Rybnik wygrywa po ciężkim meczu 50:40
Autor: Jakub Żak
Rybnik wygrywa po ciężkim meczu 50:40
W poniedziałkowy wieczór ROW Rybnik zmierzył się przy Gliwickiej 72 z Aforti Startem Gniezno w ramach 7. kolejki eWinner 1. Ligi Żużlowej. Ostatecznie gospodarze osiągnęli swój cel i wygrali 50:40, ale przez długi czas goście skutecznie utrudniali im zadanie, bo po 8. biegu Start wygrywał i dopiero w 12. gonitwie drużynie z Rybika udało się nieznacznie odskoczyć i koniec końców w biegach nominowanych ROW przypieczętował zwycięstwo.
Po gospodarzach można było spodziewać się wyższego zwycięstwa, ale kibice nie mają raczej powodów, by narzekać. „Rekiny” wykonały zadanie i zgarnęły 2 punkty z perspektywą walki o bonus, a o to przecież chodziło, mimo że momentami można było odnieść wrażenie, że niektórzy żużlowcy mieli problem z rozszyfrowaniem toru. Ostatecznie Rybniczanie mogą ocenić pozytywnie występ juniorów, a w szczególności Mateusza Tudzieża, który radził sobie naprawdę dobrze.
Świetnie pojechał przede wszystkim Rune Holta, który gdyby nie defekt w 4. biegu zakończyłby zawody z kompletem. W końcówce odnalazł się Siergiej Łogaczow, a Trofimow i Jepsen Jensen pojechali przyzwoicie. Po meczu ze Startem ROW zajął drugie miejsce w tabeli i obecnie wyprzedza ich tylko beniaminek z Krosna.
Kevin Fajfer nie pojechał źle, ale z pewnością spotkanie mogłoby wyglądać zupełnie inaczej, gdyby zgodnie z pierwotnym planem pojechał Peter Kildemand. Mimo nieobecności Duńczyka Start może być zadowolony po meczu w Rybniku, bo bez jednego z liderów cała drużyna dzielnie stawiała opór i walczyła o każdy punkt. W starciu z faworytem do awansu pokazali się z naprawdę dobrej strony i mają realne szansę na zdobycie bonusa w Gnieźnie, a poniedziałkowy wyjazd z całą pewnością mogą zaliczyć do udanych.
W zespole gości świetnie zaprezentował się Timo Lahti, który zdobył 13+1, a punkty stracił dopiero podczas biegów nominowanych. Dobrze pojechali również Oskar Fajfer i Frederik Jakobsen, ale słabo wystąpili juniorzy, którzy do dorobku drużyny dołożyli tylko 2 oczka, jedno zdobyte na koledze z drużyny, a drugie na defekcie Holty.
ROW Rybnik – Aforti Start Gniezno: 50:40
- 1. Kevin Fajfer: 3, 1*, 0, 0 /4+1
- 2. Frederik Jakobsen: 0, 2, 2, 2, 2 /8
- 3. Mirosław Jabłoński: 1, 0, 2*, 0 /3+1
- 4. Timo Lahti: 3, 3, 3, 3, 1*, 0 /13+1
- 5. Oskar Fajfer: 3, 2, 2, 1, 2 /10
- 6. Marcel Studziński: 0, 1, 0 /1
- 7. Mikołaj Czapla: 1, 0, 0 /1
- 8. Philip Hellstroem-Baengs: ns
ROW Rybnik: 50
- 9. Kacper Gomólski: 2, 1, 1, 2 /6
- 10. Rune Holta: d, 3, 3, 2*, 3 /11+1
- 11. Siergiej Łogaczow: 0, 2, 1, 3, 3 /9
- 12. Wiktor Trofimow: 1*, 1*, 3, 1*, 0 /6+3
- 13. Michael Jepsen Jensen: 2, 3, 1, 3, 1 /10
- 14. Mateusz Tudzież: 3, 2, 0 /5
- 15. Przemysław Giera: 2*, 0, 1 /3+1
fot. Jakub Żak
- Wybrał Wybrzeże Gdańsk, bo oferta była najbardziej konkretna
- Texom Stal Rzeszów buduje zespół na awans. Kolejny kontrakt podpisany
- Żużel. Ostre słowa Witolda Skrzydlewskiego „Pana do sądu ku*wa podam, bo kłamie pan!”
- Sparta Wrocław z wieloma osiągnięciami na swoim koncie „To był dobry sezon dla nas”
- Żużel. Zawodnik Sparty Wrocław o krok od wygranej! Puchar MACEC w Świętochłowicach [RELACJA]