Martin Vaculik bezapelacyjnym królem Pragi! Hattrick Słowaka [RELACJA]
Autor: Jakub Bielak
Martin Vaculik bezapelacyjnym królem Pragi! Hattrick Słowaka [RELACJA]
Ciemne chmury krążyły nad Pragą przez niemal cały piątek i sobotę, jednak ostatecznie zawody udało się rozegrać w ekspresowym tempie, a co najważniejsze w całości. Na praskiej Markecie wielkiego ścigania nie było, ale szczęśliwcom na podium raczej to nie przeszkadza. Turniej wygrał po raz trzeci z rzędu w Pradze Martin Vaculik, a za jego plecami uplasowali się Fredrik Lindgren i Bartosz Zmarzlik. Skład finału uzupełnił Dominik Kubera.
Pierwszy bieg mógłby przejść do historii jako wyścig, w którym czterech jeźdźców przyjechało do mety w największych odległościach. Na pierwszym łuku przewrócił się Kvech, jednak niemal po sekundzie znowu jechał na motocyklu. Daniel Bewley dużo stracił na ominięciu Czecha, a Woźniakowi hen daleko odjechał Madsen. Zwycięstwa w kolejnych biegach dowieźli zawodnicy ustawieni na czwartym polu: Andrzej Lebiediew oraz Max Fricke. W biegu czwartym drugie pole odczarował Bartosz Zmarzlik. Polak stoczył kapitalną walkę z Vaculiką, ostrą i bezkompromisową, ale całkowicie fair — i wyszedł z niej zwycięsko.
Po przerwie Martin Vaculik zdobył to, co nie udało mu się w rywalizacji ze Zmarzlikiem. Słowak pokonał Lindgrena, Madsena i Milika. W kolejnej gonitwie pod taśmą stanęła cała trójka Polaków. Ponownie pewnie wygrał Zmarzlik, za jego plecami przyjechał Kubera. Mikkel Michelsen, rodzynek w tej stawce, zdołał pokonać tylko Szymona Woźniaka. Identyczną sytuację tylko z dwiema innymi narodowościami mieliśmy w wyścigu siódmym. Wówczas trzech Brytyjczyków rywalizowało z Jackiem Holderem. Australijczyk również zdołał pokonać tylko jednego z nich, Taia Woffindena. Wygrał Lambert przed Bewleyem. Na koniec serii drugą „trójkę” zdobył Andrzej Lebiediew.
Trzecia seria startów rozpoczęła się od kolejnego, dość nudnego wyścigu. Zwyciężył w nim Mikkel Michelsen, a cenne dwa „oczka” dorzucił do swojej punktacji Robert Lambert. Chwilę później swoje drugie zwycięstwo zdobył Max Fricke. Szymon Woźniak przyjechał drugi, czym nieco poprawił swoją sytuację. Tai Woffinden z kolei po raz trzeci przyjechał do mety na szarym końcu. Trzykrotny mistrz świata był przeraźliwie wolny. Trzy „oczka” w dwóch ostatnich biegach serii dołożyli jeszcze Bartosz Zmarzlik oraz Martin Vaculik.
Z kapitalnej strony w biegu trzynastym po raz kolejny pokazał się Max Fricke. Australijczyk wygrał w świetnym stylu ze swoim rodakiem Holderem, ale przede wszystkim z Bartoszem Zmarzlikiem, który przyjechał do mety dopiero trzeci. W ślady Fricke’a poszedł Martin Vaculik, który również dorzucił kolejne trzy punkty do swojego dorobku. W tym biegu Woźniak przyjechał trzeci, co oznaczało, że nawet zwycięstwo w ostatniej serii startów mogło mu nie zagwarantować awansu do półfinału. Lepiej poradził sobie w kolejnym wyścigu inny z Polaków, Dominik Kubera. Wychowanek Unii Leszno wygrał z trudnego pola C i przybliżył się do półfinału. To samo uczynił Fredrik Lindgren w biegu numer 16, tyle że z dużo lepszego pierwszego pola.
