Apator Toruń sięgnie po wzmocnienia! Będą jedną z najmocniejszych drużyn
Autor: Krzysztof Choroszy
Apator Toruń sięgnie po wzmocnienia! Będą jedną z najmocniejszych drużyn
KS Apator Toruń w niedzielę podejmował u siebie ebut.pl Stal Gorzów w pierwszym meczu ćwierćfinałowym. Torunianie musieli stawić czoła rywalom bez Emila Sajfutdinowa, co przyczyniło się do porażki. Najprawdopodobniej „Anioły” pożegnają się z rozgrywkami już na tym etapie. Nie są to dobre wieści dla toruńskich kibiców, ale wizja przyszłego sezonu może napawać ich optymizmem.
Obecnie klub żużlowy z Torunia opierał swoją siłę głównie na trójcę liderów. Punkty zdobywali bowiem głównie Robert Lambert, Emil Sajfutdinow i Patryk Dudek. Wielokrotnie to oni najbardziej przyczyniali się do zwycięstw. Wszyscy mają średnią powyżej dwóch punktów na bieg i nie mogą mieć sobie nic do zarzucenia. O wiele gorzej jest w przypadku drugiej linii. Paweł Przedpełski i Wiktor Lampart w tym sezonie wiele razy zawodzili.
Można powiedzieć, że gorsza druga linia wiele razy rzutowała na to, że Apator Toruń przegrywał swoje mecze w rozgrywkach żużlowej Ekstraligi. Widać to po statystykach obu zawodników. Przedpełski obecnie notuje średnią na poziomie 1,371, natomiast Lampart 1,143. Nie da się ukryć, że w zespole walczącym o medale takie występy są poniżej oczekiwań i nie zagwarantują osiągnięcia wyznaczonego przed sezonem celu. W Toruniu szykują się jednak duże zmiany.
W prawdzie trójka liderów Sajfutdinow, Lambert i Dudek mają pozostać w drużynie, to inaczej będzie w przypadku dwóch opisywanych wyżej żużlowców. Po ćwierćfinałowym starciu ze Stalą o swoim odejściu poinformował Paweł Przedpełski, a jego los podzielić ma również Wiktor Lampart. W ich miejsce mają zostać sprowadzeni zawodnicy dający większy potencjał na lepsze wyniki.
Już od pewnego czasu w środowisku stało się jasne, że z klubem z Torunia porozumiał się Mikkel Michelsen. Duńczyk po nieudanym sezonie odchodzi z ekipy Krono-Plast Włókniarza Częstochowa i w przyszłym sezonie zastąpi Pawła Przedpełskiego w składzie „Aniołów”. W tym sezonie zanotował on średnią biegową 1,652. Jak na zawodnika takiej klasy, ten wynik jest wręcz fatalny. Nie można jednak przypuszczać, że w przyszłym roku znów będzie on prezentował się poniżej oczekiwań w PGE Ekstralidze. Transfer Michelsena ma nie być jedynym wzomcnieniem Apatora w 2025 roku.
Do zespołu dołączyć bowiem ma kolejne nazwisko, które w tym sezonie startuje w cyklu Speedway Grand Prix, a ma być nim Jan Kvech. Czech w tym sezonie startuje dla NovyHotel Falubazu Zielona Góra i nie zachwyca swoją postawą. Obecnie posiada on średnią biegową na poziomie 1,220. W obozie „Moto Myszy” nie są zadowoleni z dyspozycji 22-latka, czego mogliśmy być świadkami podczas ćwierćfinału. W miejsce Kvecha w składzie znalazł się Michał Curzytek. Jak się okazuje, być może będzie to symboliczny koniec uczestnika mistrzostw świata w Zielonej Górze, a w przyszłym sezonie może on startować już dla toruńskiej ekipy.
KS Apator Toruń w zestawieniu na przyszły sezon wygląda więc bardzo mocno i na pewno będzie w takim przypadku jednym z głównych kandydatów do medali. Formację krajową będą tworzyć Patryk Dudek i Emil Sajfutdinow, startujący na polskiej licencji, co oznacza, że wszystkie wymogi regulaminowe zostaną spełnione przez ekipę podopiecznych Piotra Barona. Po sezonie bez medali, na jaki zanosi się tegoroczna kampania, przyszły rok może być już zgoła odmienny dla sympatyków „Aniołów”.
Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ
- Nowe nazwiska w GP Challenge. To oni powalczą o awans do Speedway Grand Prix!
- Klasyfikacja Speedway Grand Prix. Zmarzlik mistrzem, Lambert blisko srebra
- Bartosz Zmarzlik wzruszony jak nigdy po piątym tytule. „Tata już jedzie”
- Bartosz Zmarzlik mistrzem świata po raz piąty! Lambert najlepszy w Vojens [RELACJA]
- „Wiara była dzisiaj w nas” – Motor Lublin odrobił stratę do Apatora
Jeszcze nie ma co być happy.Czas pokaże. Tor wszystko weryfikuje.