Żużlowiec Cellfast Wilków Krosno po awansie do IMP Challenge. „Trener wytykał mi błędy”
Autor: Paweł Płóciniak
Żużlowiec Cellfast Wilków Krosno po awansie do IMP Challenge. „Trener wytykał mi błędy”
W ostatni czwartek odbyły się eliminacje do Canal+ Online Indywidualnych Mistrzostw Polski. Jeden z turniejów odbył się na torze w Krośnie, gdzie z kompletem punktów triumfował Kacper Woryna. Za nim uplasował się żużlowiec miejscowej drużyny Norbert Krakowiak, zdobywca dwunastu oczek.
Na torze w Krośnie odbyła się jedna z czterech rund eliminacyjnych do IMP Challenge, który odbędzie się 30 maja w Pile. Czołowa czwórka każdego turnieju uzyskiwała awans do finału kwalifikacji. W Krośnie tymi szczęśliwcami byli Kacper Woryna. Norbert Krakowiak, Wiktor Lampart oraz Gleb Czugunow po wyścigu dodatkowym. Żużlowiec Cellfast Wilków Krosno Norbert Krakowiak zajął drugą lokatę z dorobkiem dwunastu punktów.
– Patrząc w program może i pewny, ale naprawdę było ciasno i było co robić. Ja sam pogubiłem przynajmniej dwa punkty na trasie przez moje błędy, tu szczególnie na pierwszym łuku, więc motocykl był na pewno na czternaście punktów, jest dwanaście. Myślę, że przed tym już jutrzejszym meczem dobrze, że te błędy porobiłem. Z drugiej strony wiem czego nie robić na pierwszym łuku, więc bardzo się cieszę, bo jest to mój pierwszy awans do IMP Challenge, więc bardzo mi zależało na tych zawodach, żeby awansować i dostać się do finału. – powiedział Krakowiak.
Norbert Krakowiak uzyskał awans do IMP Challenge na torze w Pile, gdzie powalczy o miejsce w trzyrundowym cyklu o tytuł indywidualnego mistrza kraju. W turnieju eliminacyjnym na swoim nowym domowym torze przegrał trzykrotnie. Wychowanek drużyny z Ostrowa musiał uznać wyższość Kacpra Woryny, Gleba Czugunowa oraz bardzo dobrze dysponowanego w tych zawodach Larsa Skupnia, który nie uzyskał awansu przez porażkę w biegu dodatkowym.
– Tak jak powiedziałem, motocykl żarł, że tak powiem od początku. Tylko w pierwszych dwóch biegach popełniłem błędy na pierwszym łuku i straciłem pozycję. Miałem też dzisiaj ten numer, który był z wszystkimi biegami po porównaniu, więc jakby po tej wodzie musiałem się nagłówkować jak pokonywać te łuki, ale końcowo jest awans. Trochę tych błędów jest, miałem przy sobie trenera i na bieżąco mi te błędy wytykał i mnie poprawiał. – twierdzi.
Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ
- Żużel. W Ostrowie uczcili pamięć zmarłego zawodnika! Nie zabrakło osób ze środowiska żużlowego
- Leon Madsen jasno o swoim transferze „Zawsze chciałem jeździć dla Falubazu”
- Żużel. Tak minął nam transferowy tydzień: Koniec sagi z Miśkowiakiem, Kurtz we Wrocławiu!
- Kolejarz Opole ogłasza następny powrót! Coraz bliżej zamknięcia składu
- Żużel. Oskar Hurysz o rzeczach do poprawy i współpracy z trenerem