Woźniak i Jasiński wypowiedzieli się na temat toru w Lublinie
W ostatnią niedzielę, 7 sierpnia odbył się mecz pomiędzy miejscowym Motorem Lublin, a Moje Bermudy Stalą Gorzów. Goście ewidentnie nie odnaleźli się przy Z5. Świadczy o tym końcowy wynik meczu- 59:31. Walkę z gospodarzami był w stanie nawiązać głównie Bartosz Zmarzlik. Oprócz niego kilka lepszych biegów zaliczyli Szymon Woźniak i Anders Thomsen.
Po meczu udało się porozmawiać z Szymonem Woźniakiem. Żużlowiec opowiedział o swoim przygotowaniu do meczu z liderem tabeli. „Starałem się naprawdę dobrze przygotować do tego meczu analizując dużo naszych meczy z poprzednich lat i innych meczy Motoru Lublin tutaj w tym sezonie. Starałem się wyciągnąć dobre wnioski, wybrać dobre silniki, ale niestety na niewiele się to zdało.”
Odnośnie miana niepokonanych lublinian na swoim torze Woźniak powiedział: „Motor Lublin wypracował sobie bardzo duży atut własnego toru. Widać, że wiedzą co robią z tym torem. Tor zachowuje się pod dyktando gospodarzy. Najpierw trzeba korygować ustawienia w jedną stronę, potem w drugą. Łatwo się złapać w pułapkę. Tor mocno różni się od tego, na którym tutaj zazwyczaj jeździliśmy.”.
Kolejnym rozmówcą był Wiktor Jasiński. Zapytany o to czy powodem przegranej było to, że gospodarze byli lepsi czy to jednak w ich drużynie coś nie zagrało odpowiedział: „Wydaje mi się, że 50 na 50. Motor Lublin jest w tym roku bardzo mocny. My mamy swoje problemy kontuzyjne. Dzisiaj też problem z ustawieniami. Tor był jedną wielką zagadką, ciągle się zmieniał.”
Dla młodego żużlowca najbardziej liczyło się to, aby objeździć się przed play-offami. W końcu nie był zmieniany z Patrickiem Hansenem i mógł wystąpić w pełnym meczu. „Super uczucie. Na pewno to jest lepiej niż zaczynać od 10 czy 12 biegu. Tutaj jadę od początku, mam troszeczkę czasu na jakieś korekty w ustawieniach.”.
- Janusz Kołodziej z sukcesem także zimą
- Piotr Protasiewicz: „Jest wiele tematów, które chciałbym trochę polepszyć i być osobą, która coś wniesie do klubu”
- Dominik Kubera: „Moja rodzina idzie na żużel i kibicuje mi, to jest oblewana napojami czy też wyzywana”
- Wybrzeże Gdańsk zaprezentowało nowy wzór kevlarów na sezon 2023
- Hubert Łęgowik: „Zawodnicy zmieniają klub. Taki już jest urok sportu”