Żużel. 16-latek zadowolony z zebranego doświadczenia w finale. „Zdobywam to bogate doświadczenie”

Autor: Krzysztof Choroszy
Żużel. 16-latek zadowolony z zebranego doświadczenia w finale. „Zdobywam to bogate doświadczenie”
Niedzielny finałowy mecz PGE Ekstraligi był prawdziwym starciem Dawida z Goliatem. Bardzo osłabiona Betard Sparta Wrocław postawiła się na wyjeździe lublinianom. We wrocławskiej drużynie punktowało 4 zawodników, w tym jeden, Bartłomiej Kowalski tylko z jednym punktem. Wśród zawodników z zerową zdobyczą punktową był Kevin Małkiewicz.
Młodzieżowiec wypożyczony z GKM-u Grudziądz w pierwszej serii był bardzo zapracowany. Po tym, jak przyjechał ostatni w biegu młodzieżowym, pojechał za Connora Baileya, który dotknął taśmy. Potem wystąpił również w wyścigu 4., kiedy to on wjechał w taśmę maszyny startowej.
Kevin w wywiadzie dla Canal+ wypowiedział się na temat finałowego spotkania. 16-letni zawodnik powiedział, że zdobywa bogate doświadczenie, ale chciałby pomóc punktowo drużynie, co nie wyszło mu tego dnia. Na temat powodów takiej dyspozycji powiedział, że ciągle szukali dobrych ustawień, ale ciężko cokolwiek znaleźć.
No tak zdobywam to bogate doświadczenie. Chciałbym do drużyny dorzucić kilka punktów. Niestety dzisiaj nie jest mi to dane. Szukam cały czas w sprzęcie przełożeń, na razie jeszcze nic nie znalazłem. Jak będzie jeszcze jeden bieg, to postaram się zmienić motor i spróbować czegoś innego – mówił w wywiadzie dla Canal+ Kevin Małkiewicz.
Dla Kevina Małkiewicza ostatni miesiąc jest fantastyczny. Świetnie wszedł on do PGE Ekstraligi, gdzie w barwach wrocławskiej Sparty notuje dobre występy. Został on także jednym z ulubieńców wrocławskich kibiców po świetnym meczu z Apatorem. Czy w rewanżu pojedzie lepiej, niż w Lublinie? Przekonamy się za mniej niż tydzień.
Magazyn Żużlowy – kliknij TUTAJ
- GKM Grudziądz odprawia ROW Rybnik! Fricke i Jensen show przy Hallera
- Motor Lublin pokonuje Lwy. Włókniarz postawił się na terenie mistrza
- Mocna Polonia Bydgoszcz, waleczna Stal Rzeszów. Emocje do końca w Bydgoszczy
- Poważne obrażenia Taia Woffindena. Brytyjczyk pokazał zdjęcia
- Żużel. Rozłąka nie trwała długo. Oto nowa praca Krzysztofa Kasprzaka