Czy łodzianie przerwą złą passę? – Arged Malesa Ostrów – H. Skrzydlewska Orzeł Łódź [ZAPOWIEDŹ]
Autor: Krzysztof Grzęda
Czy łodzianie przerwą złą passę? – Arged Malesa Ostrów – H. Skrzydlewska Orzeł Łódź [ZAPOWIEDŹ]
Metalkas 2. Ekstraliga nie zwalnia tempa i najbliższy weekend rozpocznie się 5 runda spotkań. W sobotę odbędą się dwa mecze, a w jednym z nich Arged Malesa Ostrów będzie podejmować na własnym torze H. Skrzydlewska Orła Łódź.
Obecny sezon dla obu drużyn nie układa się po ich myśli. Gospodarze sobotniego pojedynku po dotychczas rozegranych meczach mają na swoim koncie 4 punkty. W Bydgoszczy i Rybniku nie byli w stanie dobić do granicy czterdziestu punktów, a punkty zdobywali w meczach domowych. Rozgromili Energa Wybrzeże Gdańsk, wygrywając 57-32, a w ubiegły piątek dość niespodziewanie do samego końca walczyli o punkty ligowe, gdy ich rywalem był beniaminek z Rzeszowa. Bardzo złe, jeśli nie powiedzieć, że fatalne są nastroje w Łodzi. Podopieczni trenera Macieja Jądera przegrali wszysktkie dotychczasowe spotkania i zamykają tabelę ligową.
Do najbliższego meczu ostrowianie podchodzą w osłabieniu. Po upadku w Anglii nadal kontuzję obojczyka leczy Tobiasz Musielak. Dokładna data powrotu kapitana Ostrovii na tor nie jest jeszcze znana. Po piątkowym meczu Mariusz Staszewski mówił, że wychowanek Unii Leszno będzie musiał rehabilitować się minimum 3 tygodnie, a więc istnieje szansa, że wystąpi w przyszłym tygodniu, w Krośnie. (Pełna wypowiedź trenera Ostrovii tutaj).
Brak lidera nie jest jedynym zmartwieniem w obozie gospodarzy. Przez cały sezon zawodzi Wiktor Jasiński. Zawodnik U24 Arged Malesy spisuje się w tym sezonie bardzo słabo, po czterech meczach jego średnia biegowa to zaledwie 0,867. Jest to drugi najgorszy wynik spośród wszystkich sklasyfikowanych zawodników formacji U24. Cała drużyna Orła Łódź notuje niezbyt udany sezon. Najlepszym zawodnikiem łodzian jest Oliver Berntzon, którego średnia nie wynosi nawet 1,9 punktu na bieg. Im dalej w las tym zdecydowanie gorzej. Poziom 1,500 przekracza zaledwie jeszcze jeden zawodnik, a jest to Luke Becker.
W sobotnim spotkaniu H. Skrzydlewska Orzeł Łódź swojej szansy może upatrywać w tym, że ich zawodnicy bardzo dobrze czują się na ostrowskim owalu i są dobrze z nim zaznajomieni. Oliver Berntzon jeszcze w ubiegłym sezonie zdobywał punkty dla ostrowskiego klubu i w meczach domowych był bardzo mocnym ogniwem, bo zdobywał średnio 2 punkty na bieg. Tomasz Gapiński to kolejny zawodnik z bardzo długim stażem w Ostrowie. Bronił barw tego zespołu w latach 2019-2022, czyli przez aż cztery sezony. Gdy rywalizował na poziomie zaplecza najlepszej żużlowej ligi świata, to jego domowa średnia wynosiła najmniej 2,119, co jest świetnym rezultatem.
Daniel Kaczmarek przywdziewał barwy Arged Malesy Ostrów przed trzema laty. Był wtedy jedynie zawodnikiem rezerwowym, ale kąty na tym torze na pewno zna bardzo dobrze. Świetnie na torze przy Piłsudskiego spisywał się zawsze Luke Becker. Amerykanin na pięć meczów w Ostrowie Wielkopolskim tylko raz nie zdobył dwucyfrowej zdobyczy punktów (licząc bonusy).
O postawę swoich liderów powinien być spokojny Mariusz Staszewski. Gleb Czugunow w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze, a wtórują mu Chris Holder i Frederik Jakobsen, a gdy dołożymy będącego w dobrej formie Sebastiana Szostaka, to ostrowianie mają bardzo mocny trzon zespołu. Obaj trenerzy dokonali kilku zmian w składach w porównaniu do poprzednich rywalizacji. Pierwszy raz swoją szansę od początku meczu otrzyma Tobiasz Potasznik, który zastąpi młodszego brata Sebastiana, Gracjana.
Tradycyjnie w składzie Orła odstawiony został najsłabszy senior w ostatnim spotkaniu. Tym razem padło na Oskara Polisa, w jego miejsce pojawi się Daniel Kaczmarek. W składzie awizowanym pod numerem 7 pojawił się Jakub Kiciński, ale jest niemalże pewne, że nie wystąpi w tym spotkaniu. W piątek do kadry H. Skrzydlewska Orła Łódź dołączył Bartosz Nowak i to jego powinniśmy spodziewać się pod tym numerem startowym, ale w obwodzie pozostają Aleksander Grygolec, czy Seweryn Orgacki.
Starcia ostrowsko-łódzkie niemalże zawsze były bardzo emocjonujące. Od momentu powrotu tych meczów w 2019 roku na torze w Ostrowie tylko raz gospodarze okazali się lepsi. Miało to miejsce właśnie w tym sezonie. Ówczesny beniaminek 1. Ligi Żużlowej był jedną z najlepszych drużyn w lidze, a łodzianie zamykali tabelę. To spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy 51-39. Przed czterema laty łodzianie zwyciężyli zaledwie dwoma punktami, a w składzie Ostrovii był wtedy Sebastian Szostak, który zdobył wtedy 2 „oczka” w trzech biegach. Rok później był remis, a w ubiegłym sezonie mecz zakończył się wynikiem 21-26. To spotkanie odbyło się w bardzo w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach i zostało zakończone po ośmiu wyścigach.
Początek tego meczu w sobotę o 16:30. Sędzią będzie Andrzej Kraskiewicz, a komisarzem toru Jacek Krzyżaniak.
Awizowane składy:
1. Luke Becker
2. Benjamin Basso
3. Tomasz Gapiński
4. Daniel Kaczmarek
5. Oliver Berntzon
6. Mateusz Bartkowiak
7. Jakub Kiciński
8.
9. Chris Holder
10. Tobiasz Musielak
11. Wiktor Jasiński
12. Frederik Jakobsen
13. Gleb Czugunow
14. Tobiasz Potasznik
15. Sebastian Szostak
16.
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Texom Stal Rzeszów buduje zespół na awans. Kolejny kontrakt podpisany
- Żużel. Ostre słowa Witolda Skrzydlewskiego „Pana do sądu ku*wa podam, bo kłamie pan!”
- Sparta Wrocław z wieloma osiągnięciami na swoim koncie „To był dobry sezon dla nas”
- Żużel. Zawodnik Sparty Wrocław o krok od wygranej! Puchar MACEC w Świętochłowicach [RELACJA]
- Żużel. Mroczka wrócił do ścigania z przytupem! Walka do końca w Memoriale Krystiana Rempały