Przejdź do treści
Aktualności/PGE EKSTRALIGA

Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej… For Nature Solutions Apator Toruń – Moje Bermudy Stal Gorzów

Apator Toruń

Autor: Aleksandra Gucia

Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej… For Nature Solutions Apator Toruń – Moje Bermudy Stal Gorzów

W najbliższą niedzielę na toruńskiej MotoArenie odbędzie się pierwsze ćwierćfinałowe spotkanie, w którym For Nature Solutions Apator Toruń podejmie Moje Bermudy Stal Gorzów.

Jest takie przysłowie: nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej…. niestety, ale kibice z miasta nad Wartą nie mają powodów do radości, a nadzieje, aby uzyskać jak najlepszy wynik w Toruniu legła w gruzach w sobotni wieczór. Anders Thomsen w Grand Prix Challenge, które odbyło się w Glasgow, w 14. gonitwie dnia Duńczyk upadł na tor i został odwieziony do szpitala, gdzie stwierdzono u niego otwarte złamanie piszczela, o którym pisaliśmy wczęsniej. Dodatkowym problemem Stali Gorzów jest brak Martina Vaculika, który w Toruniu notuje świetne występy. Za Słowaka będzie stosowane zastępstwo zawodnika. W sobotnie popołudnie okazało się, że w niedzielnym meczu nie wystąpi również Oskar Paluch.

Czarna seria GP Challenge w Glasgow i fatum nad Stalą Gorzów. Anders Thomsen z poważnym urazem

Faworytem są miejscowi, którzy w tym roku na toruńskim owalu pokonali gorzowian, jednak jak wiemy żużel to sport nieprzewidywalny, uczący pokory i nie można lekceważyć rywala.

Podopiecznych trenera Stanisława Chomskiego czeka ciężkie zadanie. Muszą wywieść z Torunia jak najlepszy wyniki, jeśli w tym sezonie chcą sięgnąć po jakikolwiek medal, tym bardziej że jest to wyjątkowy rok dla klubu, ponieważ obchodzą 75-lecie istnienia. Szkoleniowiec żółto-niebieskich wprowadził delikatne korekty w składzie. Liderem Stali jest Bartosz Zmarzlik, który na MotoArenie notuje świetne wyniki.

Kibiców z miasta nad Wartą martwi postawa Szymona Woźniaka, który ostatnio notuje przeciętne występy. Do porozumienia ze sprzętem doszedł Patrick Hansen. W swoim ostatnim występie na toruńskim owalu pokonał Roberta Lamberta. Duńczyk może miło zaskoczyć gorzowskich fanów. Do ścigania wrócił Mateusz Bartkowiak. Punkty juniorów będą kluczowe w tym spotkaniu.

Polacy najsłabsi. Kim Nilsson uczestnikiem cyklu Grand Prix 2023!

Gospodarze na pewno nie są tym zespołem z początku sezonu. Przeszli metamorfozę i potrafią zaskoczyć. Paweł Przedpełski w meczu z Wrocławiem stał się bohaterem, to dzięki jego postawie torunianie wyrwali remis. Patryk Dudek i Robert Lambert to liderzy z prawdziwego zdarzenia. Jedynie brak wysokich zdobyczy punktowych Jacka Holdera pozostawia wiele do życzenia. Jednak kto wie, być może Australijczyk odpali w starciu przeciwko Stali? Torunianie będą korzystać również z zastępstwa zawodnika. Formację juniorską Aniołów tworzyć będą Denis Zieliński i Krzysztof Lewandowski.

Faworytem są miejscowi, którzy w przeciwieństwie do gości notują zwyżkę formy. Kto opuści MotoArenę zadowolony? Który zespół będzie mieć powody do zmartwień? Ile punktów zdobędzie Jack Holder? Odpowiedzi na te i inne pytania poznamy w niedzielny wieczór.

Awizowane składy:

Moje Bermudy Stal Gorzów
1. Szymon Woźniak
2. Anders Thomsen
3. Bartosz Zmarzlik
4. Martin Vaculik
5. Patrick Hansen
6. Mateusz Bartkowiak
7. Oskar Paluch

For Nature Solutions Apator Toruń
9. Paweł Przedpełski
10. Patryk Dudek
11. Jack Holder
12. zastępstwo zawodnika
13. Robert Lambert
14. Denis Zieliński
15. Krzysztof Lewandowski

fot. Łukasz Wilk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *