Czy nad Unią Leszno wisi fatum? Piotr Baron po spotkaniu Fogo Unii Leszno z ebut.pl Stalą Gorzów: Oby udało się poskładać zespół, bo wygląda to coraz gorzej

Autor: Kamil Schwarz
Czy nad Unią Leszno wisi fatum? Piotr Baron po spotkaniu Fogo Unii Leszno z ebut.pl Stalą Gorzów: Oby udało się poskładać zespół, bo wygląda to coraz gorzej
Za nami 8 kolejka PGE Ekstraligi. Fogo Unia Leszno przegrała na własnym torze z ebut.pl Stalą Gorzów 41:49. Po meczu głos zabrał trener „Byków” Piotr Baron, który udzielił wywiadu dla speedwayekstraliga.pl.
Przypomnijmy, iż w niedzielnym meczu w Lesznie doszło do trzech wypadków. W 4 biegu niebezpieczny upadek zaliczył kapitan leszczyńskiej Unii, Janusz Kołodziej. Winę za kolizję poniósł Oskar Paluch, który został wykluczony z powtórki. Piotr Baron nie ma jednak pretensji do młodego zawodnika. – Niestety, taki jest ten sport i takie rzeczy się zdarzają. Myślę, że nikt celowo nie chciał nikogo przewracać. To był mecz o wysoką stawkę i może stąd wkradło się trochę nerwowości
Janusz Kołodziej nie dokończył meczu z ebut.pl Stalą Gorzów. 39-latek wystąpił tylko w jednym biegu, ponieważ z powodu bólu żeber nie mógł kontynuować zawodów. Piotr Baron wierzy jednak, że lider drużyny z Leszna wróci do pełni zdrowia przed niedzielnym meczem z Tauron Włókniarzem Częstochowa. – Oby chociaż Janusz wrócił do zdrowia i oby udało się poskładać zespół, bo wygląda to coraz gorzej
Fogo Unia Leszno pomimo braków kadrowych walczyła do samego końca. Przed biegami nominowanymi gospodarze przegrywali różnicą czterech punktów. Warto zaznaczyć, że do dwóch wypadków doszło w momencie, gdy leszczynianie prowadzili 5:1. – Początek na pewno mógł się ułożyć lepiej, ale wyszło jak wyszło
Kibice z Leszna mają jednak też powody do zadowolenia. W spotkaniu z gorzowianami kapitalnie zaprezentował się Bartosz Smektała, który w sześciu startach zdobył aż 15 punktów. Był to najlepszy mecz “Smyka” w tym sezonie. Bartosz był bardzo szybki i się cieszymy z tego, że udało mu się dopasować do toru
Leszczynianie pomimo porażki i dużych problemów zmotywowani i z podniesionymi głowami udadzą się w najbliższą niedzielę do Częstochowy. Myślę, że mimo wszystko to był ciekawy mecz i kibice mieli co oglądać. Walki i twardej jazdy było sporo, więc kibice na pewno nie żałowali oglądania tego widowiska – podsumował Piotr Baron dla speedwayekstraliga.pl.
MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ
- Żużel. Janusz Kołodziej nie próżnuje poza sezonem. Zajął miejsce na podium
- To może być hitowy odcinek. Znany kolejny gość “Mówi się żużel”
- Żużel. Z kim pościgałby się Dan Bewley? Odpowiedź zaskakuje
- Żużel. Ile pieniędzy otrzyma Motor? Radni wystosowali prośbę, jest odpowiedź z miasta
- Wiadomo, ilu kibiców na tę chwilę obejrzy żużel na Narodowym