Francis Gusts: „nie mogę przeżyć, że z powodu urazu, nie mogę wsiąść na motocykl”
Autor: Paweł Płóciniak
Francis Gusts: „nie mogę przeżyć, że z powodu urazu, nie mogę wsiąść na motocykl”
Wypożyczony z Betard Sparty do Ostrowa Łotysz Francis Gusts podczas zawodów w Szwecji doznał urazu złamania kości łódeczkowatej w nadgarstku. 20-letni żużlowiec kolejny raz przez kontuzję nie ma okazji powalczyć o medale w rywalizacji dla najlepszych do 21 lat.
Francis Gusts został wypożyczony do Arged Malesy Ostrów po tym jak drużynę z Wielkopolski trapiły kontuzję na samym początku sezonu. Podczas jednego ze spotkań Bauhaus-Ligan Łotysz upadł na tor i wydawało się, że nic się nie stało. Jednak jak się okazało Gusts złamał kość łódeczkowatą w nadgarstku, przez co 20-latka ominęła inaugurująca cykl SGP2 runda w Pradze.
-Czuję się bardzo źle i to nie chodzi nawet o ból fizyczny, ale kiedy słucham dźwięku żużla, to nie mogę przeżyć, że z powodu urazu, nie mogę wsiąść na motocykl. To dla mnie straszne uczucie – przyznaje Francis Gusts dla infostrow.pl
-Kiedy tylko dowiedziałem się, że złamałem rękę, pierwsze co sobie pomyślałem, to właśnie to, że rywalizacja o tytuł mistrza świata do lat 21 przeszła mi koło nosa – mówi Gusts dla infostrow.pl
20-latek zaprezentował się jak na razie 15 wyścigach 1. ligi zdobywając 22 punkty i 2 bonusy, co daje mu średnią 1,6. Okazję na poprawienie tych statystyk Łotysz będzie miał za kilka tygodni, jednak na razie sami lekarze udzielają różnych opinii dotyczących przerwy w startach zawodnika Arged Malesy Ostrów.
– Powiem szczerze, że sam już nie wiem, co myśleć. Jeden lekarz mówi tak, drugi zupełnie inaczej. Jeden uważa, że trzy tygodnie przerwy wystarczą, inny mówi o sześciu, a nawet ośmiu tygodniach pauzy. Mam nadzieję, że w środę uzyskam wreszcie stuprocentowe, pewne informacje. Na razie słyszałem tak skrajnie różne opinie, że sam nie wiem, na czym stoję – wyjaśnił Francis Gusts dla infostrow.pl
W niedzielę Arged Malesa Ostrów zmierzy się z liderem rozgrywek 1. ligi Enea Falubazem Zielona Góra. W hicie kolejki Łotysza najprawdopodobniej nie zobaczymy, jednak sam mówi, że jak będą dobre wieści od lekarza to być może spróbuje wsiąść na motocykl w piątek. Jednak nie będzie to wcale takie proste, ponieważ kość jest złamana, a sam żużlowiec mówi, że odczuwa ból.
– Kiedy ruszam tą ręką, czuję ból. Pewnie, że gdybym wziął dużą dawkę środków przeciwbólowych, pewnie dałbym radę wsiąść na motocykl. Chcę być jednak w stu procentach gotowy, by się ścigać – powiedział
MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ
- Motor Lublin wrócił z dalekiej podróży i awansował do finału! Fenomenalny Lambert to za mało [RELACJA]
- Arged Malesa Ostrów nadal będzie silna? Rozpoczęły się negocjacje z liderami!
- Maksym Drabik wie, gdzie będzie jeździł w sezonie 2025. „Ma podpisane porozumienie”
- Bartosz Zmarzlik czy Lukas Podolski? Kogo wybiorą kibice w Lublinie?
- Arged Malesa Ostrów odkrywa karty! Szkoleniowiec na dłużej w klubie