Orzeł Łódź skazany na pożarcie przez ROW Rybnik?!
Autor: Redakcja
Orzeł Łódź skazany na pożarcie przez ROW Rybnik?!
Już w poniedziałek o godzinie 18.00 na Stadionie Miejskim w Rybniku rozpocznie się mecz pomiędzy miejscowym ROW-em a przyjezdnym Orłem Łódź. Zespół Marka Cieślaka raczej na pewno będzie w pierwszej czwórce i kibicom pozostaje analizować z kim zmierzą się w półfinałach. Orzeł ma tylko matematyczne szanse na play-off i najprawdopodobniej zakończą sezon na pozycji 5-7.
ROW po zupełnie nieudanym zaległym meczu z Arged Malesą Ostrów, będzie chciał udowodnić, że to był tylko wypadek przy pracy. Zasadniczo wszyscy zawodnicy, poza Rune Holtą i częściowo Siergiejem Łogaczowem, którzy zdobyli odpowiednio 16 i 11 pkt. w sześciu startach, mają coś do udowodnienia. Orzeł natomiast w ostatnim meczu bez większych problemów pokonał Polonię Bydgoszcz, w dodatku za trzy punkty.
Mimo to zespół Adama Skórnickiego nie może być w pełni zadowolony z tego meczu, gdyż jeden z liderów – Norbert Kościuch zaliczył upadek, który wykluczy go z występu w Rybniku. W awizowanym składzie u gospodarzy pojawił się Przemysław Giera, który wraca po kilku meczach przerwy z powodu kontuzji. U gości zadebiutuje Ben Ernst, który zastąpi Kościucha, natomiast jego występ przeciwko Stali Rzeszów w sobotę nie napawa optymizmem. W awizowanym składzie w Orle zabrakło również Luke Beckera, ale najprawdopodobniej Amerykanin pojedzie pod numerem 8.
Gospodarze są bez wątpienia faworytem tego starcia, jednak nie mogą poczuć się zbyt pewnie, bo Orzeł umiał wygrać na wyjeździe z innym faworytem ligi – Wybrzeżem Gdańsk, a w pierwszym meczu z ROWem też pokazał pazurki zwyciężając 45-43, dzięki świetnej jeździe przede wszystkim Kurtza i Łoktajewa. Atuty gospodarzy można wymieniać bardzo długo, a największym atutem wydaje się być tor.
Atutem gości jest to, że nie mają nic do stracenia, a więcej argumentów dla Orła ciężko szukać. Pod względem sportowym mamy nadzieję, że nie będzie to spotkanie w którym goście będą chcieli zdobyć 30 punktów, a godnie walczyć z Rekinami, jednak brak Kościucha to ogromne osłabienie. W ROWie najskuteczniejszym zawodnikiem pod względem średniej jest Rune Holta, a po stronie Orła – Brady Kurtz, jednak żużel nie lubi statystyk i wszystko rozstrzygnie się na torze przy Gliwickiej 72.
AWIZOWANE SKŁADY:
Orzeł Łódź:
1. Marcin Nowak
2. Ben Ernst
3. Brady Kurtz
4. Piotr Pióro
5. Aleksandr Łoktajew
6. Mateusz Dul
7. Jakub Sroka
ROW Rybnik:
1. Kacper Gomólski
2. Rune Holta
3. Siergiej Łogaczow
4. Wiktor Trofimow
5. Michael Jepsen Jensen
6. Przemysław Giera
7. Mateusz Tudzież
fot. Jakub Żak
- Brak Maxa Fricke w Grand Prix. Zmarnowana Szansa?
- Żużel. Pewne zwycięstwo „Koziołków” czy może torunianie postawią się faworytom do złota? ORLEN OIL Motor Lublin – KS Apator Toruń [ZAPOWIEDŹ]
- Liga angielska na żużlu. Leicester Lions i Oxford Spires ze zwycięstwami. Świetne występy Fricke’a Mastersa i Musielaka
- Czy Sparta Wrocław nie zostawi złudzeń gościom z Grudziądza? BETARD Sparta Wrocław – ZOOLESZCZ GKM Grudziądz [ZAPOWIEDŹ]
- Żużel. Znamy grupy eliminacyjne DMPJ. Zawodnik Polonii Bydgoszcz z licencją instruktora