Żużel. Znacząca zwyżka formy u Jaimona Lidseya “Jestem pewien, że stać mnie na kolejne dobre występy”
Początek sezonu w wykonaniu Jaimona Lidsey’a nie była najlepszy, jednak ostatnie występy kiedy jego drużyna musi sobie radzić w osłabieniu, wyglądają już znacznie lepiej, w dwóch ostatnich spotkaniach przeciwko Tauron Włókniarzowi Częstochowa oraz Platinum Motorowi Lublin, Australijczyk zdobywał po trzynaście punktów i był zdecydowanym liderem Fogo Unii Leszno.
Znamy awizowane składy na zaległy mecz PGE Ekstraligi w Krośnie
–Wiadomo, że nie jest łatwo się zmotywować, ale każdy mecz w PGE Ekstralidze jest trudny i z każdym chcesz się ścigać jak najlepiej. Musimy wykonywać swoją pracę i zawsze staramy się wyciskać maksimum, nieważne kto jest naszym rywalem. Bez trzech liderów jest ciężko ścigać się z tak mocną ekipą, jak Platinum Motor Lublin, ale ostatnio udaje nam się pokazać mimo wszystko dobrą formę. Tak było w Częstochowie, a także w domowych meczach z ebut.pl Stalą Gorzów i lublinianami. -powiedział Lidsey w rozmowie z PGE Ekstraligą.
Przebudzenie i powrót do formy Australijczyka, może być dla niego ważny w kontekście ewentualnego zatrudnienia na przyszły sezon, jak dobrze wiemy Jaimon Lidsey w tym sezonie po raz ostatni będzie miał możliwość startów jak zawodnik do lat 24 i jego przyszłość w Fogo Unii Leszno nie jest tak klarowana, choć takie występy jak przeciwko Motorowi z pewnością mogą mu tylko pomóc:
–W przyszłym sezonie nie będę już zawodnikiem do lat 24, ale ścigałem się w PGE Ekstralidze jeszcze przed pojawieniem się tych przepisów. Jestem pewien, że stać mnie na kolejne dobre i solidne występy. Zobaczymy, co się wydarzy. Fantastycznie czuję się w Lesznie i teraz naszym celem jest zakończenie sezonu w dobrym stylu, ale nigdy nie wiadomo, co przyniesie nowy rok. – zakończył zawodnik Fogo Unii Leszno.
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Dla kogo miano drugiego wicemistrza Polski? [ZAPOWIEDŹ]
- Mateusz Cierniak: „Jeśli chodzi o rozgrywki indywidualne, swoją juniorską przygodę zakończyłem tak jak chciałem”
- Daniel Klima najlepszy przed własną publicznością. Ratajczak na podium. 49. edycja Zlatej Stuhy [RELACJA]
- Żużel. Tomasz Lorek: „Motor Lublin ma żużlowca praktycznie na każdej pozycji”
- Wiktor Jasiński poza Stalą Gorzów w sezonie 2024