Pewna wygrana Włókniarza w Krośnie. Dwóch zawodników Wilków niezdolnych do dalszej jazdy [RELACJA]
Wynikiem 41:49 zakończył się mecz 11. rundy PGE Ekstraligi pomiędzy Cellfast Wilkami Krosno i TAURON Włókniarzowi Częstochową. Bez większej niespodzianki Częstochowianie wywieźli z województwa podkarpackiego pełną pulę punktów. Spotkanie przyćmił wypadek zawodników gospodarzy – Vaclava Milika i Krzysztofa Kasprzaka. Obaj zawodnicy byli po nim niezdolni do dalszej jazdy.
To może być problemem w nadchodzących spotkaniach walczącej o utrzymanie ekipy. O ile Vaclav Milik narzeka tylko na ból, to w przypadku Krzysztofa Kasprzaka mówi się o urazie lewej nogi. Rodzi to dodatkowe problemy, bo następne mecze dla Wilków będą kluczowe w kontekście utrzymania w elicie.
Krośnianie co jakiś czas kąsali przeciwników, wygrywając pojedyncze wyścigi i nie pozwalając im uciec na większą liczbę punktów niż 6. To było jednak było za mało. Brakowało przede wszystkim trzeciego lidera. Wynik ciągnęli Jason Doyle (12) i Andrzej Lebiediew (11). Nadspodziewanie dobrze wystąpił również Krzysztof Sadurski (8+2). Najmocniejszym ogniwem Włókniarza był Leon Madsen (13).
Seria otwarcia to mocne rozpoczęcie gości. Para Madsen-Woryna bez większego problemu przywiozła za sobą Kasprzaka i Świdnickiego w pierwszym starcie. Role odwróciły się po remisowym wyścigu juniorskim. W następnych wyścigach Krośnianie dwukrotnie pokonali Częstochowian 4:2. Rywalizacja zamykająca pierwszą serię mogła zakończyć się podwójnym zwycięstwem Wilków, ale Jakub Miśkowiak po długiej pogoni wyprzedził przy krawężniku Krzysztofa Sadurskiego.
Takie same rozpoczęcie ujrzeliśmy w drugiej serii. Kacper Woryna ponownie wygrał wyścig podwójnie, tym razem z Miśkowiakiem, który zaliczył atomowy start. Znakomicie spod taśmy wyszedł również Leon Madsen w następnym biegu, co w połączeniu z trzecim miejscem Drabika dało gościom wygraną 4:2 i 6-punktowe prowadzenie w spotkaniu.
Szansa na zniwelowanie większej części zmian przyszła w siódmej gonitwie, gdyż Krzysztof Kasprzak oraz Andrzej Lebiediew popisali się w nim świetnym wyjściem spod taśmy i wyszli na podwójne prowadzeniu. Popularnemu KK-owi brakowało jednak prędkości, więc Łotysz próbował jechać parą i blokować szybkiego Michelsena. Ta sztuka udawała się przez praktycznie cały wyścig, ale na ostatnim okrążeniu Duńczyk nabrał olbrzymiej prędkości. Na ostatnim wirażu wyprzedził kapitana Wilków. Mało brakło, aby również ta sama sztuka udała się z Kasprzakiem, ale wychowanek Unii Leszno wybronił się z opresji. Po połowie spotkania wynik wynosił 23:19 na korzyść Włókniarza.
Nadzieja uśmiechnęła się do Wilków po długim równaniu toru, choć w “gonitwie” nr 8 padł remis biegowy po wygranej Kacpra Woryny. Dość niespodziewanie wtedy Krzysztof Sadurski przywiózł za swoimi plecami Jakuba Miśkowiaka. Start w następnym biegu również wyglądał optymistycznie dla gospodarzy, gdyż Lebiediew i Kasprzak po rozpoczęciu rywalizacji prowadzili 4:2. Leon Madsen jednak po chwili przeszedł na trzecią pozycję, a Maksym Drabik bezproblemowo wyprzedził Lebiediewa. Duńczyk zacierał zęby jeszcze na następny atak, ale tym razem Łotysz się wybronił.
Przewaga gości wynosiła sześć punktów, więc na zakończenie trzeciej serii zmagań Jason Doyle zastąpił z rezerwy taktycznej słabo dysponowanego Mateusza Świdnickiego. Decyzja Michała Finfy była trafna, gdyż wspólnie z Milikiem pokonali podwójnie parę Michelsen-Karczewski. Tym samym strata Wilków do Włókniarza stopniała do dwóch “oczek”.
