Leszek Demski wyjaśnia decyzję z Gorzowa. „Oświadczenie nie jest żadnym dokumentem”
Autor: Jakub Bielak
Leszek Demski wyjaśnia decyzję z Gorzowa. „Oświadczenie nie jest żadnym dokumentem”
Nie milkną echa meczu ebut.pl Stal Gorzów – ZOOleszcz GKM Grudziądz, który decyzją arbitra Michała Sasienia zakończył się obustronnym walkowerem. Nadal wyjaśniamy jeden z najbardziej absurdalnych wieczorów w polskim żużlu w ostatnich latach. Podczas Kolegium Żużlowego na kanale YouTube Canal+Sport głos zabrał Leszek Demski.
Szef polskich sędziów żużlowych na początku odniósł się do słów Wadima Tarasienki, który był obecny w programie kilka minut wcześniej. Rosjanin nie przyznał wówczas wprost, że on i jego koledzy odmówili startu. Demski z kolei uważa, że odmowa wzięcia udziału w ekstraordynaryjnej próbie toru jest przecież potwierdzeniem takowej odmowy wyjazdu na owal w Gorzowie.
– Troszkę zastanowiło mnie stwierdzenie Wadima, że nie odmówili startu. Nie wyjechali na próbę toru. Samo to świadczy, że odmówili startu czy też wyjazdu na ten tor — usłyszeliśmy w Kolegium Żużlowym.
W dalszej części swojej wypowiedzi Leszek Demski skupił się na wyjaśnieniu historii oświadczeń, które widzieliśmy już chyba wszyscy. Okazuje się, że były one pisane wyłącznie po to, by uniknąć jeszcze bardziej absurdalnego przebiegu wydarzeń, kiedy to sędzia byłby zmuszony udać się na wieżyczkę i próbować rozpocząć zawody, w których nikt nie wziąłby udziału.
– Po co były napisane te oświadczenia? Otóż oświadczenia były napisane po to, żeby nie robić niepotrzebnego zamieszania. Nie chcę mówić „cyrku”, ale niepotrzebnego zamieszania właśnie z włączaniem zielonego światła i zapaleniem dwóch minut. Po to właśnie tylko są te oświadczenia. Jeżeli tych oświadczeń by nie było, ustnych czy pisemnych, to sędzia musiałby iść na wieżyczkę, włączyć dwie minuty, pierwszy, drugi, trzeci bieg, wtedy nie ma sensu ciągnąć dalej zawodów, mamy udokumentowaną odmowę startu. W tej sytuacji sędzia nie udał się na wieżyczkę, bo miał wcześniej oświadczenia drużyn o wycofaniu ze startu — tłumaczył Leszek Demski.
Dziennikarze obecni w studio mieli wątpliwości, czy na podstawie oświadczenia kierownika ebut. pl Stali Gorzów można stwierdzić odmowę startu. W oświadczeniu bowiem było napisane jedynie to, że tor zdaniem jego drużyny jest trudny do rywalizacji w czwórkę. Szef sędziów od razu zaprzeczył. Okazuje się, że to zdanie napisane przez kierownika zespołu gospodarzy nie ma żadnego formalnego znaczenia.
– Absolutnie nie. Z tego oświadczenia nie wynika odmowa startu. Odmowa startu wynika z protokołu zawodów. Oświadczenie nie jest żadnym dokumentem. W żadnym regulaminie nie mamy napisane, że kierownicy przekazują jakieś oświadczenia. Kierownicy podpisują protokół zawodów. Oświadczenie jest stwierdzeniem, jakie jest zdanie na temat tego toru — wyjaśnia Demski.
– Jeżeli kierownicy przed podpisaniem protokołu oświadczają w imieniu całej drużyny, w imieniu zawodników, bo nie wyobrażam sobie, żeby kierownik sam sobie to wymyślił, oświadczają sędziemu, że zawodnicy nie wyjadą na ten tor, to sędzia czy też sekretarz zawodów wpisuje to do protokołu, że zawodnicy nie wyjadą, a kierownicy to oświadczyli. W protokole jest napisane, że kierownicy oświadczyli, że zawodnicy nie wyjadą na tor — dodał były sędzia żużlowy w programie Canal+Sport.
Najważniejszym i tak naprawdę jedynym liczącym się dokumentem jest zatem protokół zawodów. A w nim czarno na białym kierownicy obu drużyn podpisują się pod odmową wyjazdu na tor, a tym samym obustronnym walkowerem.
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Texom Stal Rzeszów buduje zespół na awans. Kolejny kontrakt podpisany
- Żużel. Ostre słowa Witolda Skrzydlewskiego „Pana do sądu ku*wa podam, bo kłamie pan!”
- Sparta Wrocław z wieloma osiągnięciami na swoim koncie „To był dobry sezon dla nas”
- Żużel. Zawodnik Sparty Wrocław o krok od wygranej! Puchar MACEC w Świętochłowicach [RELACJA]
- Żużel. Mroczka wrócił do ścigania z przytupem! Walka do końca w Memoriale Krystiana Rempały
Ale nikt nie pyta mieszkancow Zawarcia czy życzą sobie halas po 22.00. Mieszkam tam i nie życzę sobie takiego hałasu.. Cisza nocna obowiązuje wszędzie. Sędzia bez jaj , do likwidacji.
zatem trzeba było pomyśleć kupując mieszkanie obok stadionu, że będzie tam hałas, a nie optować teraz za tym by na stadionie nie odbywały się mecze
A czy próba toru jest obowiązkowa? Nie znam regulaminu i z ciekawości pytam. Pozdro dla wszystkich normalnych.
ja też popieram po 22 00 większy hałas ponad 100decybeli i jest zakazane w całej Unii stadion w centrum to skandal