krosno, Grzegorz Leśniak, który opowiedział o kwestiach zabezpieczenia finałowego spotkania Cellfast Wików Krosno z Falubazem Zieloną Górą. Wszystkim znany jest temperament kibiców zielonogórskich Myszy, a Krośnianie znajdują się obecnie w dość specyficznej sytuacji jeśli chodzi o infrastrukturę.
Trybuna dla gości
Obecnie na krośnieńskim stadionie trwa remont. Nasz gość przybliżył nam tematykę trwających prac.
– Może nie tyle remont, co trwa budowa zupełnie nowej trybuny wokół pierwszego wirażu, gdzie nigdy w historii trybuny nie było, przez całe lata funkcjonował wał ziemny. Dzięki rozwojowi krośnieńskiego żużla miasto zdecydowało się na budowę trybuny na dwa tysiące dwieście miejsc i już od kwietnia przyszłego roku tak owa trybuna będzie wokół pierwszego wirażu.
W pełni zabezpieczone spotkanie
Trwające wokół krośnieńskiego owalu prace przyczyniły się bez wątpienia do konieczności reorganizacji zabezpieczenia meczu finałowego pomiędzy Falubazem a Wilkami. Prezes Cellfast Wików Krosno zapewniał nas jednak, że wszystko jest w pełnej gotowości.
– Odnośnie zabezpieczenia, to jesteśmy i w kontakcie ze służbami policji, rzecz jasna jako organizatorzy meczu jesteśmy w kontakcie z ochroną, która będzie zabezpieczać to spotkanie.
Więcej znaczy bezpieczniej
Grzegorz Leśniak bardzo obszernie opowiedział na łamach Magazynu o tym jakie kroki zostały poczynione w celu zwiększenia bezpieczeństwa na niedzielne spotkanie.
– Zwiększona została ta liczba pracowników ochrony. Na stadionie do tej pory funkcjonował i funkcjonuje monitoring, są dokładnie trzydzieści trzy kamery. Zwiększyliśmy jeszcze tę liczbę kamer o kilka sztuk, zatem każdy metr na stadionie będzie monitorowany, po to by wiedzieć co się dzieje. Oczywiście będzie to zapis stały, zapis ciągły z tych kamer, także jeśli ktoś będzie się zachowywał w jakiś sposób niewłaściwy to na pewno zostanie zidentyfikowany.
Zabezpieczenia zabezpieczeniami, ale kciuki warto trzymać
Prezes Cellfast Wilków Krosno, pomimo podjętych dodatkowych działań zabezpieczających, jest jednak pełen nadziei na sportową rywalizację i dobrą zabawę na terenie krośnieńskiego stadionu.
– Ale ja myślę drodzy państwo, że tu się nic złego nie wydarzy. Mamy sygnały, że wybiera się około dwustu kibiców z Zielonej Góry, zajmą miejsca na wyjściu z drugiego wirażu, tam zostaną skierowani. No i trzymamy kciuki żeby w sportowej atmosferze ten niedzielny mecz się odbył. Nie dopuszczamy innych myśli i będziemy, mam nadzieję, emocjonować się tylko tym co będzie działo się na torze.
Szczególny meczy czy „szczególni” kibice
Świadomość temperamentu fanów zielonogórskich Myszy mają już chyba wszyscy. Nie raz pokazali oni, że potrafią się zarówno cieszyć ze swoimi zawodnikami jak i zmieszać ich z błotem. Zasada wydaje się prosta „jest super, póki wygrywamy”, a o tym co dzieje się w przeciwnym wypadku rozpisywać chyba się nie trzeba. Dopingujący żużlowców z Zielonej Góry nie koniecznie akceptują porażki i dają temu niejednokrotnie ostry wyraz. Zupełnie inny sposób postrzegania żużlowej rywalizacji prezentują fani Cellfast Wików Krosno. Kibice z małego miasteczka przywykli do zupełnie innego rodzaju przeżywania zmagań swoich reprezentantów, o czym opowiedział Grzegorz Leśniak.
– Nasi kibice to są kibice, którzy KOCHAJĄ ŻUŻEL, to są ludzie, którzy cieszą się z tego czego jesteśmy obecnie w Krośnie świadkami i chcemy żeby tak było do samego końca tego sezonu i myślę, że tak będzie. Zatem te środki prewencyjne, które już zostały poczynione, będzie także wokół stadionu sporo służb policji. Zdaje sobie policja sprawę, no że jest to mecz szczególny, o szczególnym gatunku, więc myślę, że ta cała otoczka będzie odpowiednia i to bezpieczeństwo będzie przez cały mecz zachowane.
Jest też przecież regulamin
Nasz gość zapewnił nas, iż zostały poczynione wszelkie starania związane z dopilnowaniem przestrzegania zasad sportowej imprezy masowej. Zdaniem Grzegorza Leśniaka w Krośnie nie będzie szans, ani ze strony gości, ani gospodarzy, na pirotechniczne wybryki jakich dopuścili się kibice Falubazu podczas domowego meczu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz, jak też na jakiekolwiek łamanie zasad bezpieczeństwa.
– Wiadomo, że regulamin imprezy trzeba przestrzegać, na stadion nie będzie można wnieść żadnych środków pirotechnicznych, żadnych materiałów niebezpiecznych. Będą wszystkie osoby wchodzące na stadion, czy to przyjadą z Zielonej Góry, czy to będą miejscowi fani, skrupulatnie sprawdzani. Zatem myślę, że będzie wszystko w porządku i będziemy emocjonować się tylko tym co będzie działo się na torze, a na torze czuję, że będzie działo się na prawdę bardzo dużo, bo i jedni i drudzy chcą koniecznie wygrać.
fot. Piotr Buczkowicz
- Polonia Piła uzupełnia kadrę. Kolejni juniorzy w zespole
- Żużel. Nowe władze w Gorzowie! Stowarzyszenie powołało zarząd
- Kolejarz Opole przedłuża współprace ze swoim trenerem. Klub zabiera głos
- Stal Gorzów przedstawiła plan naprawczy. Optymistyczne prognozy finansowe
- Oskar Fajfer przedłuża kontrakt ze swoim zespołem! Pojedzie kolejny sezon w tych barwach