Giełda transferowa w PGE Ekstralidze się rozkręca. Kto najbardziej wzmocni się na sezon 2023?

Autor: Sebastian Krauz
Giełda transferowa w PGE Ekstralidze się rozkręca. Kto najbardziej wzmocni się na sezon 2023?
Mimo że sezon 2022 jeszcze się nie zakończył, to giełda transferowa zaczyna się powoli rozkręcać. Kluby w PGE Ekstralidze zaczynają rozglądać się na rynku transferowym i sondować transfery. Kto może najbardziej się wzmocnić a kto osłabić? Kto zostanie królem polowania?
Zacząć należy od tego, że w PGE Ekstralidze szeka nas przysłowiowa “szufla”. Giełda transferowa w najwyższej klasie rozgrywkowej w tym roku zapowiada się bardzo ciekawie. Wszystko wskazuje na to, że najciekawsze transfery wydarzą się w Lublinie i Częstochowie. Do wicemistrza Polski z sezonu 2021 dołączą Bartosz Zmarzlik oraz Fredrik Lindgren którzy zastąpią Mikkela Michelsena i Maksyma Drabika (obaj trafią do Włókniarza Częstochowa). Do klubu z Lublina ma trafić również Jack Holder, który zastąpi Drabika. Klub z Lublina szuka również wzmocnienia na pozycję juniora. Obecnie najbliżej klubu jest Bartosz Bańbor, który do tej pory startował w barwach rzeszowskiej Stali.
Do ogromnych roszad miało dojść również w GKM-ie Grudziądz, który po nieudanym planował radykalnie przebudować kadrę. Do klubu dołączy już niemal na pewno Max Fricke, który zdecydował się opuścić Stelmet Falubaz Zielona Góra. Klub sonduje również wypożyczenie Gleba Czugunowa, który ma zastąpić Przemysława Pawlickiego. Klub interesował się również Tobiaszem Musielakiem, Krzysztofem Buczkowskim oraz Oskarem Fajferem ostatecznie liczą na przyznanie obywatelstwa Vadimowi Tarasienko i po zmianie przepisów w klubie zostaje Fredrik Jakobsen co wzmacnia klub z Grudziądza. Musielak jest już jednak po słowie z Ostrovią, drugi przedłużył kontrakt z Falubazem a trzeci trafił to Stali Gorzów, więc coraz więcej wskazuje na to, że klub przejdzie wyłącznie kosmetyczne zmiany.

Fot. wts.pl
Do niewielkich zmian dojdzie w Apatorze Toruń oraz Sparcie Wrocław. Ci pierwsi dokonają raptem jednej korekty w składzie bowiem Jan Kvech zajmie miejsce Jacka Holdera. We Wrocławiu natomiast Piotr Pawlicki zajmie miejsce Gleba Czugunowa, który ma trafić na wypożyczenie do GKM-u. Oba kluby nie planują większych ruchów na rynku, ponieważ wierzą, że w przyszłym roku na tory będą mogli wrócić Emil Sajfutdinow oraz Artiom Łaguta.
Przybudowa czeka również ekipy z Leszna oraz Gorzowa. Ekipę Stali opuści dwóch żużlowców, czyli Patrick Hansen oraz Bartosz Zmarzlik. Pierwszy ma trafić do pierwszoligowej Ostrovii a drugi do Motoru Lublin. Do klubu trafił już Oskar Fajfer, który zajmie miejsce Mistrza Świata i będzie to prawdopodobnie jedyny transfer. Miejsce Hansena ma zająć bowiem Timi Salonen, który ostatni sezon spędził w barwach Stali Rzeszów. Więcej szans ma dostać również Wiktor Jasiński.
W Unii Leszno dojdzie do dwóch zmian w składzie. Do klubu dołączy Bartosz Smektała, który zastąpi Piotra Pawlickiego. W związku z tym, że klub ma opuścić David Bellego (trafi prawdopodobnie do Ostrovii) włodarze mocno sondują transfer Australijczyka, Chrisa Holdera. Ten ma mieć ofertę z Ostrovii, ale nie zdecydował jeszcze o swojej przyszłości.
Fot. Łukasz Wilk
- Żużel. Związek musi zapłacić pieniądze Canal+. Wszystko przez złą organizację zawodów
- Żużel. Przebudowa stadionu Motoru Lublin niewiele da. Wiceprezes klubu wyjaśnia
- Żużel. Nowy zawodnik PSŻ-u Poznań zdradził jeden z powodów transferu do drużyny
- Żużel. Historyczny terminarz – SGB Premiership 2024 podany najwcześniej w historii
- Żużel. Ogromna kwota za koszulkę z autografem mistrza świata