Żużel. Rusiecki odpowiada na sytuacje w Apatorze Toruń! „Niezłe stawki płacą”

Żużel. Rusiecki odpowiada na sytuacje w Apatorze Toruń! „Niezłe stawki płacą”

Temat Ekstraligi U24 jest ostatnimi czasy bardzo medialny. Rozgorzała dyskusja, czy organizacja tych rozgrywek ma sens, oraz czy nie jest po prostu zbyt drogim przedsięwzięciem.

Całą publiczną debatę na temat rozgrywek, rozpoczęła wypowiedź Przemysława Termińskiego, sternika KS Apatora Toruń. W wywiadzie powiedział on, że liga nie generuje nowych talentów, mecze nie przyciągają kibiców, a do tego cała inwestycja jest bardzo kosztowna. Według niego dalsze istnienie tych rozgrywek nie ma sensu, chyba że połączone zostałyby z Krajową Ligą Żużlową. Głos w tej sprawie zabrał inny z prezesów, Piotr Rusiecki:

„Niezłe stawki płacą… Co do formy ligi można dyskutować natomiast według mnie bynajmniej w Lesznie kilka perełek już się wybiło.” Napisał prezes Fogo Unii Leszno na platformie X.

Trzeba powiedzieć, że sternik klubu z Wielkopolski ma sporo racji. W barwach „byków” przewijało się przecież bardzo wielu ciekawych zawodników, takich jak: Jonas Knudsen (później Polonia Piła), Jepser Knudsen (później Texom Stal Rzeszów), czy też dużo bardziej doświadczony, ale jednak Keynan Rew. Do tego trzeba również dołożyć zawodników, którzy dalej reprezentują barwy Fogo Unii. Poza polskimi juniorami można tutaj wymienić Nazara Parnickiego, czy też Tate Zischke, jeden z największych talentów z dalekich Antypodów.

Na platformie X w temacie głos zabrał także prezes zarządu Speedway Ekstraligi, Wojciech Stępniewski. Zauważył on, że start w tej lidze nie jest obowiązkowy, a konsekwencją tego byłaby strata półtora miliona złotych, które kluby otrzymają na zbudowanie drużyny w rozgrywkach Ekstraligi U24.

• GKM Grudziądz odprawia ROW Rybnik! Fricke i Jensen show przy Hallera
• Motor Lublin pokonuje Lwy. Włókniarz postawił się na terenie mistrza
• Mocna Polonia Bydgoszcz, waleczna Stal Rzeszów. Emocje do końca w Bydgoszczy
• Poważne obrażenia Taia Woffindena. Brytyjczyk pokazał zdjęcia
• Żużel. Rozłąka nie trwała długo. Oto nowa praca Krzysztofa Kasprzaka