Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/Metalkas 2. Ekstraliga - Żużel

Żużel. Problemy finansowe w Ostrowie! Bez awansu Ostrovia będzie mieć problem?

Żużel
Fot. Jakub Malec

Autor: Nikodem Kamiński

Żużel. Problemy finansowe w Ostrowie! Bez awansu Ostrovia będzie mieć problem?

Arged Malesa Ostrów Wielkopolski, podczas ostatniej niedzieli mierzyła się z Abramczyk Polonią Bydgoszcz w ramach półfinałów Metalkas 2 Ekstraligi. Ekipa Mariusza Staszewskiego polegała na stadionie przy ulicy Sportowej 2, aż 18-stoma punktami. Tak duża strata powoduje, iż Ostrovia postawiła się w bardzo ciężkiej sytuacji. Pamiętajmy, że wygrany z pary Bydgoszcz-Ostrów, najprawdopodobniej trafi na INNPRO ROW Rybnik, który w pierwszym wyjazdowym starciu, pokonał poznański PSŻ.

Drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego posiada bardzo mocny skład jak na zaplecze PGE Ekstraligi. Sami działacze przed sezonem otwarcie przyznawali, iż celują w awans do najlepszej żużlowej ligi świata. Potencjalny brak awansu, może utrudnić sytuację finansową ekipy z województwa wielkopolskiego. Zawodnicy tacy jak Chris Holder, Gleb Chugunov, lub Tobiasz Musielak na zapleczu PGE Ekstraligi są jednymi z tych droższych jeźdźców, a za brakiem awansu niesie się brak sporego zastrzyku gotówki, na który Ostrowianie mogliby liczyć awansując do PGE Ekstraligi.

W środowym programie Canal+ „Kolegium Żużlowe” była mowa o sporym zadłużeniu Arged Malesy Ostrów Wielkopolski. Mówiono, że w przypadku braku awansu jest ryzyko, że w ogóle nie wystartuje w Metalkas 2. Ekstralidze. Takie doniesienia mogą być nieco szokujące. Zespół prowadzony przez Mariusza Staszewskiego jeszcze 2 lata temu startował w najlepszej żużlowej lidze świata, co prawda, spadając po roku z hukiem, ale otrzymując gratyfikację finansową.

Awans do PGE Ekstraligi jest więc arcyważny dla ostrowian. Pierwszym ważnym krokiem do tego będzie niedzielny rewanżowy półfinał przeciwko Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Strata Arged Malesy Ostrów po pierwszym meczu jest ogromna, a by wejść do finału, muszą wygrać 54:36. Nikt tam nie zamierza się jednak poddawać, a w niedzielę od godziny 14:00 czekają nas fantastyczne emocje.

Żużel
Fot. Jakub Malec
Tom Brennan
Fot. TŻ Ostrovia

Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *