Jasna Góra znów zdobyta!
Autor: Łukasz Kachel
Jasna Góra znów zdobyta!
Leszczynianie pewnie wygrali i wrócili na właściwe tory, a częstochowianie muszą się pogodzić z trzecią z rzędu porażką na własnym stadionie. Zaległy mecz ELTROX Włókniarz Częstochowa – FOGO Unia Leszno zakończył się wynikiem 49:41 dla przyjezdnych.
Drużyna Marka Cieślaka przystępowała do spotkania z Mistrzami Polski z nożem na gardle. Tylko jedna wygrana w ostatnich pięciu spotkaniach sprawiła, że byt częstochowian w fazie Play-Off stanął pod znakiem zapytania. Zadanie nie należało do łatwych, ponieważ FOGO Unia Leszno na stadionie w Częstochowie czuje się w ostatnich latach jak ryba w wodzie.
Od mocnego uderzenia rozpoczęli goście. Już w pierwszym wyścigu Emil Sayfutdinov wraz z Bartoszem Smektałą wygrali podwójnie. W biegu młodzieżowym Dominik Kubera musiał się nieco napocić, ale ostatecznie dowiózł do mety trzy „oczka”. W kolejnej gonitwie doszło do niemałej kontrowersji. Piotr Pawlicki wstrzelił się w moment startowy i bieg został przerwany. Kapitan FOGO Unii Leszno otrzymał ostrzeżenie. W drugiej odsłonie trzeciego wyścigu arbiter zawodów puścił lotny start Pawła Przedpełskiego, który ostatecznie dowiózł do mety trzy punkty. Swojego niezadowolenia z decyzji Pawła Słupskiego nie krył wspomniany wcześniej Piotr Pawlicki. Dopiero po jego interwencji zawodnik gospodarzy otrzymał ostrzeżenie. Pierwszą serię startów zakończyło podwójne zwycięstwo pary Jaimon Lidsey i Dominik Kubera i mieliśmy wynik 15:9 dla gości.
Druga seria startów zakończyła się remisem. Najpierw pięć punktów do mety dowieźli Mistrzowie Polski, ale już w siódmym biegu Częstochowianie za sprawą Jasona Doyle’a i Rune Holty zrewanżowali się tym samym. Kluczowym momentem dla dalszego przebiegu spotkania były biegi 10 i 11, w których leszczynianie wygrywali podwójnie zwiększając przewagę nad gospodarzami do 14 punktów.
W 13. biegu nadzieję na remis przedłużyli jeszcze Leon Madsen i Jason Doyle, zmniejszając stratę do 8 „oczek” przed biegami nominowanymi. Na nic jednak się to zdało, gdyż w 14. wyścigu szalę zwycięstwa na stronę Unii Leszno przechylił Bartosz Smektała. W ostatniej gonitwie dnia triumfował piekielnie szybki Emil Sayfutdinov, który ustalił wynik spotkania na 49:41 dla gości.
Godna pochwały w tym spotkaniu była postawa młodych „Byków”. Jaimon Lidsey, Bartosz Smektała oraz Dominik Kubera zaliczyli świetne występy i skutecznie zastępowali będących w gorszej dyspozycji tego dnia Janusza Kołodzieja oraz Piotra Pawlickiego. Na szczególną uwagę zasługuje młody Australijczyk, który po raz pierwszy ścigał się na torze w Częstochowie, a mimo to plecy rywali oglądał dopiero w ostatnim wyścigu, kiedy to po ostrej walce stracił punktowaną pozycję.
Po stronie Włókniarza bardzo dobre zawody zaliczył Leon Madsen. Dwucyfrowym wynikiem również pochwalić się może Jason Doyle, jednak w środę nie wygrał on żadnego biegu. Z kolei cieniem samego siebie był Fredrik Lindgren. Szwed zdobył zaledwie jeden punkt, przywożąc za plecami jedynie kolegę z zespołu.
Kolejna szansa na zdobywanie punktów meczowych dla obu ekip już w najbliższy weekend. W piątek FOGO Unia Leszno zmierzy się z Motorem Lublin, natomiast ELTROX Włókniarz Częstochowa odwiedzi Wrocław, aby zmierzyć się z miejscową Spartą.
Punktacja:
Eltrox Włókniarz Częstochowa – 41 pkt
- Rune Holta – 7+1 (1,3,2,0,1*)
- Jason Doyle – 10+3 (1,2,1,2*,2,2)
- Fredrik Lindgren – 1 (0,1,0,-,-)
- Paweł Przedpełski – 5 (3,0,1,1)
- Leon Madsen – 14+1 (1,3,3,3,3,1*)
- Mateusz Świdnicki – 2 (2,0,-)
- Jakub Miśkowiak – 2+1 (1*,0,0,1)
- Bartłomiej Kowalski – 0 (-)
Fogo Unia Leszno – 49 pkt
- Emil Sajfutdinow – 13+1 (3,1*,3,3,3)
- Janusz Kołodziej – 2 (0,2,0,-)
- Bartosz Smektała – 10+2 (2,3,1,1,3)
- Jaimon Lidsey – 9+2 (3,2,2,2,0)
- Piotr Pawlicki – 6 (2,1,3,0,-)
- Dominik Kubera – 9+2 (3,2,2,2,0)
- Szymon Szlauderbach – 0 (0,0,0)
fot. Speedwayekstraliga.pl
- Żużel. Zadebiutował w PGE Ekstralidze i od razu przywiózł dobry wynik. „Muszę dalej być zmotywowany”
- Najnowszy rozkład transmisji żużlowych na żywo! Sprawdź, gdzie i kiedy oglądać żużel w telewizji!
- Oliver Berntzon – „Nie sądzę, że jakiekolwiek ze spotkań, będzie w tym roku łatwe.”
- Klindt zwolniony! Żużlowiec jest w szoku
- Unia Tarnów kontra Polonia Piła. Znamy składy na sobotnie ściganie w Tarnowie