Awans do najlepszej ósemki w siedemnastym biegu przypieczętował Dominik Kubera. Z turniejem pożegnali się Madsen i Woffinden. Lebiediew musiał czekać na rozstrzygnięcia pozostałych wyścigów. Blisko powtórki sukcesu Kubery był Szymon Woźniak, jednak Polak stracił bezcenne dla niego prowadzenie w osiemnastym biegu na rzecz Lindgrena. Tym samym pożegnał się on z turniejem. Jego los podzielił także zupełnie sensacyjnie Jack Holder. W przedostatnim biegu rundy zasadniczej pojedynek stoczyli dwaj najlepsi do tej pory zawodnicy dnia. Martin Vaculik w świetnym stylu pokonał Maxa Fricke’a. Zawody zakończył wygraną również Zmarzlik, dzięki czemu uplasował się za plecami Vaculika przed półfinałami.
W pierwszym półfinale pod taśmą stanęli Lambert, Vaculik, Lebiediew oraz Kubera. W pierwszym podejściu do startu pod taśmą ruszali się niemal wszyscy, ale to Lebiediew w nią wjechał, wykluczając się z powtórki. W niej wszystko wyjaśnił start i pierwszy łuk. Do finał wjechali Martin Vaculik oraz Dominik Kubera. W drugim biegu o finał zmierzyli się Fricke, Zmarzlik, Michelsen i Lindgren. Tu też odbyło się bez emocji. Zwyciężył Bartosz Zmarzlik przed Fredrikiem Lindgrenem.
W wielkim finale Polacy stanęli na polach zewnętrznych. Kubera na trzecim, Zmarzlik na czwartym. Martin Vaculik wybrał najlepsze pole B, a po swojej lewej ręce miał Fredrika Lindgrena. Obcokrajowcy poskromili Polaków. Martin Vaculik po raz trzeci z rzędu został królem Pragi! Na dystansie fantastycznym atakiem Fredrik Lindgren minął z kolei Bartosza Zmarzlika i to on zajął drugie miejsce. Dominik Kubera niestety przyjechał do mety daleko z tyłu.
Wyniki FIM Speedway Grand Prix Czech w Pradze
Nr | Nazwisko | I | II | III | IV | V | VI | VII | Razem |
1 | Martin Vaculik | 2 | 3 | 3 | 3 | 3 | 3 | 3 | 20 |
2 | Fredrik Lindgren | 0 | 2 | 2 | 3 | 3 | 2 | 2 | 14 |
3 | Bartosz Zmarzlik | 3 | 3 | 3 | 1 | 3 | 3 | 1 | 17 |
4 | Dominik Kubera | 1 | 2 | 0 | 3 | 3 | 2 | 11 | |
5 | Robert Lambert | 2 | 3 | 2 | 2 | 2 | 1 | 12 | |
6 | Mikkel Michelsen | 2 | 1 | 3 | 2 | 0 | 1 | 9 | |
7 | Max Fricke | 3 | 2 | 3 | 3 | 2 | 0 | 13 | |
8 | Andrzej Lebiediew | 3 | 3 | 1 | 0 | 1 | t | 8 | |
9 | Szymon Woźniak | 2 | 0 | 2 | 1 | 2 | 7 | ||
10 | Leon Madsen | 3 | 1 | 0 | 0 | 2 | 6 | ||
11 | Jack Holder | 0 | 1 | 2 | 2 | 1 | 6 | ||
12 | Daniel Bewley | 1 | 2 | 0 | 1 | 1 | 5 | ||
13 | Vaclav Milik | 1 | 0 | 1 | 2 | 0 | 4 | ||
14 | Jan Kvech | 0 | 1 | 1 | 0 | 1 | 3 | ||
15 | Kai Huckenbeck | 1 | 0 | 1 | 0 | 0 | 2 | ||
16 | Tai Woffinden | 0 | 0 | 0 | 1 | 0- | 1 |
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Texom Stal Rzeszów buduje zespół na awans. Kolejny kontrakt podpisany
- Żużel. Ostre słowa Witolda Skrzydlewskiego „Pana do sądu ku*wa podam, bo kłamie pan!”
- Sparta Wrocław z wieloma osiągnięciami na swoim koncie „To był dobry sezon dla nas”
- Żużel. Zawodnik Sparty Wrocław o krok od wygranej! Puchar MACEC w Świętochłowicach [RELACJA]
- Żużel. Mroczka wrócił do ścigania z przytupem! Walka do końca w Memoriale Krystiana Rempały