Przejdź do treści
Aktualności/Metalkas 2. Ekstraliga/Wywiady

Żużlowy junior, który został wybrany najlepszym zawodnikiem jednego z pierwszych spotkań 1. Ligi Żużlowej, wie, że nieustająca praca przynosi efekty

żużlowy junior

Autor: Edyta Wojdeł

Żużlowy junior, który został wybrany najlepszym zawodnikiem jednego z pierwszych spotkań 1. Ligi Żużlowej, wie, że nieustająca praca przynosi efekty

W tę sobotę na swoim domowym owalu zespół Abramczyk Polonii Bydgoszcz podjął zawodników H. Skrzydlewska Orła Łódź. Gospodarze odnieśli ośmiopunktowe zwycięstwo, a najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został bydgoski junior – Wiktor Przyjemski.

Żużlowy junior bydgoskiej Polonii już w ubiegłym roku bardzo dobrze prezentował się podczas meczów ligowych. Nie ominęła go niestety również kontuzja, pomimo której starał się i tak dzielnie walczyć podczas ligowych rozgrywek.

W tym sezonie jeszcze przed rozpoczęciem ligowych rozgrywek Wiktor Przyjemski całkiem przyzwoicie zaprezentował się również w XXXIII Kryterium Asów Polskich Lig Żużlowych imienia Mieczysława Połukarda. Żużlowy junior bowiem w klasyfikacji generalnej zostawił za sobą tak doświadczonych zawodników jak kolegę z bydgoskiej drużyny, Kennetha Bjerre, czy też kapitana Cellfast Wilków Krosno – Andrzeja Lebiediewa.

Dodatkowo bydgoski żużlowy junior już w trakcie pierwszego spotkania sezonu 2023, Abramczyk Polonii Bydgoszcz w 1. Lidze Żużlowej pokazał, że jego ciężka praca i samodoskonalenie nadal trwają i przynoszą efekty. W meczu nie tylko przywiózł dla swojej ekipy trzy trójki, ale również został wybrany zawodnikiem meczu.

Po sobotnim spotkaniu Wiktor Przyjemski w kilku słowach opowiedział przed telewizyjnymi kamerami, o pracy jaką wkłada w rozwój swojej żużlowej kariery. Bydgoski żużlowy junior bardzo dobrze czuje się na domowym owalu, chociaż pomimo dobrego spasowania z torem nadal potrafi go coś zaskoczyć.

– No tak, sparingi pomogły i rozgryzłem go. Jak widać, na razie jest dobrze. Trochę mnie start zdziwił, no ale jest trochę przyczepny i lekka niepewność jest.

Jak słusznie zauważył kariera żużlowa, to nieustająca praca nad sobą i nigdy nie jest tak perfekcyjnie, by nie można było czegoś jeszcze poprawić. Bez wątpienia nie ma też lepszego momentu na doskonalenie swoich umiejętności, jak okres startów w kategorii juniorskiej. W polskim żużlu znajdziemy bowiem wiele przykładów, właśnie w ten sposób rozkwitających karier. Bardzo pozytywnie zatem nastawia świadomość Przyjemskiego wobec tego, co jest teraz i co ewentualnie czeka go w przyszłości.

– Ja się śmieję, że na żużlu jest zawsze coś do poprawy i dlatego nadal dalej pracujemy.

Pomimo nieustającej pracy żużlowy junior reprezentujący barwy Abramczyk Polonii Bydgoszcz nie czuje się dobrze na trudnych i wymagających żużlowych owalach. Nie zmienia, to jednak faktu, iż Wiktor Przyjemski, w pełni świadom swoich słabości, koncentruje się nie tylko nad poprawą tego, co jest już w znacznym stopniu wypracowane, ale również na nich.

– No fakt, pod koniec zeszłego roku już lepiej to wyglądało, więc pracujemy i jedziemy do przodu.

Nie ulega wątpliwości, że tak jak i w życiu, tak i na żużlu, ciężka praca się opłaca, a siedemnastoletni Bydgoszczanin jest tego doskonałym przykładem. W żużlowych kuluarach wielu już wróży mu świetlaną przyszłość seniorską. Oby tylko jego zapał i chęć samodoskonalenia nie zgasły przedwcześnie.

MGAZYN BEST SPEEDWAY TV ONLINE NA KALANE YouTube!

fot. własna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *