Żużel. Start Gniezno mógł pozyskać bombę transferową. Prezes zdradza nazwisko zawodnika
Autor: Krzysztof Choroszy
Żużel. Start Gniezno mógł pozyskać bombę transferową. Prezes zdradza nazwisko zawodnika
W minionym sezonie drużynie Startu Gniezno nie udało się powrócić na zaplecze PGE Ekstraligi. Gnieźnianie przegrali w dwumeczu finałowym ze Stalą Rzeszów. W przyszłym sezonie może być im również trudno o awans. Jak się okazuje, mogli oni pozyskać prawdziwą bombę transferową.
Jak w rozmowie z Tygodnikiem Żużlowym powiedział prezes Startu Gniezno, rozmawiali oni z Kennethem Bjerre. Byli oni zainteresowani Duńczykiem, jednak oczekiwania finansowe byłego zawodnika Polonii Bydgoszcz sprawiły, że nic z tego nie wyszło.
– Kontaktowaliśmy się z tym zawodnikiem. Natomiast wymagania finansowe Kennetha są na poziomie I ligi, gdzie może być mu trudno znaleźć klub. Nie stać nas na tego zawodnika, my nie mamy ze sobą Grupy Azoty i musimy mierzyć siły na zamiary i liczyć pieniądze. Najpierw trzeba zarobić, żeby wydać na takiego zawodnika – powiedział w wywiadzie z Tygodnikiem Żużlowym Paweł Siwiński.
Bjerre przez swoje wysokie oczekiwania finansowe nie znalazł także miejsca w żadnej z drużyn Speedway 2. Ekstraligi. Zdecydował się on na podpisanie tzw. kontraktu warszawskiego z Unią Tarnów, jednak jaki zespół będzie reprezentował Duńczyk, nie wiadomo.
Magazyn Żużlowy Best Speedway TV
- Żużel. Co z dalszą karierą Nickiego Pedersena? „Ciało czuje się dobrze, czuję się zdrowy”
- Jakub Kępa o sezonie 2024 – „stres pojawił się po pierwszym meczu w Toruniu”
- Jarosław Hampel pozostaje w Falubazie na przyszły sezon
- Stal Rzeszów uzbrojona na walkę o awans! Utrą nosa mocnym rywalom?
- Dominik Kubera ma 25 lat, a już bije rekordy! Kolejny tytuł na jego koncie