Żużel. Łódź gotowa na żużlową ekskluzywność: Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi wkraczają na Moto Arenę
Autor: Edyta Wojdeł
Żużel. Łódź gotowa na żużlową ekskluzywność: Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi wkraczają na Moto Arenę
Łódzki obiekt żużlowy, to jeden z najnowocześniejszych, jeśli nie najnowocześniejszy, w całej 2. Speedway Ekstralidze. Tutejszy tor docenia wielu przyjezdnych przedstawicieli czarnego sportu. Gościł on już takie imprezy jak Speedway Euro Championship, czy Indywidualne Mistrzostwa Polski. Tym razem nadeszła pora na ugoszczenie całej „żużlowej śmietanki”.
W tym roku decyzją ekstraligowych działaczy Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi imienia Zenona Plecha, po raz pierwszy w historii tego przedsięwzięcia, odbędą się w Łodzi. Dla wielu sympatyków sportu żużlowego taka informacja była z pewnością nie lada zaskoczeniem. Na łamach oficjalnych mediów H. Skrzydlewska Orła Łodzi wybór ten, pokrótce wytłumaczył wiceprezes PGE Ekstraligi – Ryszard Kowalski.
– Łódź gościła w przeszłości bardzo znamienite imprezy. Na stadionie Orła odbywał się między innymi finał Indywidualnych Mistrzostw Polski czy Indywidualne Mistrzostwa Europy. Pod względem organizacyjnym klub poradził sobie wtedy znakomicie. Jesteśmy zatem zaszczyceni, że możemy gościć na tym stadionie.
Dobra organizacja, to bez wątpienia podstawa, ale równie istotny jest sam obiekt. Łódzka Moto Arena, to nowoczesny obiekt, który zastąpił stary stadion żużlowy Orłów zaledwie sześć lat temu. Cieszy on nie tylko przestronnością, dobrym zapleczem sanitarnym i gastronomicznym, ale przede wszystkim doskonałą widocznością toru z każdego punktu stadionu. Ryszard Kowalski przyznał, że jest to być może najlepszy obiekt w całej Metalkas 2. Speedway Ekstralidze.
Wszyscy sympatycy czarnego sportu wiedzą jednak bowiem, że nie ma dobrego ścigania, bez odpowiednich warunków torowych. Chociaż ekstraligowi żużlowcy nie mają zbyt wielu okazji do sprawdzania swoich sił na tymże terenie, to Ci którzy mają ku temu okazję najczęściej wypowiadają się w samych superlatywach. Doskonałym przykładem tego jest ocena Dominika Kubery, dokonana w rozmowie z nami, po 3. finale Tauron Speedway Euro Championship w 2022 roku.
– To prawda, okazji nie jest zbyt wiele, ale bardzo lubię ten tor w Łodzi. Fajnie mi się na nim jeździ. Już pierwszy raz jak wsiadłem, to od pierwszego razu było super. Geometria mi się spodobała, dopasowanie silników jakoś łatwo przyszło i bardzo fajnie mi się tu jeździ.
Podobnie mile zaskoczony okazał się w ubiegłym sezonie, goszczący po raz pierwszy na Moto Arenie, ówczesny Mistrz Świata na Żużlu – Bartosz Zmarzlik, który w Łodzi miał okazję, po raz trzeci, świętować zdobycie tytułu Indywidualnego Mistrza Polski.
– Jestem pozytywnie zaskoczony, bardzo fajny tor, mega dobrze się jeździło, była jakby frajda z jazdy i o to chyba nam wszystkim najbardziej chodzi.
W tym roku okazję do oceny będzie miała cała śmietanka PGE Speedway Ekstraligi. Jak ocenił prezes H. Skrzydlewska Orła Łodzi, Witold Skrzydlewski, stawka Indywidualnych Międzynarodowych Zawodów Ekstraligi, będzie lepsza niż w Speedway Grand Prix.
– To bez wątpienia najważniejsze wydarzenie, do którego dojdzie w tym roku na naszym stadionie. Stawka jest taka, że nawet Grand Prix „wysiada”.
Łodzianie zatem mają nie lada powód do radości. Zarazem, będzie, to znakomita okazja do promocji sportu żużlowego w Łodzi, na co zwracał uwagę wiceprezes PGE Speedway Ekstraligi – Ryszard Kowalski.
– Chcemy, żeby ta impreza przyczyniała się do promocji sportu żużlowego i by gościła na nowym terenie. Pod względem obsady jest to turniej, jakiego w Łodzi jeszcze nie było. A klub i jego kibice zasługują, by oglądać najlepszych zawodników na świecie. Jestem przekonany, że Orzeł podoła pod względem organizacyjnym. Zapewniam również, że będziemy współpracować, by wypromować zawody i sprawić, że nabiorą one wielkiego znaczenia dla Łodzi.
Podobnego zdania dotyczącego promocji żużla jest Witold Skrzydlewski, który organizację turnieju traktuje jako bardzo znaczącą okazję na wzrost zainteresowania czarnym sportem w swoim rodzimym mieście.
– Trzeba ten turniej traktować jako wielką szansę. IMME może sprawić, że na mecze ligowe z udziałem naszej drużyny zacznie przychodzić więcej kibiców. Korzyści może być jednak znacznie więcej, bo 5 kwietnia będzie na nas patrzeć cała Polska. Do Łodzi jest świetny dojazd z każdego miejsca w kraju. Pojawi się zatem u nas wielu różnych kibiców. Możemy pokazać im wszystkie nasze atuty, a tych mamy przecież sporo. Warunki do oglądania żużla są doskonałe, bo wszystkie miejsca na stadionie gwarantują świetną widoczność i przeżywanie emocji. Tor jest bardzo blisko trybun, a poza tym nie brakuje na nim mijanek. Mam nadzieję, że wszyscy się o tym przekonają i będą do nas wracać.
Pozostaje nam zatem jedynie trzymać kciuki i żywić nadzieję na to, że niesforna polska aura pogodowa pozwoli cieszyć oczy ściganiem na najwyższym poziomie już 5 kwietnia.
MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ
- Kiedy ROW Rybnik był w PGE Ekstralidze? Powrót po 5 latach!
- Żużel. Będzie remont stadionu w Gdańsku! Miasto ogłasza przetarg
- Speedway Grand Prix 4 awansowane do rangi mistrzowskiej. Ważne informacje od organizatorów
- Kiedy rusza PGE Ekstraliga 2025? Niedługo poznamy odpowiedź!
- Polonia Bydgoszcz przedstawiła kapitana! Poprowadzi klub do awansu?