Kiedy Krzysztof Kasprzak powróci na tor? Michał Finfa odpowiada “Musimy troszeczkę uzbroić się w cierpliwość”
W ostatnim meczu Wilków Krosno, kiedy podejmowali oni u siebie Włókniarza Częstochowa, w biegu 11. groźny upadek zaliczyli Krzysztof Kasprzak i Vaclav Milik. U Czecha skończyło się na szczęście tylko na strachu, natomiast gorzej sprawa ma się z Kasprzakiem, gdyż nie wystąpił on w niedzielnym meczu krośnian z GKM-em Grudziądz.
W wywiadzie przed meczem w Grudziądzu menadżer Wilków, Michał Finfa, zapytany został o stan zdrowia Polaka. Finfa odpowiedział, że na pewno w meczu nie wystąpi, a w najbliższych dniach odbędą się badania szczegółowe, po których będzie wiadomo, ile potrwa przerwa w startach Krzysztofa Kasprzaka.
“Jest pewne to, że dzisiaj nie wystąpi w spotkaniu. Badania szczegółowe, które odbędą się w najbliższych dniach tego tygodnia – po nich będziemy wiedzieć więcej, jak sprawa wygląda dokładnie i wtedy będzie można określić, ile potrwa jego przerwa” – Powiedział Michał Finfa w przedmeczowym wywiadzie dla Canal+.
Menadżer Wilków Krosno pytany był również o to, czy będą oni mogli korzystać z Krzysztofa Kasprzaka, choćby w najważniejszym dla nich meczu z Unią Leszno. Michał Finfa odpowiedział, że należy być cierpliwym i za parę dni będą wiedzieć, czy będzie on dostępny, a jeśli będzie, to kiedy.
“Na ten moment nie potrafię powiedzieć jednoznacznie, musimy troszeczkę uzbroić się w cierpliwość. Myślę, że tak za parę dni będziemy mogli określić, czy wystąpi, a jeśli wystąpi, to kiedy do nas dołączy” – mówił Finfa.
Wilki Krosno do następnych spotkań będą podchodzić z “nożem na gardle”. Mają oni tylko 4 punkty na swoim koncie. Został jednak drużynie z Krosna kluczowy mecz z Unią Leszno, który odbędzie się w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego.
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Gdzie oglądać finał Ekstraligi? Żużlowe transmisje w niedzielę, 24 września
- Dla kogo miano drugiego wicemistrza Polski? [ZAPOWIEDŹ]
- Mateusz Cierniak: „Jeśli chodzi o rozgrywki indywidualne, swoją juniorską przygodę zakończyłem tak jak chciałem”
- Daniel Klima najlepszy przed własną publicznością. Ratajczak na podium. 49. edycja Zlatej Stuhy [RELACJA]
- Żużel. Tomasz Lorek: „Motor Lublin ma żużlowca praktycznie na każdej pozycji”