Żużel. Kuriozalna sytuacja w Krośnie. Zawodnik pomylił biegi i wyjechał do innego wyścigu

Wczorajsza runda eliminacyjna Indywidualnych Mistrzostw Polski w Krośnie wyłoniła czterech żużlowców, którzy 30 maja w Pile powalczą o miejsce w tegorocznym cyklu. Awans na torze Cellfast Wilków wywalczyli Kacper Woryna, Norbert Krakowiak, Wiktor Lampart i Gleb Czugunow. Co ciekawej sytuacji doszło z udziałem tego ostatniego. Rosjanin z polskim paszportem bowiem pomylił biegi.

Wszystko stało się w czwartej serii startów. Programowo Czugunow startował w biegu czternastym. Wtedy stanął pod taśmą razem z Larsem Skupieniem, Wiktorem Trofimowem oraz Franciszkiem Karczewskim. Zawodnim Arged Malesy Ostrów pokonał swoich rywali, zdobywając trzy punkty. Kolejny regulaminowy start czekał go w wyścigu osiemnastym, kiedy miał wystartować z drugiego pola. Gleb Czugunow pojawił się na torze jednak szybciej.

Kibice obecni w czwartkowe popołudnie na stadionie w Krośnie mogli się mocno zdziwić. W wyścigu szesnatym na torze pojawiło się bowiem… pięciu zawodników. Razem z programowymi uczestnikami ostatniej gonitwy czwartej serii startów na tor wyjechał Gleb Czugunow, stając na drugim polu, z którego ruszyć miał Daniel Jeleniewski. Po tym, jak zorientowano się o całej sytuacji, Czugunow zawrócił do parku maszyn.

Późnej Rosjanin z polskim paszportem jeszcze dwukrotnie. W swoim ostatnim regulaminowym starcie zajął trzecie miejsce, a po dwudziestu biegach miał ma swoim koncie tyle samo punktów co Lars Skupień. To oznaczało bieg dodatkowy. W nim jeżdżący dla ostrowskiej drużyny żużlowiec nie pozostawił złudzeń rywalowi i zapewnił sobie awans do IMP Challenge w Pile.

Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ

• Koniec spekulacji! Arged Malesa Ostrów na dłużej ze swoim wychowankiem
• Sport żużlowy. W Bydgoszczy trwa zbieranie podpisów pod petycją w sprawie dalszej rozbudowy stadionu
• Sport żużlowy. Pogoda ponownie stanęła na przeszkodzie, kolejne zawody odwołane
• Powódź na południu Polski. Rusza zbiórka z pomocą, nie czekamy i dołączamy!
• Michelsen już po operacji kontuzjowanego barku. Czeka go długa rehabilitacja