Druga część książki, tatuaże i wyczerpujący sezon czyli Tai Woffinden pod lupą!

Druga część książki, tatuaże i wyczerpujący sezon czyli Tai Woffinden pod lupą!

We wtorek na kanale youtube Betard Sparty Wrocław opublikowany został film z Tai’em Woffinden’em w roli głównej. Tai odpowiedział na pytania zadane przez fanów mistrzów Polski. 

Zawodnik trzykrotnie stawał na najwyższym stopniu podium Indywidualnych Mistrzostw Świata. Jest jednym z pięciu żużlowców którzy tego dokonali, zrównując się z takimi legendami jak Jason Crump czy Ole Olsen. Czego według niego najbardziej brakuje by bardziej zbliżyć się do walki o kolejny złoty krążek? – “Na pewno najważniejszą rzeczą będzie brak kontuzji, by być w czołówce na koniec sezonu. Będę ciężko pracował by iść do przodu” – oznajmił Woffinden.

Każdy żużlowiec w danym sezonie ma swoje wzloty i upadki. Czasem jest to spowodowane kontuzją, złym sprzętem a innym razem dyspozycją dnia. Który sezon dla popularnego “Woffy’iego” był najbardziej wymagający? Brytyjczyk niemal bez wahania stwierdził, że był to rok 2019. Przypomnijmy, że właśnie wtedy podczas meczu w Lublinie doszło do wypadku, na skutek którego Tai doznał złamania łopatki i kręgu T3 a także stłuczenia płuc. 

“Tajski” jest bardzo utytułowanym żużlowcem o czym świadczą między innymi wyżej wymienione tytuły IMŚ. Co uważa jednak za największe osiągnięcie i czy jest coś jeszcze co chciałby zdobyć? – “Powiedziałbym, że moim największym osiągnięciem nie jest jedna rzecz, tylko raczej całość dokonań. […] Nie zostało mi nic więcej do wygrania w żużlu, to jest wspaniałe uczucie. Chcę zdobyć kolejne tytuły Mistrza Świata.” 

W 2019 roku premierę miała biografia Woffindena o tytule “Bez hamulców”. Cieszy się ona ogromną popularnością, a fani żużla z niecierpliwością czekają na drugą część. Teraz mogą być spokojni, ponieważ Brytyjczyk oznajmił, że takowa będzie miała swój epizod, jednak dopiero wtedy, gdy zakończy on swoją karierę. – “Jest jeszcze dużo rzeczy, które nie znalazły się w pierwszej. […] Człowiek, który pisał tę książkę, jest Anglikiem, więc skupiał się na angielskiej części mojej kariery. Natomiast jest sporo spraw ze Szwecji i Polski.” 

We wrześniu social media obiegła informacja o przedłużonym kontrakcie Brytyjczyka ze Spartą Wrocław. Nie byłoby w tym nic zaskakującego gdyby nie to, że zostanie On w stolicy Dolnego Śląska minimum do 2024 roku. Na usta kibiców nasuwa się więc pytanie, czy planuje zostać tam do końca kariery? – “Czy zostanę we Wrocławiu do końca kariery? Prawdopodobnie. Ale nigdy nie wiadomo. Mogę się kiedyś obudzić i powiedzieć: czas na zmiany. Ale na tę chwilę wszystko jest świetnie. […] Mamy jeszcze sporo do wygrania” 

Najbardziej charakterystyczne w wyglądzie Woffindena są tatuaże. Odpowiedź na pytanie o nowe tatuaże jest dosyć oczywista. Tai nie wyobraża sobie życia bez bólu robienia tatuaży. Dzwonił niedawno nawet do swojego tatuażysty więc z pewnością możemy się spodziewać nowych “dzieł sztuki” na jego ciele. 

Każdy z żużlowców ma swój ulubiony tor, na którym uwielbia startować. W przypadku Brytyjczyka jest to oczywiście Wrocław, Toruń i Zielona Góra. Padło także pytanie o tunera, z którym będzie współpracował Woffinden w następnym sezonie. Tai zostaje przy Ryszardzie Kowalskim i i to z jego sprzętem zamierza odjechać tegoroczne rozgrywki. 

 Spośród wszystkich ośrodków, w których odbywane są mecze żużlowe, w Polsce ten sport jest najpopularniejszy. Jak wygląda więc sprawa popularności i czy żużlowcy muszą liczyć się  ze spotkaniami z fanami w miejscach publicznych? –” Żużlowcy są na pewno rozpoznawalni, może nie wszyscy. Osobiście, gdy wychodzę na miasto, czy do centrum handlowego gdziekolwiek w Polsce przynajmniej jedna osoba mnie rozpozna, podejdzie się przywitać, poprosić o zdjęcie.”

Słyszy się wiele niepokojących głosów odnośnie żużla w Wielkiej Brytanii. Wiele z nich mówi że jest on w trakcie dużego kryzysu. Wprowadzono więc nowe zasady które mają pomóc i wyciągnąć z dołka tą dyscyplinę. Co sądzi na ten temat wielokrotny Mistrz Anglii? – “Nie sądzę żeby to miało pomóc brytyjskiemu żużlowi. to osłabia ten produkt. brytyjski żużlowcem jest potrzebne ściga się z trudnymi rywalami. a także muszą jeździć w Szwecji i w Polsce.” – stwierdził zawodnik dla klubowej oficjalnej strony wts.pl

Często powtarzającym się pytaniem jest pytanie dlaczego akurat żużel? Przecież mamy tyle sportów motocyklowych, które są o wiele bardziej popularniejsze niż speedway. – “Wybrałam żużel, jak nowe wyzwanie. Gdy miałem dwanaście lat, jeździłem na motocrossie. Potem spróbowałem żużla, spodobało mi się. Było to dla mnie wyzwanie. Jeździłem, jeździłem, nie mogłem przestać, aż stało się to moją pracą.” 

Tai spędził we Wrocławiu już bardzo dużo czasu startując w barwach Sparty Wrocław. Z pewnością zdążył już poznać to miasto. Na pytanie gdzie najbardziej lubi czas spędzać odpowiedział że na rynku. Lubi On patrzeć na otaczający go świat i zjeść coś dobrego w fajnej restauracji. 

fot. Sandra Rejzner

• Piotr Pawlicki nie pomógł swojej drużynie na wyspach. Leicester Lions deklasuje Birmingham Brummies
• Udany debiut w nowej roli dla Rafała Okoniewskiego. „Udowodniliśmy, że nie jesteśmy na pożarcie”
• Żużel. Zadebiutował wśród seniorów. Ma być jeszcze lepiej
• Żużel. W Zielonej Górze praca wre przed starciem z GKM-em Grudziądz. Falubaz pojedzie dodatkowy mecz towarzyski
• Gorąco na linii Oskar Polis-kibice Orła Łódź. Zawodnik odpowiedział sympatykom łódzkiego klubu