Motor Lublin. Jacek Ziółkowski komentuje wygrany mecz przeciwko ebut.pl Stali Gorzów
Autor: Marcin Boroch
Motor Lublin. Jacek Ziółkowski komentuje wygrany mecz przeciwko ebut.pl Stali Gorzów
W hitowym piątkowym spotkaniu 2. kolejki PGE Ekstraligi Orlen Oil Motor Lublin bez większego wysiłku pokonał ebut.pl Stal Gorzów 55:35. Mistrz Polski sukcesywnie z biegu na bieg powiększał swoją przewagę i zwyciężył różnicą 20 oczek. Po spotkaniu o przebiegu zawodów opowiedział menedżer gospodarzy, Jacek Ziółkowski
Już przed startem rywalizacji w Lublinie pewne było, że gorzowianie nie będą mieli prostego zadania. Świadczyły o tym między innymi statystyki pojedynków na lubelskim owalu, gdzie Stal po raz ostatni wygrała w 2009 roku. Zgodnie z oczekiwaniami to Koziołki od początku dyktowały warunku na torze, powiększając przewagę z każdym kolejnym wyścigiem. Finalnie dało to zwycięstwo różnicą aż 20 punktów, co pozwoliło zachować pozycje lidera tabeli. Po meczu na temat dyspozycji gospodarzy opowiedział Jacek Ziółkowski.
„Oglądaj PGE Ekstraligę w CANAL+ online od 39zł/mies. przez 3 miesiące!”
To dopiero drugi mecz. Myślę, że powoli się rozkręcamy i to widać. Zawodnicy jeżdżą, jedni słabiej, drudzy lepiej. W sumie powoli idziemy w dobrym kierunku. Z kolejnymi meczami powinno być coraz lepiej. Prawda jest taka, że nie można popadać w huraoptymizm. Każdy mecz to nowe wydarzenie. Każde zawody rządzą się swoimi prawami. Na razie jest dobrze — dwa spotkania i komplet punktów, było bardzo dobrze. Nie można jednak zapominać, że każda drużyna, która przystępuje do meczu z nami, jedzie z Mistrzem Polski i będzie chciała go za wszelką cenę pokonać. Taka jest prawda. Takie są prawa sportu po prostu. – komentuje Jacek Ziółkowski
Stal robiła, co mogła, ale było ich stać jedynie na zdobycie 35 oczek. Jest to najsłabszy wynik Stali na tym torze od 2022 roku. Wówczas podopieczni Stanisława Chomskiego wywalczyli zaledwie 31 punktów. Dla porównania w finale (ten sam rok) zdobyli 37, a w poprzednim sezonie – 38.
Stal stawiła opór na tyle, ile jej na to pozwoliliśmy. My pojechaliśmy swoje. Każdy zawodnik miał wyścigu mniej, bądź bardziej udane, ale ogólnie złożyło się to na 55 punktów. Życzę sobie, aby w kolejnych spotkaniach wyglądało to podobnie. Wszyscy zawodnicy pojechali bardzo dobrze. Nie było kogoś takie, aby zrobił same trójki, ale ogólnie to jechali bardzo dobrze. Nie chciałbym wymieniać nazwisk, bo musiałbym odczytać listę startową. – mówi Ziółkowski
Dołącz do nas na facebooka – kliknij TUTAJ
- Motor Lublin wrócił z dalekiej podróży i awansował do finału! Fenomenalny Lambert to za mało [RELACJA]
- Arged Malesa Ostrów nadal będzie silna? Rozpoczęły się negocjacje z liderami!
- Maksym Drabik wie, gdzie będzie jeździł w sezonie 2025. „Ma podpisane porozumienie”
- Bartosz Zmarzlik czy Lukas Podolski? Kogo wybiorą kibice w Lublinie?
- Arged Malesa Ostrów odkrywa karty! Szkoleniowiec na dłużej w klubie