Niepojące sygnały z klubu Ekstraligi! Prezes GKM Grudziądz będzie mieć problemy?
Autor: Krzysztof Choroszy
Niepojące sygnały z klubu Ekstraligi! Prezes GKM Grudziądz będzie mieć problemy?
ZOOleszcz GKM Grudziądz w minionym sezonie zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Gołębie w całych rozgrywkach potrafili napsuć krwi swoich teoretycznie lepszym rywalom, co zaowocowało w upragniony awans do fazy play-off. Dla grudziądzan wynik ten przyniósł wiele radości i pokazał, że w klubie panuje dobra atmosfera. Pojawiły się jednak niepokojące sygnały, o czym napisał jeden z lokalnych portali.
Dla grudziądzan początek tegorocznej kampanii nie był najlepszy. Nie dość, że podopieczni Roberta Kościechy doznali kilku porażek, to jeszcze uczestniczyli w meczu, który zakończył się pamiętnym obustronnym walkowerem. Wtedy mierzyć mieli się na wyjeździe z ebut.pl Stalą Gorzów. Punktem zwrotnym w ich rozgrywkach było wypożyczenie Michaela Jepsena Jensena. Duńczyk okazał się być jednym z odkryć sezonu i notował rewelacyjne występy.
To przełożyło się również na cały zespół, który zaczął nabierać wiatru w żagle. Grudziądzanie prezentowali się znakomicie i potrafili wygrywać mecze w świetnym stylu, pokonując u siebie Spartę czy Stal. Pod koniec sezonu stało się jasne, że może być on osiągnięciem upragnionego celu. Rzeczywiście w ostatnim meczu rundy zasadniczej przypieczętowali oni awans do czołowej szóstki. W ćwierćfinałach polegli z wrocławianami i odpadli z rozgrywek, ale i tak GKM Grudziądz może być zadowolony ze swojej postawy.
Sama sytuacja wokół klubu jest naprawdę bardzo dobra, a świetna atmosfera jest wyczuwalna na kilometr. Jest to również zasługa Roberta Kościechy. Wczoraj, 3 listopada, z Grudziądza dotarły jednak niepokojące sygnały. Jak poinformowano na stronie grudziadz365.pl, w spółce może dochodzić do konfliktu interesów. Możemy przeczytać, że prezes klubu, Marcin Murawski prócz pełnienia swojej funkcji jest również pełnomocnikiem w firmie swojej żony 4M Studio Martyna Murawska, świadczącej usługi dla GKM-u. Fakt bycia pełnomocnikiem miał zostać pominięty w oświadczeniu majątkowym działacza, o czym informuje lokalny portal. Warto wspomnieć, że takiego działania surowo zabrania ustawa antykorupcyjna, a fałszującym oświadczenie majątkowe grozi pobyt w więzieniu, więc jest to poważne przestępstwo.
Są to szokujące doniesienia i mogą nieść za sobą poważne konsekwencje prawne. Pytanie, jaka będzie reakcja władz miasta, które ma zdecydowaną większość udziałów w tamtejszym klubie żużlowym. Z pewnością w tej sprawie trzeba czekać na dalszy rozwój sytuacji. W przyszłości mogą zostać ukazane kolejne informacje. W tym miejscu nie ma informacji, aby w tej sprawie trwało jakiekolwiek postępowanie.
- Żużel. Pomoc Stanisława Chomskiego nie przyniosła skutków
- Żużel. Były mistrz świata wierzy w sukces beniaminka? „Możemy wprowadzić tutaj team spirit”
- Żużel. Paweł Przedpełski po debiucie w barwach Stali Rzeszów. Nowe doświadczenia dla Polaka
- Żużel. Historia, która wraca, jak bumerang „Nie chciałbym dostać w gębę za to, że zmieniłem barwy klubowe”
- Żużel. Triumfowali na inaugurację. Czy zdołają sprawić kolejną niespodziankę?
A kogo prezes będzie „poił”?
Cytat z tematu: „Niepojące sygnały z klubu Ekstraligi! Prezes GKM Grudziądz będzie mieć problemy?
Takie tam drobne niedopatrzenie. Napewno nawet nie wiedział że firma żony świadczy usługi dla klubu. A to że jest pełnomocnikiem firmy żony to napewno zapomniał, tak wpisali razem z żoną jak zakładała działalność, nawet tego nie pamięta.
Pytanie zasadnicze… czy jest pełnomocnikiem żony ?, czy firmy żony ?