W 11. starcie najlepiej poradził sobie Leon Madsen. Na wyjściu z pierwszego wirażu Krośnianie byli na pozycjach 2 i 3, ale Krzysztof Kasprzak wjechał w tylnie koło Vaclava Milika i doprowadził do wypadku. Pojawiły się dwie karetki na torze. 38-latek wybrał się jedną do szpitala. Czech natomiast nie został dopuszczony do powtórki wyścigu i został zastąpiony Krzysztofem Sadurskim. Drugie podejście do tej rywalizacji wygrał Leon Madsen przed Sadurskim i Miśkowiakiem. Junior Wilków wystąpił również w następnym wyścigu, w którym pojechał za Świdnickiego. Tym razem również dobrze wykonał swoją robotę, pokonując Kupca, ale Krosno i tak wyścig przegrało 4:2 po indywidualnej wygranej Milika. Lwy znowu wyszły na 6-punktowe prowadzenie, ale o rezerwie taktycznej na zakończenie czwartej serii nie mogło być mowy.
Tak samo, nie mogło być mowy o przegranej Wilków w tym biegu, bo każde zwycięstwo Włókniarza dawało im przynajmniej remis. Tak się stało, bo przebudził się Mikkel Michelsen, wygrywając tę “gonitwę”. Na drugim miejscu przyjechał jednak Lebiediew, co zachowało szansę gospodarzy na remis. A wystarczyło, żeby Doyle utrzymał za swoimi plecami Kacpra Worynę.
Przed wyścigami nominowanymi otrzymaliśmy informację, że Vaclav Milik nie jest jednak zdolny do dalszej jazdy. Czech cały czas narzekał na silny ból głowy i karku po wypadku w 11. biegu. Na szczęście, popularny “Waszka” przeszedł badania neurologiczne, które nie wykazały żadnych nieprawidłowości.
Wilki musiały wygrać ostatnie dwa wyścigi w stosunku 5:1, aby doprowadzić do remisu w meczu. Ten plan jednak spalił na panewce już w 14. “gonitwie”, gdyż Maksym Drabik przyjechał na drugiej pozycji. Choć mało brakło, aby Krzysztof Sadurski sensacyjnie go wyprzedził. Niemałą niespodzianką jednak było to, że junior Wilków pokonał lidera Lwów – Mikkela Michelsena. Ostatni bieg dnia mógł zakończyć się podwójnym zwycięstwem gości, gdyż po starcie na pierwszych pozycjach byli Madsen i Woryna. Polak jednak z okrążenia na okrążenie przygasał, co wykorzystał Jason Doyle. Mało brakło, aby Andrzej Lebiediew dokonał tej samej sztuki, ale Woryna uratował się z tarapatów.
TAURON WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA
Nr | Nazwisko | I | II | III | IV | V | VIX | XV | Razem |
1 | Leon Madsen | 3 | 3 | 1 | 3 | 3 | 13 | ||
2 | Maksym Drabik | 0 | 1 | 3 | 3 | 2 | 9 | ||
3 | Kacper Woryna | 2+1 | 2+1 | 3 | 1 | 1 | 9+2 | ||
4 | Jakub Miśkowiak | 2 | 3 | 0 | 1 | 6 | |||
5 | Mikkel Michelsen | 2 | 2 | 1 | 3 | 0 | 8 | ||
6 | Franciszek Karczewski | 0 | D | 0 | 0 | ||||
7 | Kajetan Kupiec | 3 | 0 | 1 | 4 | ||||
8 | Kacper Halkiewicz |
CELLFAST WILKI KROSNO
Nr | Nazwisko | I | II | III | IV | V | VIX | XV | Razem |
9 | Krzysztof Kasprzak | 0 | 3 | 0 | W/SU | 3 | |||
10 | Andrzej Lebiediew | 3 | 1 | 2 | 2 | 3 | 0 | 11 | |
11 | Mateusz Świdnicki | 1 | 0 | – | – | 1 | |||
12 | Vaclav Milik | 1 | 1 | 2+1 | U/- | – | 4+1 | ||
13 | Jason Doyle | 3 | 2 | 2 | 3 | 0 | 2 | 12 | |
14 | Krzysztof Sadurski | 1+1 | 1 | 1+1 | 2 | 2 | 1 | 8+2 | |
15 | Denis Zieliński | 2 | 0 | 0 | 2 | ||||
16 | Piotr Świercz |
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Finał 1. Ligi rozstrzygnięty?! Kontuzja ważnego zawodnika ROW-u
- Jaki plan ma ROW, jeśli uda się sprawić niespodziankę? Mocne nazwiska w grze
- Jest zgoda na transfer! Dwa kluby w grze o Krzysztofa Sadurskiego
- GKM odbije Miśkowiaka Stali Gorzów? Prezes Murawski zabrał głos
- Wiemy, ilu widzów oglądało na żywo finał PGE Ekstraligi. Kolejny świetny wynik oglądalności