Przejdź do treści
Aktualności/Liga Szwedzka

Żużel. Co za zwrot akcji! Kowalskiemu dostało się za nic

Młodzieżowiec Sparty
Fot. Sonia Kaps

Autor: Jakub Bielak

Żużel. Co za zwrot akcji! Kowalskiemu dostało się za nic

Wczoraj podczas meczu ligi szwedzkiej pomiędzy Vastervik Speedway a Indianerną Kumla wybuchła afera związana z kontrolą sprzętu Bartłomieja Kowalskiego. Juniorowi skonfiskowano dwa gaźniki, które rzekomo miały przekraczać dozwoloną średnicę. Dziś w godzinach popołudniowych okazało się, że młodzieżowiec Betard Sparty Wrocław jest zupełnie niewinny!

Chris Holder wystąpi w meczu z GKM-em Grudziądz?!

Informacją za pośrednictwem klubowej strony na Facebooku przekazał klub z Kumli, a konkretnie Peter Johansson, menedżer klubu. W oświadczeniu napisano, że wszystkie cztery gaźniki, którymi dysponował Kowalski przeszły ponowną kontrolę, która nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Wczoraj z kolei zawiódł sprzęt pomiarowy, który niesłusznie pokazał, że sprzęt Polaka jest nieregulaminowy.

W ten oto sposób kończy się cała sprawa. Bartłomiej Kowalski okazał się niewinny. Nikt jednak nie mógł zakładać, że wadliwy okaże się sprzęt kontrolny, który przecież powinien być skrojony wyłącznie pod tego typu badanie i działać bez zarzutu.

MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *