Max Fricke po zabiegu. Pojedzie w finale eWinner 1 Ligi?
Max Fricke zbiera siły na rewanżowy mecz finałowy eWinner 1 Ligi z Cellfast Wilki Krosno. Zawodnik Falubazu Zielona Góra ucierpiał podczas w Grand Prix Szwecji. W swoim czwartym wyścigu upadł i wycofał się z zawodów. Nie ma złamań, ale uszkodził kciuk. Australijczyk czuje się dobrze i odpoczywa w swoim domu w Anglii.
Całe zdarzenie miało miejsce w 14. biegu podczas Grand Prix w Malilli. Paweł Przedpełski uderzył w Maxa Fricke’a, po czym obaj mocno uderzyli o tor. Lider Falubazu co prawda wstał i nawet wziął udział w powtórce tego biegu, ale później zdecydował się wycofać z zawodów. Jak poinformował jego klub Max Fricke nie ma żadnych złamań, ale uszkodził on kciuk. Dziś zawodnik przeszedł zabieg i czeka go kilka dni przerwy od startów.
– Max jest już po zabiegu. Czeka go jeszcze rehabilitacja dłoni, dlatego przez kilka najbliższych dni ma przerwę od jazdy. Wszystko powinno wrócić do normy w najbliższym czasie – uspokaja menedżer zawodnika Tomasz Gaszyński.
Oznacza to, że zawodnik “Myszy” prawdopodobnie weźmie udział w drugim meczu finałowym eWinner1 Ligi. Przypominamy, że z powodów złych warunków atmosferycznych mecz został przeniesiony z 18 na 25 września.
Fot. Taylor Lanning
- Żużel. Trener po meczu Stal – Unia: Trzeba szybko wyciągać wnioski
- Krzysztof Kanclerz: “Dla Wiktora Przyjemskiego priorytetem jest awans z Polonią do PGE Ekstraligi.”
- Żużel. Poznaliśmy obsady półfinałów DPŚ 2023 we Wrocławiu!
- Zengota już po operacji. Niebawem wychodzi ze szpitala
- Liga szwedzka. Kto dzisiaj będzie rywalizował w Bauhaus-Ligan?