Nowe wieści o stanie zdrowia Taia Woffindena! Menadżer zabiera głos

Nowe wieści o stanie zdrowia Taia Woffindena! Menadżer zabiera głos

Niedzielne wydarzenia z Krosna wstrząsnęły całym środowiskiem żużlowym. Mecz towarzyski pomiędzy Cellfast Wilkami Krosno a Stalą Rzeszów przyniósł fatalne wiadomości. Bardzo poważnemu upadkowi uległ Tai Woffinden. Trzykrotny mistrz świata w bardzo poważnym stanie trafił do szpitala, a cały świat czarnego sportu wstrzymał oddech w oczekiwaniu na dalsze informacje. Głos na temat stanu zdrowia Brytyjczyka zabrał Paweł Piskorz.

Podczas niedzielnego meczu towarzyskiego, a konkretnie w wyścigu siódmym doszło do fatalnie wyglądającego upadku na pierwszym łuku. Najmniej szczęścia miał w tym wszystkim Tai Woffinden. Brytyjczyk z ogromną siłą wpadł pod dmuchaną bandę, a na dodatek został uderzony przez motocykle dwóch innych zawodników. Nowy nabytek Stali Rzeszów bardzo mocno ucierpiał, a całe środowisko żużlowe z niepokojem śledziło kolejne wydarzenia.

Kibice znajdujący się na stadionie żużlowym w Krośnie widzieli, jak na tor przyleciał wezwany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wtedy było już wiadomo, iż stan trzykrotnego mistrza świata jest bardzo poważny. W kolejnych godzinach trwało nerwowe oczekiwanie na dalsze informacje o stanie zdrowia byłego mistrza świata. Komunikaty pojawiały się za pośrednictwem rzeszowskiego klubu żużlowego, a teraz więcej o stanie zdrowia Brytyjczyka opowiedział menadżer ekipy z Rzeszowa.

– Liczne urazy, które nastąpiły w niedzielę, spowodowały, że Tai stracił bardzo dużo krwi. Niezwłocznie potrzebna była krew do przetaczania. Otwarte złamania, które były. Wiele złamań. Takie rzeczy, które wiemy, czyli złamane udo i biodro w lewej nodze, która została zoperowana od razu w niedzielę w nocy. Łącznie z pierwszą operacją łokcia. Liczne złamania żeber i to niektórych niestety w wielu miejscach.To był ten główny powód, gdyż tutaj obecny był obrzęk płuc i gromadziła się woda. Stan Taia był bardzo ciężki, natomiast na tę chwilę stan z punktu medycznego jest stabilny, lecz w dalszym ciągu jest to stan poważny – mówił w Kolegium Żużlowym Paweł Piskorz.

W dalszym ciągu stan Brytyjczyka jest więc poważny, lecz na szczęście, o czym mówił menadżer rzeszowian, jest on w tym momencie stabilny. Na antenie Canal+ Paweł Piskorz przekazał również, że Tai Woffinden nadal znajduje się w śpiączce farmakologicznej. Jednocześnie wyraził swoje poruszenie tym, co dzieje się w ostatnich dniach.

– Na tę chwilę Tai jest po trzech operacjach. Jednej najdłuższej, która była wczoraj. Utrzymywany jest przede wszystkim w śpiączce farmakologicznej cały czas i na pewno nie zostanie dzisiaj wybudzony. Możliwe, że na kolejnym etapie tego leczenia będzie próba wybudzenia Taia i wtedy będziemy informować o dalszych planach, dalszych leczeniach. Dla mnie i tutaj w Rzeszowie żużel zszedł na dalszy plan. Teraz walczymy o to, żeby Tai wrócił przede wszystkim do normalnego życia – przyznał szkoleniowiec.

Warto również wspomnieć, że Paweł Piskorz poinformował, że w przyszłości rzeszowski klub ma wydawać kolejne komunikaty dotyczące stanu zdrowia swojego zawodnika. Sam również zaapelował o to, aby uszanować rodzinę, która w tym momencie nie chce przekazywać na bieżąco informacji o tym, co dzieje się z Taiem Woffindenem.

• Żużel. Antoni Kawczyński o wsparciu Lamberta „Zdziwiłem się, że jestem przed Robertem”
• Żużel. Znana długość przerwy lidera Unii Leszno! Australijczyk przeszedł operację
• Liga angielska. Witches uciekają Lwom w końcówce! Ipswich wywozi wygraną z gorącego terenu
• Żużel. Czy Włókniarzowi grozi spadek? Niekorzystne statystyki dla częstochowian
• Żużel. Szymon Woźniak zachwycony powrotem do Polonii Bydgoszcz