Mateusz Cierniak niepokonany w Gorzowie – SGP2 [RELACJA]

Mateusz Cierniak niepokonany w Gorzowie – SGP2 [RELACJA]

Druga runda cyklu SGP2 w tym sezonie odbyła się w Gorzowie, gdzie zawody rozpoczęły się z dwugodzinnym opóźnieniem. Tak jak w Pradze najlepszy był Mateusz Cierniak, tym razem zwyciężył z kompletem dwudziestu jeden punktów.

Pogoda nie była łaskawa dla Gorzowa w piątek, na torze była rozłożona plandeka, dzięki której pomimo opadów deszczu udało się rozegrać zawody w pełnym wymiarze. Pierwszy bieg ruszył z prawie dwugodzinnym opóźnieniem. Od samego początku kilku zawodników miało problemy z płynną jazdą. W trzecim wyścigu już na pierwszym łuku problemy z utrzymaniem się na motocyklu miał Gustav Grahn. Szwed ostatecznie nie ukończył tego wyścigu, notując upadek.

Biało-czerwoni z wyjątkiem Cierniaka nie najlepiej weszli w te zawody. Po dwóch seriach niepokonany był Cierniak, Kowalski miał 3 punkty, 2 oczka Oskar Paluch oraz 1 na swoim koncie Damian Ratajczak. Tak jak to było w Pradze, wychowanek leszczyńskiej Unii w drugiej części zawodów był zupełnie innym zawodnikiem, co przełożyło się na awans do półfinałów z 9 punktami.

W biegu dziesiątym doszło do przerwania wyścigu pomimo braku upadku, tuż przed rozpoczęciem czwartego kółka. Wyniki tego biegu zostały zaliczone, a z oficjalnego stanowiska wynika, że sędzia Latosiński zrobił to przypadkowo.

Bardzo dobrze na gorzowskim owalu spisywali się Skandynawowie m.in. Emil Breum, Philip Hellstrom Bangs oraz Casper Henriksson. Całej trójce udało się wjechać do półfinałów. W półfinale również znalazło się trzech Polaków, do kompletu zabrakło Oskara Palucha, który niepewnie się dziś czuł na motocyklu i popełniał błędy, które kosztowały go kilka punktów.

W pierwszym półfinale wystartowało trójka Polaków, przewodząca klasyfikacji po pierwszej rundzie oraz Casper Henriksson. Mateusz Cierniak pewnie od startu pomknął po szóstą trójkę, a sensacyjnie Szwed zdołał się obronić przed Bartłomiejem Kowalskim i wjechać do wielkiego finału. W drugim półfinale show zrobił Keynan Rew, który wyprzedził Noricka Blodorna oraz Emila Breuma, wygrywając bieg i meldując się w ostatnim wyścigu wraz z Duńczykiem.

W finale mieliśmy wielkie emocje od samego startu, dominator dzisiejszych zawodów Mateusz Cierniak przegrał dojazd do pierwszego łuku z Breumem. Ostrym atakiem pod Duńczyka popisał się Keynan Rew, jednak wyniosło go, dzięki czemu Polak znalazł się tuż za zawodnikiem Kolejarza Opole, rzucając się w pogoń, która zakończyła się sukcesem na trzecim okrążeniu.

Mateusz Cierniak, wygrywając drugi turniej pewnie, zmierza po drugi tytuł indywidualnego mistrza świata juniorów, na swoim koncie ma 40 punktów w klasyfikacji z przewagą już dziesięciu oczek nad Kowalskim i Rew. Ostatni turniej tegorocznego cyklu SGP 2 odbędzie się 15 września w Vojens.

MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV

• GKM Grudziądz po trzech porażkach na początek sezonu „Będziemy wszystko robić, żeby te morale podnieść”
• Kacper Woryna nie chciał mówić, ale w końcu wypalił. Numer startowy mu nie odpowiada
• Gleb Czugunow wskazał powody swojej słabszej dyspozycji w Rybniku „W tym był problem”
• Żużel. ebut.pl Stal Gorzów triumfuje, ale Włókniarz powalczył [RELACJA]
• Landshut Devils pokonał Unię Tarnów. Walka trwała do końca [RELACJA]