David Bellego: Żużel we Francji znów się rozwija. Moi rodacy coraz częściej decydują się uprawiać ten sport
Autor: Redakcja
David Bellego: Żużel we Francji znów się rozwija. Moi rodacy coraz częściej decydują się uprawiać ten sport
W meczu rewnżowym w ramach ćwierćfinałów PGE Ekstraligi 2022, Motor Lublin pokonał Fogo Unię Leszno 51:39 i zapewnił sobie awans do półfinału. Podczas meczu ciekawych wywiadów udzielili Maciej Kuciapa, Piotr Baron, Wiktor Lampart, David Bellego, Dominik Kubera, Piotr Pawlicki oraz… Artur Siódmiak!
Piotr Baron w rozmowie przedmeczowej zwracał uwagę, że Unia zdaje sobie sprawę, że faworytem tego spotkania był Motor, ale Unia zrobi wszystko żeby wywalczyć jak najwięcej punktów. Trener zwracał również uwagę na formę Doyle-a, która ostatnio odbiega od oczekiwań kibiców, ale trener zapewnił, że zawodnik robi wszytko żeby przełamać impas w meczu z Lublinem.
– Rozmawialiśmy na obejściu toru, że nadal mamy szansę na awans i zrobimy wszystko żeby odjechać dobre zawody. Przyszło dużo kibiców i chcemy pokazać się z dobrej strony – mówił Piotr Baron.
Natomiast trener miejscowych, Maciej Kuciapa zapewniał, że Motor nie lekceważy tego spotkania i podchodzi do niego śmiertelnie poważnie. Trener „Koziołków” mówił, że ani on, ani jego zawodnicy nie patrzą na wyniki z Unią z Lublina z ostatnich lat i chcą pokazać jak najlepszy speedway.
– Nie chcę słyszeć, że już wygraliśmy ten ćwierćfinał. Jesteśmy skoncentrowani na tym meczu jak na każdym innym i podchodzimy z pokorą do tego meczu. Jesteśmy profesjonalistami, zarówno my jak i zawodnicy Unii i każdy mecz traktujemy poważnie – mówił trener miejscowych Maciej Kuciapa.
Trener miejscowych odpowiedział również na pytanie odnośnie zdrowia Mikkela Michelsena.
– Mikkel narzeka jeszcze na ból barku, ale jest już zdecydowanie lepiej niż podczas ostatnich zawodów – uspokajał trener Motoru.
– Staram się nie myśleć przesadnie żeby nie narzucać na siebie niepotrzebniej presji. Na pewno cieszą nas złote medale MMPPK zdobyte tutaj, w Lublinie – mówił przed zawodami Wiktor Lampart, zapytany o to, czy po zdobyciu przez Motor złotego medalu MMPPK, myśli o parze „Koziołków” jako o najlepszej w Polsce.
Mecz pomiędzy Motorem a Unią przyciągnął na stadion nie tylko rzeszę kibiców, ale również gwiazdy innych dyscyplin sportowych. Na meczu pojawił się między innymi, Artur Siódmiak, czyli były zawodnik Reprezentacji Polski w piłce ręcznej.
– Zarówno piłka ręczna jak i żużel to sporty dla prawdziwych twardzieli, ze wskazaniem na żużel naturalnie – mówił z uśmiechem na ustach Siódmiak.
Mecz w Lublinie od początku był niezwykle wyrównany i nie widać było, że po jednej stronie stanął dominator tegorocznych rozgrywek Motor Lublin a po drugiej jedno z większych rozczarowań, Unia Leszno. Goście bardzo ambitnie walczyli po trasie i nie odpuszczali miejscowym a kapitalny początek zanotował David Bellego. Miejscowym brakowało również prędkości na trasie, co skutkowało tym, że Unia po biegu piątym wyszła nawet na prowadzenie. Po stronie przyjezdnych natomiast był kapitalny tego dnia David Bellego, który był liderem Unii. Gościom sił wystarczyło jednak tylko do dziewiątego biegu. Później Motor najpierw odrobił starte a następnie zaczął systematycznie budować przewagę.
– Bardzo się cieszę, że jeżdżę w PGE Ekstralidze i budujące jest to, że z roku na rok jest coraz więcej moich rodaków zaczyna startować na żużlu i uprawiać ten sport. Ta dyscyplina we Francji się rozwija. Żużel to nie jest łatwy sport i każdy mecz jest ważny i ciężki, ale jako drużyna chcemy osiągać coraz lepsze wyniki i walczyć w każdym meczu– mówił lider Unii w meczu z Motorem, David Bellego.
– Był to dla nas ciężki mecz. Na początku trochę się pogubiliśmy a w dopasowaniu nie pomógł nam tor, który był naprawdę ciężki. Byliśmy go pewni, ale trochę sprawił nam psikusa. Fajnie, że finalnie znaleźliśmy ustawienia i awansowaliśmy dalej– powiedział Dominik Kubera.
– Przyjechaliśmy walczyć o awans, ale Motor był po prostu lepszy, zwłaszcza w końcówce i żegnamy się z sezonem 2022. Dziękuję wszystkim którzy byli ze mną przez te ostatnie lata w klubie – powiedział po zawodach Piotr Pawlicki, dla którego był to ostatni mecz w barwach Fogo Uni Leszno.
Motor ostatecznie zaliczył kapitalną końcówkę i ostatecznie zwyciężył 51:39. W półfinale „Koziołki” zmierzą się z Apatorem Toruń.
Fot. Emilia Hamerska – Lengas
- Oskar Fajfer przedłuża kontrakt ze swoim zespołem! Pojedzie kolejny sezon w tych barwach
- Żużel. Zawodnicy Motoru przeszli z toru na parkiet. Celem pomoc dla domów dziecka
- Ambitne plany sparingów Speedway Kraków. Mają podjąć mistrza Polski
- Jarosław Hampel kolejny sezon w szwedzkim klubie! Razem z nim inni Polacy
- Transfer Damiana Ratajczaka do Falubazu nadal aktualny?