Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/Metalkas 2. Ekstraliga - Żużel

Wiktor Jasiński zadowolony po meczu z ROW-em Rybnik

Fot. Arkadiusz Siwek

2 lipca 2024

Wiktor Jasiński zadowolony po meczu z ROW-em Rybnik

W sobotę Wiktor Jasiński odjechał swoje najlepsze spotkanie w obecnym sezonie, o to co miał do powiedzenia po tym meczu.

Arged Malesa Ostrów rozgromiła Innpro ROW Rybnik 62-28, a walny udział w tym miał zawodnik U24. Wychowanek Stali Gorzów zdobył 5+3, co było jego najlepszym wynikiem w sezonie. Dotychczas licząc punkty bonusowe, nie przekroczył ani razu bariery pięciu „oczek”. Nie poszedł mu jedynie pierwszy start z powodu błędu na starcie w powtórce.

– „Tak jak najbardziej. Ten pierwszy bieg przespałem na starcie i nie miałem co robić na trasie. W pierwszym podejściu miałem dobry start i wygrałem z Bradym Kurtzem i gdyby nie był przerwany, mogłoby być inaczej. Było zero w tym biegu, ale potem było już okej. Niestety zmieniłem kolejne i to nie było tak dobre jak w tym pierwszym podejściu, i to było największym problemem. Przegrałem ten start i miałem problem, żeby dogonić zawodnika przed sobą i niestety przywiozłem zero”. – skomentował na gorąco.

Niespełna dwudziestoczterolatek najlepiej spisał się w wyścigu piątym, gdzie przyjechał za Frederikiem Jakobsen, a przed parą gości. Wraz z Jakubem Jamrogiem stworzyłi kapitalną walkę o drugie miejsce, która była osłodą całego spotkania. – „Jak najbardziej dawno nie miałem takiej walki z innym zawodnikiem, nie miałem dawno takiej rywalizacji. Fajnie powalczyliśmy, lubię taką walkę, bardzo lubię jeździć tak z innymi zawodnikami. Takiej rywalizacji musi być coraz więcej, bo taki jest żużel”. – mówi.

Trener Mariusz Staszewski pytany wcześniej o postawę najmłodszego z seniorów mówił, że pojawia się u niego taka napinka, nawet jeśli wyjdzie dobrze ze startu, to szybko traci pozycje na dystansie. Ewidentne przełamanie tego nastąpiło w sobotę, bowiem kilkukrotnie Wiktor Jasiński zdobywał pozycję na dystansie. – „Takie zawody na pewno przydały mi się pod względem takiego przełamania, bo miałem problem z jazdą na dystansie, ze ściganiem się. Dzisiaj dobrze to wszystko wyglądało i mogę patrzeć z optymizmem w przyszłość”. – zakończył.